Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezdecydowanaDziewczyna

Ktorego wybrac na faceta(meza)?

Polecane posty

Gość niezdecydowanaDziewczyna

1. Bylismy 5 lat ze soba. Zrobi dla mnie wszystko. Czeka az do niego wroce. Wiem ze moge na niego liczyc. Mamy podobne zwyczaje ale bardziej czuje wiez jakby byl moja rodzina, bratem. Zawsze przy mnie byl i wiem ze brakowalo by mi go gdyby nie bylo go. 2. Jestem z nim 1,5 roku. Bardzo mnie pociaga. Mamy bardziej inne charaktery niz z tym pierwszym co czesto prowadzi do klotni po ktorych jednak zawsze sie godzimy. Ciezej mi zyc pod jednym dachem z nim, jest bardziej niezalezny od tego pierwszego. Sa swoimi przeciwnosciami, do obu cos czuje i obaj daja mi cos innego. Nie wyobrazam sobie podjecia dezycji i zostawienia jednego, ale i tez nie wyobrazam sobie nie podjecia jej i zycia dalej w takiej meczarni i niezdecydowaniu. Robie krzywde i im i sobie samej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciśnienie podniesione
och ty biedna i niezdecydowana weź dwóch na raz i każdy będzie zadowolony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowanaDziewczyna
otoz wlasnie oni chca mnie w calosci i ja ich rozumiem, nie chcialabym sie dzielic z nikim partnerem. Prosze o powazne odpowiedzi, ktore moze dadza mi jakies natchnienie na rozwiazanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pappapap
moze jeden ma na imie marcin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowanaDziewczyna
Tak oboje tak mnie chca. I nie jest to przetarg ale trudna sytuacja zyciowa, tkora nakreslilam tu jak najmniej skomplikowanie aby kazdy mogl w skrocie przeczytac. I nie nikt nie nazywa sie Marcin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pappapap
mnie nikt nigdy nie kochal :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolcia tralala
Rzuć monetą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedna jesteś, czytając
twoje wypowiedzi,należy zadać pytanie,czy równouprawnienie kobiet to był dobry pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowanaDziewczyna
Papapap napewno ktos cie pokocha, kazdy wkoncu znajduje kogos na swojej drodze. A moje serce kocha obu, kazdego inaczej, inna miloscia. czasami wydaje mi sie ze podjelam dezycje a potem mysl ze tego juz nie bede miala sprawia zeze dalej siedze w tym i sie mecze i ich,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowanaDziewczyna
Nie trzeba zaraz sie obrazac i wyzywac, jesli ktos mysli ze to zenada nie musi odpisywac. A Jesli ktos znajdzie odpowiedz na kafeteii to co wstyd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niezdecydowana, nie wszyscy ludzie tutaj to takie prostaki. Sa tutaj osoby powaznie, ktore potrafia powaznie odpowiedziec. Odnosnie mezczyzny - number one !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowanaDziewczyna
Dzieki Taka jedna:) a dlaczego myslisz ze ten?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo mialam podobna sytuacje. I wybralam kochajacego faceta, ktorego tez traktowalam w pewien sposob jak brata ale teraz nie zaluje bo bardzo mnie kocha i jest najwspanialszym mezczyzna na ziemi. Ty bylas z nim 5 lat to powinno Ci samo mowic za siebie. Ten drugi mezczyzna podnieca i pociaga Cie ale wiesz, ze w zwiazku to nie wszystko. Klotnie-ok to normalne ale piszesz ze ciezej Ci z nim byc. Tobie ma byc dobrze z mezczyzna tym jedynym. A z tego co piszesz to wydaje mi sie, ze ten pierwszy jest Ciebie naprawde wart i widac, ze Cie kocha skoro sie o Ciebie troszczy. A z tym drugim wczesniej czy pozniej 'mozesz' nie byc szczeliwa. Pisze 'mozesz' w cudzyslowiu bo nigdy nic nie wiadomo. A co Ci serce dyktuje ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowanaDziewczyna
Dziekuje Taka jedna:) Bardzo madrze piszesz. Ten drugi tez o mnie dba, tylko ze jest inaczej wychowany niz ja i ten pierwszy. Ale sie stara zmienic zachowania ktore mi nie pasuja. Wiem ze oba mnie kochaja i oba maja nadzieje na wspolne plany ze mna i oboje chcieli by sie zareczyc, miec w przyszlosci dzieci. Serce czasem tak, czasem tak mowi, sa dni ze jestem zdecydowana na jednego a na drugi dzien male wydarzenie i zmienia bieg wydarzen i mojej dezycji... To nie to ze ten drugi to dran, nie. Po prostu mamy inne przyzwyczajenia, z tym pierwszym znamy sie na wylot bez slow. teraz traktuje go jako najlepszego kumpla, kogos bardzo blisikiego ale wiem ze nie moge tak dalej bo on chce czegos wiecej, nie wyobrazaj sobie bez niego zycia. A z tym drugim to moze byc prawdziwa milosc, bardzo mnie szanuje ale musi poznac bardziej mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myslisz, ze z tym pierwszym z ktorym bylas 5lat laczy Cie wylacznie przyjazn ? niektorzy ludzie w takie cos nie wierza i przyznam Ci sie, ze ja tez. 5lat to duzo czasu i napewno znacie sie bardzo dobrze. I Ty chociaz o tym nie mowisz, nadal dazysz go uczuciem. Jezeli chodzi o tego drugiego - jestescie 1,5roku i dobrze Ci sie z nim zyje ? nie ma nic przeciwko Twojej przyjazni z bylym partnerem ? Ja jestem w zwiazku od 2lat i przyznam Ci sie, ze od pewnego czasu nie uklada nam sie najlepiej. Stal sie zlosliwy, wredny i obojetny. Dawniej byl kochany i mily pomimo tego, ze mamy inne przyzwyczajenia i upodobania. Potrafi mnie obrazic bez powodu i na dodatek nie widziec w tym winy. Dzis sie poklocilismy z jego winy, bo mnie obrazil, bylam zla. Zadzwonil dopiero niedawno oswiadczyc, ze idzie sobie na basen :/ eh... poruszylam moj temat bo Twoj facet kojarzy mi sie z moim. Dla niego bylam wspaniala jedyna.. teraz powoli sie zmienia, widac po nim te inne przyzwyczajenia i naprawde nie jest za wesolo. Takze przemysl to dokladnie bo skoro 5lat zylo Ci sie z bylym wspaniale to powinnas to wziasc pod UWAGE ! powodzenia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pastelowy kot
kobietę wybrałbym bez problemu...:) Na facetach sie tak dobrze nie znam:P kazdy ma ok 50/50 więc...Zdecyduj sie na jednego(obojetnie którego) i zobaczysz co wyniknie z drugim:) Nie ma rady...Będzie niezła jazda....Któregokolwiek nie wybierzesz, będzie dym i wtedy się wyjaśni. To proste. Nie ma , że boli.Boleć musi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boze co za puscizna!!! co ty masz w tym lbie?? zapalki se ciagnij jak nie wiesz czy moneta rzuc spoleczny popaprancu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowanaDziewczyna
Dziekuje za podpowiedzi szczegolnie Takiej jednej:) a ci co uwazaja ze jestem uposledzona, coz kazdy ma swoja opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×