sex po chrześcijańsku

Cześć, jestem tu nowa chodź już 10 lat w związku i teraz dopiero zaczoł mnie dręczyc temat co w wierze chrześcijańskiej w sferze sex-u nam wolno a co nie?

Zapytaj księdza-przecież to nie forum chrześcijańskie .

W wierze chrześcijańskiej to trochę zbyt ogólne pojęcie, w zależności od odłamu to co wolno, a czego nie wolno będzie się różnić. Generalnie w odłami katolickim jedną z ważniejszych zasad jest niemarnowanie spermy, czyli wytrysk tylko w cipce i bez gumki oczywiście.

.............teraz dopiero zaczoł mnie dręczyc .... dawno powinien cię zacząć dręczyć,ale słownik ortograficzny. A jak chcesz wiedzieć co ci wolno ,to leć do najbliższego dyżurnego zboka na parafię,on ci to dokładnie wytłumaczy,teoretycznie i jeszcze chętniej praktycznie,hahaha

przeczytałam gdzieś że w chrześcijaństwie w ogule nie można używać źadnej antykomcepcji jest dozwolona gra wstępna ale każde zblżenie powinnobyć zakończone pozostawieniem nasienia w pochwie Każde zbliżenie sezualne powinno służyć po to aby pokazać wspułmałżonkowi jak bardzogo go kochamy Nie powinien służyć po to aby wyładować swoje emocje nie możn postrzegać paetnera predmiotowo jako coś na czym możemy wyładować swoje emocje Aby rozwijać sakrament małrzeństwa zalecna jest wstrzemięźliwość Pozy w zbliżeniu są własnym wyborem nikt nie narzuca z góry jakiej powinniśmy użyć

Zapytaj księdza. On Ci wszystko dokładnie wytłumaczy, pokarze, poinstruuje i zademonstruje .... ;)

Poza oralnym z połykiem (bo to kanibalizm) i na pieska (ba za blisko krzyża) to wszystkiego można popróbować ... ;)

jak dobrze ze ja nie mam takich problemow go..no obchodzi mnie kosciol,bog,maryja i co tam jeszcze w tej bandzie. Nie badzmy zacofani jak porzadnie obciagniesz czy dasz sie zerznac to bog Cie nie wyklnie bo go nie ma.

ale tutaj "nowoczesnie" na tym forum. I jaka tolerancja! Sami wyedykowani europejczycy.....mowia: Boga nie ma, Kosciol jest zacofany ....TVN juz ogladali?