Czy dogadujecie się ze swoim rodzeństwem-lubicie się...?

czy wręcz odwrotnie?

Ja mam najlepszą siostrę pod słońcem. Zawsze mogę na nią liczyć, jest starsza ode mnie o 9 lat.. i nie zawsze było tak dobrze jak teraz.. Bo kiedyś zupełnie się nie rozumiałyśmy. A teraz jest super, mam 6 letniego chrzesniaka- jest moim oczkiem w glowie. Lubię szwagra.. i często coś kupuję im.. A Siostra też nigdy kamieniem we mnie nie rzuciła.. I wiem że chodzbyśmy się kłóciły, czy coś.. to gdyby krzywda mi się działa.. to stanie za mną murem. Nieraz udowodniła to. I ja względem niej tak samo..

mam dwóch braci. jeden- o 6 lat starszy, moj przyjaciel, kocham go nad wszytsko. drug o 4 lata starszy, trocher gorzej, ale sam sobie na to zasluzy

my z siostrą bardzo się różnimy, czasem mnie strasznie denerwuje...ale też wiem, że w chwilach trudnych możemy na siebie wzajemnie liczyć...

To Ci zazdroszczę-a ja włąśnie uswiadomiłem sobie że jestesmy dla siebie z siostrami jak obcy i jest to przykre.....

a ja mam jednego brata, starszy o 4 lata i uwaza mnie za swoja sluzbe i nianke jego dzieci;/

brat o rok starszy - jak jest dobrze, to jest dobrze, nawet bardzo go lubię. Ale jak sie kłocimy, to masakra jest i potrafimy sie do siebie nie odzywac przez wiele miesiecy:O siostra 7 lat mlodsza - kochana i tyle siostra 9 lat mlodsza, rozpieszczona przez rodzicow, egoistka i do tego glupia jak but i naiwna

Siostra 7 lat starsza- czuje sie przy niej jak przy obcej osobie, prawdy nie mozna powiedziec bo nieodwiedzi przez najblizszy rok bo taka obrazona, nikt nie ma nigdy racji tylko ona... Ogólnie jest miedzy nami sztuczna sympatia Brat 5 lat starszy- najlepszy kumpel, powierzyłabym mu własne zycie :)

mam siostrę 10 lat młodszą i od dwóch lat się do siebie nie odzywamy bo kiedyś prawdę w oczy księżniczce powiedziałam i do tej pory jestem wróg, w sumie to nic specjalnego do niej nie mam i liczę że może kiedyś zmądrzeje bo nie lata i nie rozum

Nie bardzo :-o Mój brat sie wkurwia gdy mówię, że Luntek jest fajny i wgl on nie lubi muzyki takiej jak ja i sie kłócimy często

Moja siorka ma teraz 26 lat. Ja prawie 18, i teraz traktuje mnie bardzo dobrze:) Chodzimy razem na zakupy, gadamy o wszystkim. Z rokiem na rok czuję że to moja siostra a to dlatego że jestem starsza i inaczej mnie traktuje. Kiedyś jak byłam mała to mnie lała ciągle :D

mam rok mlodszego brata ma 22 lata i jest strasznym nerwusem tak jak o 2 lata starszy brat. obaj to syfiate smierdziele, ktore nie umia posprzatac po sobie. ja nienawidze syfu i dlatego czesto sie na nich wydzieram, chociaz ostatnio stwierdzilam ze przestane sie w ogole odzywac bo do tych tepakow nic nie dociera, poza tym matka zawsze staje po ich stronie, wiec niech teraz ona bierze sie za szmate! mam tez o 13 lat mlodsza siostre i mimo takiej roznicy to odnosimy sie do siebie z szacunkiem, czasami dostanie ale lekko, siostra to najblizsza osoba dla mnie.