W wigilie myśle o Enrique Iglesias

Myśle o Enrique Iglesias. Wyobrażam sobie, że jesteśmy razem. Przynajmniej TEGO nikt nigdy mi nie odbierze. Czuje się paskudnie zwłaszcza w okresie Świątecznym i w Sylwestra. Od zawsze to był dla mnie najgorszy okres w ciągu roku ale tym razem czuje się naprawde fatalnie. Tylko marzenia sprawiają mi przyjemnosc i oddalają od chorej rzeczywistości. A swoją drogą, czy ona ma partnerke? nie śledze i nigdy nie śledziłam losow znanych ludzi, tym razem chcialabym to wiedziec. Hmm, ciekawe jakie kobiety mu się podobają, czy gdyby mnie zobaczył zwrócił by na mnie uwagę.....hehe, to takie czysto hipotetyczne pytania. Choc troszke chciałam sobie umilic zycie.

moze ktoś sympatyczniejszy się wypowie.

kiepski podszyw

kto ze mną pomarzy o Enrique...?hihi

no kto ze mną popisze, jest mi tak smutno...:( najchętniej z Enrique ale moze byc kazdy, byle mnie rozbawil.

Enrique chyba jest z byla tenisistka z Rosji Kurnikova ale nie jestem pewna.

kurcze na tym forum sami poważni ludzie, nikt nie chce pożartowac, non stop oblegane są topiki w których zostały ujęte tragedie, problemy, troski....itp. a gdzie ludzie ktorzy lubie się pośmiac, i nie walkowac wciąz tych samych tematow, nie ma co, jednak polacy to narod ktorego nawet na forum ciągnie do narzekań....nie ma tu ludzie z wyobraźnią, ktorzy chcieliby sobie troszke pofantazjowac....

sama napisalas ze ci jest smutno to czego teraz chcesz. mi akurat jest wesolo.

hmm, a ja gdzie przeczytalam ze jest juz singlem, rozszedl sie z ex-tenisistką.

byc moze, nie sledze jego zycia.

napisalam, że jest mi smutno ale nie chce omawiac przyczyn tego stanu chce sie rozweselic i szukam pogodnych ludzi i wesolych tematow do rozmow.

ja sie dzis ubzdryngolilam a nie pilam alkoholu od 2 lat

no ja wogole nie pijam alkoholu, jeśli juz to sporadycznie i zwykle wino,....wlasnie to dobry pomysl, moze powinnam trosze sie napic na pewno będzie mi weselej

mi sie tez niezbyt podoba. ale gej to nie on tylko ricky martin

ja dwa lata nie pilam ani kropli bo bylam w ciazy i karmilam. w sumie dalej karmie ale dzis zero mleczka dla mego bimbi bo mamusia se popila:))

offerma piszesz tak, bo pwnie mu zazdrościsz wyglądu

ja jak bylam mlodsza to kochalam sie w paddy z kelly family:)) to byly czasy...

dziś bym se pociumkala dorodnego penisa:)

przy takim bimbi to pewnie jest ci ciągle wesolo, takie male brzdące są urocze.

no bimbi rzeczywiscie daje popalic, szczegolnie jak nie chce mu sie spac.

tak wogole to coreczka ma prawie 9 mies