Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Co sądzicie...?

Co sądzicie o tej sytuacji - facet

Polecane posty

Gość Co sądzicie...?

Mieszkam z facetem 5 lat. W zasadzie zawsze umawialiśmy się, że nie dajemy sobie prezentów. Twierdził, że nie ma pojęcia co mi kupić. Ja zawsze tłumaczyłam, że kobietę ucieszy 1000 rzeczy. W tym roku wyjątkowo zapytał, co chciałabym dostać. Akurat podobał mi się pewien piękny wisiorek, pokazałam przy okazji jakichś zakupów, komentując jaki jest boski. Dobra, pomyślałam, że w tym roku bawimy się w niespodzianki. Jako, że mój facet prawie wszystko ma i na dodatek wszystko dobrej jakości kupiłam mu prezent za 1200 zł A wczoraj znowu słyszę "co byś chciała dostać..." Wiem, że w końcu nic nie ma Odechciało mi się świąt :) złamanego kwiatka nigdy nie daje, a tutaj narobił nadziei, że będzie bardziej rodzinnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co sądzicie...?
czy to fair? Obiecuje, a później znosu się okazuje, że prezent daję tylko ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarDaShIANN
a moze ma tylko sie tak droczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ja to znam
:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz mu, że chcesz ten wisiorek. po prostu. nie ma co liczyć, że facet załapie jakąś aluzję... wiem, że to nie tak jak byś chciała, że nie będzie niespodzianki, itp., itd... no ale przynajmniej będziesz miała wymarzony wisiorek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co sądzicie...?
nie droczy się, jestem tego pewna, bo już to przerabialiśmy :) Jak mnie miesiąc temu zapytał co chce, to mu powiedziałam, a później pokazałam (z komentarzem) Jak można być aż tak niedomyślnym? Normalnie spaskudzi mi święta :) Ja tu się staram, wymyślam, bo na prawdę jemu ciężko cokolwiek kupić, zwłaszcza żeby to coś było jeszcze użyteczne a nie leżało w kącie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co sądzicie...?
Raz w życiu kupił mi książkę - koniec prezentów. Więc nawet jakbym dostała perfumy czy skarpety na zimę, to też by było już coś :) Moim zdaniem tak się nie robi, już to widzę jak jutro wręczam mu prezent, a on mi mówi "nie mam nic dla ciebie". Co mam odpowiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co sądzicie...?
daje 99%, że nie ma nic ten 1% to nikła nadzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to daj mu prezent i patrz jak mu będzie głupio. Zaraz zapewne poleci i coś ci kupi, chociaż to już nie to samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wykorzystuje cie, pogadaj z nim, albo nie daj mu tego prezentu,oddaj do sklepu, powiesz ze prezent sie nie podobal, facet to swinia ,nie zapomnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co sądzicie...?
Może i widziały ale nie wiedziały :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×