Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dobity_diego

Dobija mnie samotność ale boję się wejść w związek bo:

Polecane posty

Gość Dobity_diego

Posłuchajcie mojego pytania. Mam 23 lata. Z początku nie mogłem mieć dziewczyny bo raz, że te co kochałem były zajęte a po drugie byłem okropnie nie śmiały. Teraz z biegem czasu to mineło i jestem otwarty na ludzi. Co więcej nawet się spotykam, więc w tym kierunku idzie lepiej. Ale jak patrze na te dziewczyny teraz co je kochałem do jednej uczucie trwało 3 lata! to teraz nic mnie do niej nie ciągnie. Zauroczenie mineło. Gdybym wtedy był z nią wiem że dzisiaj by mi była obojętna wręcz nudna... Pewno by była tylko taka zasada bycia ze sobą bo nie wypada zostawić. Taki związek to męka. Teraz jak kogoś mam na oku wydaje mi się, że nawet jak będę z taką osobą to po jakimś czasie też mi się znudzi, mało tego pojawi się zauroczenie do innej. Dlatego mam opory przed związkiem. Doradźcie coś... Pytam tych co są w długoletnich związkach. Czy nie odczuwacie nudy? Nie szukacie nowych wrażeń?? wyczytałem gdzieś nawet na internecie że naukowcy udowodnili że najsilniejsza więź jest w fazie właśnie pierwszy 3 lat. Ludzie udają kogoś kim nie są aby wypaść jak najlepiej potem wchodzi rutyna i jest nudno. Jakie macie doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobity_diego
Ref....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daj se spokój:S
Jak masz na imie? Bo twoje doświadczenia kogoś mi przypominają.Powiedz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakana, rozaczrowana
jak jest sie w dlugim zwiazku to ta osba na nowo czyms cie zaskuakuje i ta milosc rozkwita, a tamto uczucie minelo bo nie byles z ta kobieta!! mysl racjonalnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobity_diego
Wojciech mam na imię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz co to jest przyjaźń,wierność i szacunek dla swojej partnerki?A ochotę to możesz mieć na wiele rzeczy.Ja mam ochotę wysadzić sejm i zaliczyć Aleksandrę Kwaśniewską bo nie lubię jej ojca.Ale i tak bym tego nie zrobił bo aż taka świnią nie jestem;) Więc zawsze tak jest że inne ci się będą podobać,nie ma w tym nic złego pod warunkiem że tylko będziesz sobie patrzył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli trafisz
na te jedyną prawdziwą to nie martw się nie znudzi Ci się...kryzys napewno jakiś tam będzie po paru latach ale prawdziwa miłość różni się tym od zauroczenia,że nie mija tylko z każdym rokiem staje się coraz silniejsza.Piszę ze swojego doświadczenia.Jestem mężatką od 8 lat i nie wyobrażam sobie życia przy innym mężczyżnie.Kocham go codziennie coraz mocniej,strasznie mnie pociąga jest cudowny.Mieliśmy malutki tyci kryzys ale miłość jest silna i wszystko znosi.Ale taki kryzys jest bardzo potrzebny bo potem nastają niezwykle przyjemne przeprosiny....Kocham go i nigdy mi się nie znudzi.Aha i mamy dwójkę dzieci,zapomniałabym dodać:D Pozdrawiam🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diego sluchaj...
Tez myslalem tak jak ty. Ale zorientowalem sie ze jestem po prostu ofiara wlasnej iluzji. Sam sobie stwarzasz w glowie obraz ze bedzie nudno, bez chemii itp. Ale sprobuj choc jednej kobiecie dac szanse - zobaczysz jak wiele rzeczy cie zaskoczy i bedzie zupelnie inaczej niz sobie wyobrazales!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolazprzedszkola
Ja nie mam faceta i mam tak jak Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 28 lat i 8 miesięcy i nigdy nie miałem dziewczyny a daję dziewczynom szansę cały czas ( napewno nie odrzuciłem żadnej tylko że zadna jakoś nie daje mi znać ze mnie chce)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×