doradzcie

wiec, jestesmy ze soba od pol roku, on ma 30 lat, ja 4 lata mlodsza. zwiazek na odleglosc- 150 km. on mowi mi zawsze, ze nie chce abym robila z niego pantofla itd :) ja sie z tym zgadzam bo facet to musi byc facet :) on ma kolegow ktorzy sa zajeci, mieszkaja z laskami itd. ale on imprezuje rzadko bardzo rzadko. mysle, ze moge mu ufac. i moze to sie wyda wam glupie, ale nie wiem co robic, bo wczoraj wyszedl do kolegi i dzwonil do mnie ze idzie do niego i ze jak wroci to zadzwoni, no chyba ze tak sie nawali ze nie bedzie w stanie :) on nie dzownil wczoraj, pomyslalam, ok, pijany jest. ale dzis w ogole nie odbiera telefonu mojego i nie daje znaku zycia. boje sie ze cos odwalil do czego boi sie przyznac, albo ze cos mu sie stalo. na domowy nie bede dzownic bo nie bede robic obciachu sobie. jest jeszcze cos- on ma staly kontakt ze swoimi bylymi i z nimi gada na feysbooku. i tam w ogole nie chce zaznaczyc ze jest ze mna w zwiazku ( wiem ze to dziecinada, ale to mi sie wydaje podejrzane). gdy jestem u niego nie wlacza gadugadu wcale. co prawda jak idzie do sklepu to zostawia mi kompa ale ja nie bede tam grzebac. nie wiem juz co myslec. i zey nie bylo to ja kiedys mialam takiego faceta, ktoremu ufalam calkowicie, ale gdy bylam najbardziej spokojna ze jak gdzies jest to mnie nie zdradza, zdradzal mnie przez seks z innymi. raz juz ufalam boje sie drugi raz zaufac :( co myslicie o tym?

ale sygnal jest? moze rzeczywiscie odsypia wczorajsze pijanstwo

sygnal jest. ale raz tak bylo, ze tak sie nawalil ze zgubil telefon u kumpla. mam nadzieje ze nie zepsul czegos :(

moze zgubil,moze zostawil ale to jego nie usprawiedliwia jest przeciez inyy kontakt-tel domowy,gg,facebook wystarczy krotka informacja bo powinnien sie domyslac,ze sie martwisz

wlasnie tez tak pomyslalam. a moze zostawil telefon w domu i poszedl do tego kolegi i melanżuje do teraz? kurde z nim to roznie moze byc. ale sa swieta moze pojechal w gosci?

zawsze sie odzywal po czyms takim. moze cos mu jest? albo odwalil cos a ja sie martwie :(

najprawdopodobniej poplynal;)

poczekam do wieczora moze wtdy sie odezwie, a jak nie to napisze do Was

oki jestem dobrej mysli

ja tez chce byc, bo chce aby w koncu mi sie udalo

nie odbiera :( moze spi albo cos? ja juz pisze czarne scenariusze

juz okey, spal, bo byli w pabie :P