Stara panna bez szans;-(

Właśnie wróciłam z Wigilii,wręcz musiałam się wyrwać.W przeciwnym razie zabiłabym jakąś "uczynną " panią.W tym roku spotkaliśmy się całą rodziną u babci.Niby super,wigilia tzw.Ściepkowa każdy coś przyniósł.Do momentu składania życzeń bytło nawet całkiem miło i wtedu usłyzsałam od ciotki kuzynek,że życzą mi przyjaciela,bo z męża i dziecka to już raczej nici.Dodam ,że mam 36 lat i najprawdopodobniej to właśnie z tego powodu nic dobrego mnie już w życiu nie czeka,bo jestem po prostu za stara.Nie jestem samotna z "wyboru" po prostu tak się złożyło.Nie reagowałabym tak nerwowo,ale coraz więcej bab tak do mnie mówi.Opinii facetów na ten temat nie znam ,bi z nimi na ten temat nie rozmawia.Niech te głupie babska........Wesołych świąt.

Ale z czym masz problem?Ja mam 27 lat i nie chce młodej laski.Zawsze lubułem starsze,więc to nie od wieku zależy ale od wyglądu.Znam 20 latki co wyglądają na 30 a znam też 45 latkę co wyglada na 30 lat.Więc jesteś atrakcyjną kobietą?A po za tym rodzince nic do tego,z kim jesteś a z kim nie jesteś

Też byłoby mi przykro jakby ktoś mi tak powiedział, ale nie przejmuj się;) Te osoby, które Ci to mowiły są po prostu bardzo nietaktowne...i wredne.

Chodzi o to ,że mnie skreślono,ciekawe jakby zareagowała Twoja mama,siostra na wieść ,że wiążesz się z np. kobietą 36 letnią nie chodzi o wygląd ale o to ,że zaczną krakać ,że kobieta w tym wieku nie jest dla Ciebie odpowiednia,bo np. nie urodzi dziecka bądźbędzie to dziecko z wadą genetyczną.Porozmawiaj ze swoją mamą na ten temat a przekonasz się.

Cześć:) No przestań!:) Znałem babeczkę 35, która już głowe opuściła, że niby tez stara panna, i nic już jej się nie przydarzy:)) Długo nie trwało, iii...: ..teraz ma dwójkę dzieciaków, ( bliźniaki), męża i jest zadowolona jak nigdy w życiu, a ma raptem 37 .:)

Wredność i nietakt swoją drogą ale ostatnio nasłuchałam się o takich kobietach jak ja .Dokładnie inne kobiety tak samo się wypowiadały i teraz myślę,że faktycznie jak poznam wreszcie kogoś o ile tak się stanie ,to ten facet jak dowie sę ile mam lat to mnie skreśli.Bo jestem niby za stara.

miaa farow-Ale co mnie mama interesuje.Ja już dawno skończyłem 18 lat i jej zdanie mnie interesuje jak zeszłoroczny śnieg.Chętnie bym się związał z kobietą 10 lat starszą.Pod warunkiem że by na tyle wyglądała a nie na starą emerytkę

Poganin,mój drogi jesteś w taki razie wyjątkiem.Rzadko faceci naprawdę tak myslą.

Hm...Wolałabym byc sama przez całe życie niż męczyc się np z jakims alkoholikiem, z kimś kto nieszanowałby mnie lub zdradzał, tylko po to, aby moja rodzina nie mowiła, ze jestem starą panną, żeby szybko urodzic dziecko. Nie widzę sensu w byciu z kimś na siłę. Tak samo nie każdy musi miec dzieci...

miaa farow-Czemu wyjątkiem,mam dużo kolegów,którym podobają się piękne trzydziestki.Sam gustuje w kobietach od 30-40

To prawda,jedanak jest to dla mnie krzywdzące bo ja chciałam mieć rodzinę ale tak jak mówisz nie za wszelką cenę.Chciałabym się zzakochać z wzajemnością i żeby wszystko było takie proste,tak jak u niektórych ludzi.

Poganin ,ja jednak przysłuchuję się rozmowo kolegów z pracy ,znajomych i wszyscy chcą mieć młodsze kobiety.

ZALEŻY też czy taka 35-36 letnia kobieta jest dziewicą.

miaa farow-Taki 30-40 lat facet to chce mieć 18.Ale dwudziestolatki wolą starsze kobtki.Nie wiem czemu,ale ja się sotykam z takimi opiniami i też je potwierdzam że młode nie umieją kochać a starsze są mądrzejsze,bardziej wierne i seksowniejsze.A skąd jesteś?

Małopolska,ciekawa jestem czy na żonę też wybrałbys sobie starszą kobietę?Sczerze w to wątpię,ja nie myślę o romansie tylko chciałaby mieć kogoś na poważnie ,na stałe.Śmiejcie się teraz.

jesteś dziewicą?

Dzięki w każdym razie za miłe słowa otuchy idę się napić wina.Jeszcze raz wesołych i zdrowych świąt.

miaa farow .. to fajnie, że mnie olałaś:O

Ale ja też,jak już to wybrał bym potencjalną moją przyszłą żonę.Ja już za stary jestem żeby wyrywać nastolatki do wiadomego celu.Niestety ja z innego województwa jestem.Ale jak byś my mieszkali blisko siebie,to chętnie bym się z tobą spotkał,oczywiście nie mówię że by coś zaiskrzyło między nami.Ale gustuje w starszych kobietach.

A co ma piernik do wiatraka.Gdybym była dziewicą to mój zegae biologiczny zaczął by się cofać?

siaś,przecierz od Ciebie też czytałam miłe słowa.dzięki.

dziewice mają większe wzięcie chyba że nie masz duzego przebiegu

Stary i pięknyg,nie naśmiewaj się zarówno ze starszych dziewic jak i nie dziewic.Życie pisze różne scenariusze.Czasem robi się rzeczy,których się później żałuje lub cały czas się czeka i nie wiadomo ,które z tych dwóch rozwiązań jest słuszne.

piszę że dziewice mają wzięcie a ty piszesz że się naśmiewam

A jak to sprawdzisz;-)Poznajesz kogoś i co?Tak prosto z mostu?

Ja mam 37 lat, jestem dziwicą i mam 0 wzięcia.

dziewica,czy nie dziewica nie ma jawnego komunikatu wyrytego np. na czole.

"Ale dwudziestolatki wolą starsze kobtki." Zwłaszcza Ci co zobaczyli Absolwenta o jeden raz za dużo.

Darker-Nie mówię że wszyscy 20 latki.Ja znam kobitki po 30,i są to mega seksowne laseczki.Dużo lepsze od jakiś 20 latków.Oczywiście nie każda,bo dużo też zależy od genów.Ja nie mam jeszcze 30 a wyglądam podobno na 30,więc zależy dużo od genów.

Piszesz, że 20-latki wolą starsze, a 30, 40-latki młodsze. Tylko weź pod uwagę, że ten 20-latek za 10 lat stanie się właśnie 30-latkiem - i co wtedy? Wtedy nie będzie chciał kobiety, która w tym czasie będzie kończyła 40, 45 lat - tylko będzie szukał młodszej. Taka prawda. Oczywiście, pewnie są wyjątki, ale jest ich bardzo mało... Co nie znaczy, autorko, że masz spuścić głowę i nic Cię już nie czeka ;) A tak w ogóle to świetnie Cię rozumiem, bo ja mam 29 lat i od mniej więcej 2 lat od rodzinki słyszę tylko, że w tym wieku to powinnam już mieć męża, dzieci... że już jestem stara... i takie tam różne... Masakra :O