POMOCY!!!

hej sluchajcie mam taki problem wyszlam rano z domu nakarmilam rybki bylo ok. wracam do domu okolo 20 patrze a jedna z nich nie ma wogole ogona! zobaczcie sami http://www.fotoszok.pl/show.php/250280_zdja-cie0087.jpg.html co powinnam z tym zrobic? gdy jestem nie obserwuje agresywnych zachowan. maialm 6 skalarow w tamtym tygodniu 3 zdechly nie wiem czemu. ale prosze niech ktos doradzi co powinnam zrobic z ta sytuacja

KOBITO ALE SIĘ USMIAŁAM !!! TY NIE MASZ INNYCH ZMARTWIEŃ ?? ŚWIĘTA IDĄ A TY GUPIKI KUPIŁAŚ ?? JAK MASZ JUZ RYBKE BEZ OGONA TO MOŻE DOKLEJ JEJ Z KAWAŁKA CERATY I NA SUPER GLUE BĘDZIE TRZYMAĆ. TYLKO ŁADNIE WYTNIJ OGONEK :)

a ty nie masz co robic przed swietami tylko na kafie siedzisz? ;/ jesli o mnie chodzi jestem osoba zorganizowaną mam juz wszystko przygotowane jesli chodzi o swieta

oleńko jest mi żal rybki i Ciebie.Nie pomogę ,bo się nie znam pozdrawiam

byłabym wdzięczna gdyby wypowiedział się ktoś kto się zna

hmmm...jak miałam gupiki to też tak sobie odgryzały ogony ale nie zdychały od tego. Moze skalary mają podobnie...no chyba że są niedokarmione i zdechly z glodu i ogon tez zjadly z głodu ....ale raczej skoro zdechly to mogly byc chore....moze woda jest skazona?? kup preparat do odkazania wody...

wielkie dzieki :) wode wymienilam