Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdegustowana żonka

mój mąż W NICZYM NIE POMÓGŁ MI PRZED ŚWIĘTAMI

Polecane posty

Gość zdegustowana żonka

a jeszcze drze morde ze tego, tamtego nie zrobiłam jak tu do cholery sprzatac i szykowac zarcie swiateczne z małą dwulatką, moja corką, kiedy to jej ukochany tatus po powrocie z pracy, zamiast sie pobawic z dzieckiem woli lezec przed tv i ogladac HBO mam to w dupie bede siedziec na kafeterii a jutro rozpoczniemy syfiarskie swieta brrr tez macie kobitki takich leniów-mężow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość htykiiliu;lui
A rozmawiałaś z nim wcześniej o przygotowanich? Czemu nie zrobiliście współnie podziału obowiazków? pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Billiana gates
Widziały gały co brały. Sama się na to godzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdegustowana żonka
on powie ze jego obowzkiem jest praca na cały etat a ja pracuje tylko na pół etatu wiec to ja mam zapierdalac w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auchan:D
żeś nie pierwsza i nie ostatnia z takim problemem:D no coż - nie widzialy gały co brały:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdegustowana żonka
to powiedzcie jak mu dopierdolic ze ma sie wziasc za robote i chociaz cholerne smieci powynosic i troche odkurzaczem przejechac teraz mi powiedzial ze jak ja sobie moge cykac przy laptopku to on sobie bedzie patrzal na telewizorek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to prowokacja???
bo jezeli nie to nie wiem co powiedziec :-O ja bym mu swieta zrobila, az by mu w piety poszlo.... dziewi sie tobie, ze pozwalasz sobie na takie traktowanie :-( czy ty jestes jego sluzaca???? odpowiadajac na twoje pytanie: nie, moj maz nie jest leniem, wszysytkim dzielimy sie wspolnie, po prostu razem dzialamy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Billiana gates
No właśnie, dziwi mnie, że kobiety pozwalają tak siebie traktować..i pewnie w nagrodę obiadek mu zrobisz :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ma facet racje
on zapieprza 8h, ty tylko 4 wiec pozostale 4 godzinny mozesz wykorzystac na robote w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdegustowana żonka
NIE TO NIE PROWOKACJA on byl tak z domu nauczony ze mamusia zapierniczala za niego i brata i to bylo jego ''szczesliwe dziecinstwo'' jego gowno obchodzi ze ja jeszcze dzisiaj musze m in -pozbierac i ulozyc pranie z suszarki -umyc podlogi -w salonie kurze zetrzec -przygotowac na jutro ryby i makowke - wysprzatac lazienke -jechac na cmentarz i z rzeczy podstawowych -wykąpac dziecko -doprowadzic swoje brwi do porzadku bo cholera nie regulowane sa juz 2 tyg -kolacje zrobic kurwa co za leń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laski :-) chłopa trzeba nauczyć , wpłynąć na jego zakuty łeb, na pewno wyjściem nie jest siedzenie na źlość w kompie, bo to niczego nie rozwiąże, ugotujcie , posprzątajcie oczywiście w miarę możliwości ale za każdym razem mówcie ile zrobiliscie same i jak jesteście zmęczone, jak będziecie sie kłócic to niestety uzyskacie odwrotny skutek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdegustowana żonka
w domu sie zapieprza prawie caly czas a z malym dzieckiem nawet BEZPRZERWY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mój konkubent wlasnie sprzata mieszkanie i ubiera choinkę, bo ma dzisiaj wolne wczoraj robil zakupy a ja jestem w pracy, jak wróce i jutro tylko pogotuję i popiekę coś na świąteczny obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ma facet racje
wlasnie widze jak zapieprzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja juz myślałam żę mój jest taki idealny i potrafi sprzątać i zakupy robic:classic_cool:, ale nie zawsze tak było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem leży...
może zmień nieco atmosferę, bądź milsza i powiedz "kochanie ty się zajmij dzieckiem a ja spokojnie zrobię to i to"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marietkawww
Mój pod tym względem jest super wczoraj robił placki a ja smażyłam mięso, cały czas spędził ze mną w kuchni i pomagał. Był za mna na zakupach i dzielnie to zniósł. Dziś razem sprzątamy dom.Jest czego zazdrościć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dalej siedz i zrzedz na kaf
ze chlop taki niedobry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria ilp
a mój mezus zrobił ze mna wszystkie zakupy posprzatał na błysk całe mieszkanie łacznie z łazienka ubrał choinke pranie nastawil rozwiescil poprasował A ja pieke ciasta oraz inne potrawy przygotowuje jak potrzeba to mój ukohany nie odmówi mi pomocy w kuchni jednym słowem taki maz to skarb w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak miałam i powiedziałam
w domu - nie tylko ja tu mieszkam. ja też chodzę do pracy, też ejstem zmeczona, też muszę odpocząć. jak Ty nic nie robisz, to ja też wszystko zostawie. pierdziele taką zabawę. No i byłam konsekwentna. Poskutkowało:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swiatowa stolica trendow
jak czytam te wszystkie przedswiateczne tematy na kafeterii to dochodze do wniosku, ze moj maz jest idealem, o nic go nie musze prosic, sam wie, ze trzeba pisprzatac przed swietami, zrobil zakupy, pomogl mi w sprzataniu, jutro gotuje kolacje wigilijna, zabiera dziecko na lodowisko w swieta, ja w tym czsie spotykam sie z kolezankami, nie wiem dziewczyny, ale ja po prostu jak nie mam sily na cos, to tego po prostu nie robie, moze sprobujcie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×