Stara panna bez szans;-(

Ruslan_Kraków-Niech ci się wiedzie,przecież napisałem że z charakteru świetnie pasujecie do siebie.Twoja dziewczyna jest ładna ,ale nie w moim guście bo mi przypomina prostytutkę i blacharę.ale nie powiedziałem że nią jest,tylko mi taką przypomina.W tym klubie nocnym,w którym byłem to tam były podobne do niej,podobne też stoją przy autostradach.Też się tak ubierały.Nawet nas podrywały bo to ich praca i z tego żyją.Skoro ci taka odpowiada to się ciesz i ruchaj ją ile wlezie.Gratuluję ci twojej wybranki życia. Po za tym myślę że masz sporo racji.Przecież prostytutki muszą przyciągnąć jak najwięcej facetów i pewnie dlatego się tak ubierają i malują w stylu twojej dziewczyny.Więc twoja dziewczyna na pewno się podoba mnóstwo facetom.Niestety nie jest w moim stylu kobiety.Ja lubię bardziej takie szare myszki.

nochybaze Ruslan twoja kobieta pracuje za granicą heheh http://www.voila.pl/311/xy5yk/index.php?get=1 &f=1 Pewnie wyjeżdża co Weekend jedzie do Anglii pracować jako"opiekunka do dzieci":D:D:D

nie wiedzial ale własnie sie dowiedział upsss :o

napisz do mnie na gg 25038738

A w jakiej sprawie mam do ciebie napisać?

Myślę, że powinniśmy się lepiej poznać. Czuję, że coś z tego będzie...

Wygląd dziewczyny Ruslana został tutaj ostro skrytykowany przez panów.Ciekawe,że mocno umalowane,zrobione na wampa panie,naprawdę nie kręcą panów.W sumie fajnie,przestanę żałować,że nie nie znam tajników makijażu. Maxx miał dla mnie przygotować jakiś horoskopowy przekaz,tymczasem go wywiało;-)

Podejrzewam, że rusłan krakow to owa roksanka podszywająca się pod faceta i na siłę promująca swoje wdzięki w necie. Co by nie mówić, idzie krysys, który pewnie dotknie i jej branżę, więc dziewczyna przezornie szuka klientów gdzie popadnie

cześć wszystkim, ja też czuje ze już zycie mi ucieka przez palce, mam 28 lat , choć i prace dobrą udało mi się zdobyć to brak mi najważniejszego, miłości:(

Bernichkaaa-A gdy byś miała męża i dzieci to twoje życie nie uciekało by ci?Ciągle stało by w miejscu?A jak byś tak teraz była mężatką i czekała być na męża,który jest w barze.I doskonale byś wiedziała że wróci pijany i będzie agresywny.To była byś szczęśliwsza?

Dziewczyny kochane,ale gadacie głupoty:)to najlepszy wiek na miłość,szczęscie,na życie..ja w wieku ,lat 30 zakochałam sie w kimś szaleńczo ,teraz mam 33 ,uwielbiam zycie i jego:)jeszcze na dodatek jest młodszy o 8 lat ode mnie..

A na dodatek jest Arabem i mułłą w meczecie :)

Koalaaa- to dobrze ,że jesteś szczęśliwa. :)

A Ty zimowa nie jesteś?

Jestem szczęśliwa,bo cieszę się z tego co mam,ale brakuje drugiej osoby

offerma,Twoje pytanie jest nie na miejscu.Moze trochę więcej taktu.

zimowa dama-Wielu ludziom brakuje tego bliskiego człowieka,mimo że są w związkach.Związek to nie jest rozwiązanie wszystkich ludzkich potrzeb.Pewnie dlatego tyle romansów i zdrad.

to prawda, co napisał przedmówca

Rozumiem zimowa,nie mogłabybym byc juz sama,potrzebuje miłosci na codzien i niekończącej sie adoracji;) najpiekniej jest wtedy jak partner jest przyjacielem..ja tak mam.są czasem kłotnie ,,ale esensja naszego związku,miłość, jest nadal gorąca..:)

ax a wiesz moze jak zaczernic nicka:D? powaznie pytam... z gory dzieki za pomoc ktokolwiek mi jej udzieli;)

Koalaa ale ci zazdroszcze, że wam się udało i do tego z młodszym, bo mój że tak go nazwę kolega tez mlodszy o 6 lat i szarpanina i łzy ciagle przez niego mam.

musisz sobie wejść na moje konto,i wpisac hasło:)

forum strona główna Internautko, zarezerwuj swój nick (dla chętnych) A. # Jeśli nie posiadasz jeszcze swojego profilu, to kliknij tutaj.

to do - czokoloko28

Hmm,czasem tez są i łzy..ale w każdym związku są jakieś kłotnie..

ekkkhhhhhhh ale u mnie to skomplikowane strasznie. Już całe szczęście, że to zakończyłam nareszcie. Ale w nocy sms kocham cie od niego po raz pierwszy to powiedział, ale jakoś nie wierzę że napisał to na poważnie.

testing,testing;)

Bozy -wielkie dzxieki;)

passed, passed. ;) dobry ze mnie nauczyciel widzę. albo uczennica bystra. ;)

Jeśli masz wątpliwości..konczysz zanim zaczęłas..to faktycznie nie wiem..ja nie mialam żadnych wątpliwości,zakochałam sie bardzo szybko i bardzo mocno,jeszcze przez neta hihi;),a jemu baaardzo zależało ,tak bardzo ze zostawił swoje miasto ,teraz mieszkamy razem,chociaz na słowa kocham musiałam troszke poczekać:)