nie tryskałem od miesiąca

gdzie wyrzucic ładunek ?

tam gdzie zwykle wrzucasz , w chusteczkę

Cos Ty oszczedza , na balkon wychodzi i przez porecz na ulice , tyle ze teraz porecz i prety osniezone i oblodzone sa to nie ma o co wytrzec siuraka. Polej go wc picerem albo czyms takim to nie bedziesz mial czasu ani ochoty myslec o spuszczaniu ładunkow ani wybuchowych ani jadrowych, ewentualnie łeb pomiedzy drzwi a futryne włoz i trzasnij drzwiami to tez przejdzie Ci

nie marnuj chusteczki - połknic całość

nie marnuj chusteczki - połknij całość

No EY w łuzczke by zainwestowac musial, na chusteczki szkoda mu a gdziez na łyzeczke , toz to przesada , kryzys i czasy ciezkie mamy czyz nie, utnij goooooooo, to zaoszczedzisz podwakroc

tryśnij sobie w łeb :)

do Myszy , sadzisz iz to pomoze mu, albo zmadrzeje nieco, moze lepiej mu ten łeb oklepac albo puknac aby dotarło co nieco wen?

łykaj odzyskasz proteiny i witaminy

A nie tryskał dlatego ze przecholował zbyt czesto czynił to i odciski na palcach wyszły mu, a zainwestowac w masc odpowiednia , tak, jak i w chusteczki szkoda mu , dobrze ze mieszka na wsi, a krowy majtek nie nosza by do dzis dzien cipki nie widziałby ani nie domyslał sie jak ona wygladac moze,

Nie moze łykac gdyz braki w uzebieniu bidok ma , i co lepsze podobno miedzy zabkami ucieka mu, ananasa nie jada bo drogi , tłumaczy sie ze nie lubi go , tudziez smak tez nie odpowiada mu