Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zamotasuplany

Doszłam właśnie do wniosku,że mam zryty beret.Ktoś jeszcze to odkrył u siebie?:D

Polecane posty

Gość Zamotasuplany

Nocowałam wczoraj u mojego mężczyzny. Dzisiaj On pojechał do pracy, a mnie odwiózł do domu. Nie mieszkamy bowiem jeszcze razem. Staż związku - 8 miesięcy. Po pracy jedzie do Gdańska, z Gdańska ma samolot, leci za granicę do rodziny na święta i zobaczymy się dopiero 31 grudnia. Pożegnaliśmy się szybciutko, bo stanął w miejscu niedozwolonym i nadjeżdzał samochód, który by go nie dał rady wyminąć. Dopiero odjechał, a mi już smutno. Jestem jakaś chora.. chyba z miłości. On jest jeszcze w Polsce, a ja już tęsknię i jakąś schizę łapię. To chyba nie jest normalne. Chciałąbym Go jeszcze raz pocałować przed wyjazdem. No i dupa, bo będę tęsknić przez te wszystkie dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fruit orange
no szkoda, że on tak nie myśli. Bzyknął cie i fruuuu🖐️. Mój facet nie pojechałby do rodziny na swięta bo wolałby spędzic je ze mną albo zabrałby mnie ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie ja też sobie nie wyobrażam żeby mój partner pojechał sam na świetą, a mnie zostawił...inaczej to wszystko i ten związek nie miałby sensu bez względu na to jak piszesz, że "jesteś chora z miłości", to u Niego chyba tak nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmdddttt
Chciał jechać ze mną do tego Londynu, ale moja sytuacja rodzinna mi nie pozwala. Muszę zostać z Ojcem, a jednocześnie nie chcę aby On musiał to też robić, dlatego chciałam aby jechał. Łatwo oceniać nie znając sytuacji, nie? No, ale nie o tym jest temat. Tęsknię już po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaberetka
Ja odkryłam u siebie zryty beret ale Twoje objawy o tym nie świadczą:P ja np czasdem podczas jazdy sięgam mojemu misiowi do spodni i rozpinam mu rozporek, czasem mam ochote zrobic mu dobrze w miejscu publicznym chociaż on nie zgodziłby się na to:P a to że tęsknisz to normalne.. zupełnie normalne, ja tęsknie za moim nawet jak jest jeszcze przy mnie i wiem ze za godzine ma jechać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaberetka
No właśnie łatwo Wam oceniać, święta spędza się razem jak jest możliwość, a dopóki nie są małżeństwem to to jest logiczne że każdy chce spędzić święta z rodzina i rodzina każdego z nich mogłaby się obrazic gdyby któregoś z nich nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmdddttt
Ależ kuźwa, do pracy nie chce mi się iść, już włąśnie nic mi się nie chce, najlepiej bym się schowałą i przeczekałą te kilka dni. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaberetka
no czaje czaje:) ja za moim ciągle tęsknie mimo tego że juz 4 lata razem :) na szczęście za kilka miesięcy ślub i będzie po tęsknocie:) pamietaj że tęsknota jest bardzo potrzebna w związku i wbrew pozorom bardzo łączy jeżeli rozłąka nie jest zbyt długa oczywiście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmddddtttt
No ja właściwie też nie widzę w tej sytuacji nic nienormalnego, jesteśmy razem, ale nie jesteśmy jednocześnie małżeństwem. Ja nie zostawię Ojca samego i nie pojadę z Nim, a nie chcę też aby On zostawił swoją rodzinę, bracy, siostry itd. i siedział ze mną i z Ojcem. Ale może ja za bardzo jestem tolerancyjna czy się mylę w ocenie sytuacji. Dla mnie to jednak normalne, że każdy jest u siebie i nie należy doszukiwać się w tym braku miłości partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaberetka
Dokładnie masz racje. To egoistyczne wymagać od partnera aby udowodnił nam swoja miłość przez to że zostawi swoja rodzinę. Ciekawe czy te osoby które pisały wyżej zostawiłyby swoją rodzine i pojechały z partnerem do jego rodziny nie widząc się wogóle ze swoją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmddddtttt
Zwłąszcza, że Ojciec sam sobie Wigilii nie zrobi. Co najwyżej jakiegoś śledzia by kupił. Jak się zmotywować i odzyskać energię? Chyba zjem kawał czekolady. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaberetka
czekolada + banany :) no chyba że jesteś przed okresem to nic nie pomoże:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmddddtttt
Jem Snickersa. A Ty nie w pracy czy praca biurowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmddddtttt
Jem Snickersa. A Ty nie w pracy czy praca biurowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaberetka
praca biurowa:) VATy zrobione więc święty spokój:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmddddtttt
A ja zaraz idę walczyć z dzieciakami, mam nazieję, że będzie ich dzisiaj mniej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaberetka
hehe no pewnie tak bo przed świętami jest to rodzice pewnie niektórzy urlop mają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmddddtttt
Miłego dnia i dzięki za rozmowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×