Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość RobertJK

Mam żonę i dziecko, ale jest też ONA

Polecane posty

Gość RobertJK

No właśnie...ONA czyli dziewczyna, którą poznałem przez internet i w której się zakochałem. Wiem, że ona też coś do mnie czuje, ale mówi, że fakt, że jestem żonaty wpędza ją w wyrzuty sumienia. Zaczynam zastanawiać się nad rozwodem. Czy są tu może jakieś panie, które były w podobnej sytuacji co ONA. Chciałbym zrozumieć co ONA czuje. Z góry dziękuję za wszystkie wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość movvom
Taaa, wyrzuty sumienia, zwykła kurwa i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adinnnaaaaaaa
a daj sobie z tym spokoj.wszystko co nowe wydaje sie byc fajne. co ty myslisz ze malrzenstwo to zabawa. nagle juz nie kochasz i odchodzisz. twoja zona bedzie wychowywac wasze dziecko a ty bedziesz bawil sie w romanse tak? to ma byc sprawiedliwosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przypomnę tylko
Iż łatwo pomylic fascynację z zakochaniem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eve1500 1900
jak mogłeś zakochać się przez neta? Nie widziałeś jej na oczy? Też kiedyś kochałam się Robin Hoodzie jak byłam mała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eve1500 1900
od razu kurwa!!!!, sama jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eve1500 1900
kochasz ją naprawdę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olllllloni
zdradzaja tylko ludzie z kompleksami- spadaj maly, slaby, glupi, bezmyslny czlowieczku, tfu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ai9aiaaaaaaaaa
"kochasz ją naprawdę?" - masz 15 lat?:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 348iqoaksw
nienawidzę takich bab co całe życie boją się o chłopa, plują na każdą fajniejszą, ładniejszą i sympatyczniejszą dziewczynę a gówno je obchodzi czy on jest szczęśliwy z nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 348iqoaksw
ollllloi idż się lepiej umyj, ogól i zmień ten stary przepocony szlafrok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek...................x
nie wierz nigdy kobiecie !! jak w piosence ! to swiete słowa ! az w 90%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RobertJK
Z żoną już od dawna nam się nie układa. Nie spaliśmy razem od 2 lat. Jesteśmy ze sobą chyba tylko dlatego, że tak jest wygodniej no i ze względu na dziecko oczywiście. Ale teraz wszystko się zmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 348iqoaksw
Zabierz żonę do psychoterapeuty, może to problem z dialogiem co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia....
a co zrobiles zeby naprawic twoje malzenstwo? aby lepiej sie wam ukladalo? aby przepedzic "nude" w zwiazku? łatwo powiedziec "nie uklada sie" ale co robisz zeby sie ukladalo? a zeniles sie z milosci? kochales zone? kochasz dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RobertJK
Owszem, żeniłem się z miłości, ale już jej niestety nie ma. Po prostu się skończyła. Jesteśmy razem 13 lat. Dziecko oczywiście kocham i nie rozumiem jak możesz o to pytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia....
nie ma glupich pytan, tylko glupie odpowiedzi - wiec pytam.... no tak - zapomnialam ze milosc ma termin waznosci, w szczegolnosci jak zona sie starzeje, nie jest juz tak atrakcyjna a tu sie okazuje ze mloda niunie mozesz poderwac.... ty wogole widziales na oczy ta kobiete z neta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spalcie mnie na stosie
życzę szczęścia w nowym cudownym związku :-P który po 13 latach na pewno nie zwiędnie jak obecny CO ? powiem Ci Robert jedno mój były odszedł po 10 latach bo się zakochał........ powiedział że mnie nie kocha i nudne jest nasze małżeństwo, powinnam go codziennie zaskakiwać :classic_cool: po 1,5 roku stał pod domem z podkulonym ogonem, NIE WYBACZYŁAM ŚMIECIOWI. ja nie zdradzam i oczekuję tego samego od partnera czy to takie trudne ? kumplom opowiadał niestworzone historie na mój temat, o wszystkim się dowiedziałam, wiesz czemu bo go wyśmiali ładna zgrabna wesoła,, nigdy nie boli mnie głowa,, życzę mu szczęścia choć wiem że go nie ma..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 348iqoaksw
Jak kochałeś żonę to miłość na pewno jest, człowiek którego raz pokochałeś nigdy nie będzie ci obojętny, gorzej jak jej nie kochałeś, miałeś wątpliwości od początku ale się okłamywałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×