Tygodniowy maluszek

Mam do Was pytanie. W pokoju mojego maluszka jest 23 stopnie. I za bardzo niewiem jak je ubierać. Jest ubrana tak : kaftanik,koszulka, skarpetki, śpiochy ,rękawiczki i zawinięty jest w rożek. Czy jest ubrane prawidłowo czy może za ciepło?

Wg mnie za ciepło. Wystarczy kaftanik + śpiochy i w rożek. Śpiochy mają stópki więc skarpety niepotrzebne. Rękawiczki też bym zdjęła (chyba, że naprawdę masakrycznie się drapie).

a jak sprawdzać czy jest jej ciepło czy zimno. Ja sprawdzam nosek czy dobrze?

kark dotknij,ale teraz normujesz jej temp, wiec nie musi byc spocona.ale ja tez potwierdzam,ze strasznie grubo ja ubierasz. jak chcesz juz ten rozek,to doby na krotki rekaw plus pajacyk i koniec. po co az tyle? masakra....

zdjęłam narazie koszulkę zobaczymy jak jej będzie.

tak ubieram po doradzeniu mamuśki. Kurcze to wszystko takie skomplikowane Trudno opiekować się takim maleństwem. Mam tyle wątpliwości i nie mam z kim ich skonsultować. A powiedzcie mi jak dużo odciągacie pokarm. Ile ml powinno się ściągać po kamieniu?

Czy jeśli nie ropieją oczka to trzeba je codziennie przemywać? Czy usypia się takiego malucha w jakiś sposób bo ja jak płacze daje jej cyca i zasypia przy nim .

tyle ile masz w piersi,nie rozumiem pytania. po co go sciagasz? masz nadmiar? nie przegrzewaj dziecka. zdejmij skarpetki. pozniej bedzie jej wiecznie zimno. w rozku rekawiczki chyba tez niepotrzebne. ja nie praktykowalam rozka w ogole. mam zdrowe dziecko,a tez w grudniu urodzilam. ubieralam tak jak pisalam-body na krotki rekaw,albo kaftanik a na to pajacyk i delikatne skarpeteczki-ale tak jak wspomnialam,bez rozka!!! rozek strasznie gruby jest. mialam tez grubsze spiochy,pajace.

nie trzeba przemywac oczek. dobrze robisz,jak dziecko placze czegos sie domaga,przewaznie jest glodne, albo chce sie przytulic do cyca-cyc to nie tylko jedzenie,to jego komupel,czuje bezpieczenstwo,czuje ciebie i odpornosc. jak sie karmi piersia,to nie karmi sie na godziny,tylko na zyczenie dziecka:)

dobrze ze dajesz piers dziecko czuje sie przy tobie bezpieczne,nie sluchaj tych co gadaja zeby dziecko przy piersi nie usypiac,ona jest jeszcze malenka i potrzebuje twojej bliskosci,zapachu i dotyku. jezeli chodzi o ubieranie,jak moja byla mala to normalnie ubieralam ja tak samo jak ty teraz tylko bez (koszulki) npolozna jak przychodzila to mowila zeby dawac pieluszke namoczona woda i powiescic na lozeczko,wtedy maluch lepiej oddycha przy takiej temp

mozesz zmienic temp w pokoju dziecka na 21 stopni,bo taka jest prawidlowa.

a ja dawalam w rozek i moja byla zadowolona bo czula sie jakby byla w brzuszku,byla spokojniejsza,ale to zalezy od dziecka jak woli i od mamy oczywiscie

podobno trzeba odciągać pokarm żeby był po tak to będzie zanikał. Ja małą karmię co 3 godziny i po tym jak uśnie odciągam pokarm. Żeby odciągnąć chociaż 20 ml muszę siedzieć z pół godziny. I tak w kółko. Wydanie mi się , że powinno się odciągać tylko wtedy gdy są twarde żeby nie wdało się zapalenie. Ale mądrzejsi mówią że powinnam odciągać dużo żeby nie zanikł pokarm.

Bambarka25 przeczytalam w stopce-twoje malenstwa maja/mialy :( tak samo jak moje wymarzone imiona dla dzieci!!!!!!!!!!!!!!!!!!! chociaz corke nazwalam inaczej,bo maz sie uparl,ale syn jak bedzie to natan albo natian:) strzal w 10tke:)

nie usypiaj małej przy piersi! piers ma słuzyc dziecku do jedzenia a nie do usypiania, dzieci sa madre i mała szybko zacznie kojarzyc piers ze snem i tylko tak bedzie chciała usypiac, bo bedzie to dla niej swego rodzaju "smoczek", okazywac czułosc dziecku mozna na wiele sposobow- nie od razu trzeba dawac cycka

dziecko karm az samo bedzie chcialo. przy piersi nie karmi sie na godziny,tylko na zadanie dziecka!!!!! poza tym, ja nie odciagalam po karmieniu,bo mala i tak ci wszystko wypija a ty siedzisz i sie meczysz. jak poczujesz,ze masz juz pelne piersi, wtedy odciagnij. tak ja robilam. a pokarmu mialam od groma:)

a ja wlasnie powiem a moze powiesz,co zrobic,zeby tygodniowe dziecko nie zasnelo przy piersi?

a czy robię dobrze. Odciągam troszkę z piersi z której mała piła. A powinnam też z tej co będzie piła przy następnym karmieniu jeśli robi się twarda czy poczekać jak ona jedząc ją zmiękczy. Boję się że jak będę odciągać z tej którą mam jej dać to zabiorę jej jedzonko?

jesli zasnie podczas jedzenia i jest najedzone (czyli nie zacznie krzyczec przy wyciaganiu piersi) to ok, chodzi o to zeby nie przystawiac dziecka do piersi jak tylko zaczyna marudzic, mozna dac smoczek. pieluszke przy buzi, ciasno owinac zeby miało jak w brzuchu wiem co mowie- syn był karmiony 2lata !piersia bo tez sie nasłuchałam zeby przystawiac do piersi bo dziecko potrzebuje bliskosci a potem był problem z corka postepowałam inaczej

łłłokietek ciesze sie ze ci sie podobaja :) Natanek mialby juz 3 latka tak za nim tesknie Nadusia tez sliczne jak bede miala kiedys jak bozia da mi jeszcze dzidzie to jak synek bedzie to Sebastian a corcia nie wiem hehe pozdrawiam was cieplo :* :*

2 lata karmic piersia??????????????????????????????? wow... nie wiem co powiedziec.kto ci takich glupot naopowiadal. do 2 lat ma autorka jeszcze sporo czasu. bez problemu moze skonczyc karmic po 6 m-cu zycia.to hardcor ciagnac do 2 lat!:D dziecko,szczegolnie tygodniowe, i tak zasnie przy cycu. prawdopodobnie. owszem, matka wyczuje,jak dziecko nie ciagnie mleka tylko zuje piers:D wtedy dawalam smoczek. ale nie przesadzajmy.

a czy zawsze dziecku się odbeka . Ja trzymam ją w pozycji pionowej zawsze po jedzeniu ale nie słyszałam beknięcia ?

Bambarka25 bardzo Ci wspolczuje... nigdy nie wiem,co w takich sytuacjach powiedziec, zycze szczescia. a imie sebastian tez piekne!! tylko,ze moja pierwsza milosc tak miala na imie i moj obecny na to by sie w zyciu nie zgodizl:D:D ahhh te chlopy:)

mamuśkaaa nie zawsze. moja rzadko "bekała":) a ulewa sie corci? po mleku matki,nie powinno nawet,jesli nie odbilo sie malenstwu.

czasem troszeczkę się jej ulewa i ma czkawkę. Sorry że tak was wypytuje o wszystko:)

łłłokietek aha hehe no widzisz takie te chlopy sa he :)