Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stara nie samotna panna 25

Czułybyście się urażone w tej sytuacji?

Polecane posty

Gość stara nie samotna panna 25

narzeczona mojego kuzyna wymysliła, że ja będę jej "drugą drużką" [ponieważ chciała żebym była jej starościną na weselu ale ...jej mama (baaardzo kościółkowa wręcz zabobonna pani mieszkająca na wsi) powiedziała, że starościną ma być mężatka a ja mieszkam z chłopakiem bez ślubu :o ja mam 25 lat , a ona 21 i bierze ślub.Normalnie poczułam się jak jakaś gorsza, zła :( powiedziałybyście o tym chłopakowi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no pewnie///
ja bym powiedziała.. mówię mu wszystko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara nie samotna panna 25
ale że przez to jestem "druga" bo nie jestem mężatką?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara nie samotna panna 25
naprawdę mi smutno z tego powodu, ciekawe, czy chłopak weźmie to sobie do serca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no pewnie///
to zależy..z tego co widzę to narzeczona twojego kuzyna nie ma nic przeciwko żebyś ty była tą starościną..tylko jej matka robi problem.. sory ale to jest jej wesele a nie jej mamy.. ja bym sobie tak nie pozwoliła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara nie samotna panna 25
no ja też bym sobie nie pozwoliła, ale u nich to troche inne zwyczaje bo nie dośc że rodzice im płaca za wesele to jeszcze ta jej matka wybiera jej sukienkę nawet bo jak jej się jakaś spodobała to jej mamie nie i nie zgodziła się dla mnie to nie do pojęcia oczywiście.Ale w życiu nie przypuszczałam, że ma coś do mnie bo kobieta mnie na oczy nigdy nie widziała, ani ja jej a tu ma pretensje że ja nie jestem mężatką a mam już 25 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara nie samotna panna 25
Tylko wstydzę sie tego co usłyszałam i nie wiem czy mówić to chłopakowi bo jakoś mi głupio :o a z drugiej strony może on przejrzy na oczy że coś w tą stronę moglibyśmy zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no pewnie///
no wiesz jak dla mnie to ta kobieta ma nie po kolei w głowie.. ja bym sobie tak nie pozwoliła.. skoro narzeczona twojego kuzyna chce żebyś ty była tą starościną to jej matka nie ma tu nic do gadania no ale z tego co tu napisałaś to u nich naprawde jest trochę inaczej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no pewnie///
napewno powiedz o tym chłopakowi.. i nie czekaj.. porozmawiaj z nim jeszcze dziś.. powiedz mu że jest ci z tym źle on napewno Cię zrozumie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara nie samotna panna 25
szczerze to mam w d... bycie starościną bo nawet nie wiem co miałabym robić, a teraz jako "druga" drużka mam... przypinac kotyliony, o ile tak to się nazywa. Cholera wie co to jest i po co. Mi chodzi o sam fakt, że ktoś ma problem z tym że obca dziewczyna (ja) mieszkam 300km dalej z chłopakiem a nie mężem w tym wieku. Chciałabym się zaręczyć z chłopakiem nie ukrywam ale że na razie nic w tym temacie się nie dzieje bo chłopak nie wychodzi z inicjatywą to mi przykro jak ktoś mi to wypomina jak to nie ode mnie zależy.Zwłaszcza jak mówi to ktoś, kogo na oczy nie widzialam w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no pewnie///
no rozumiem cię ale ja bym na twoim miejscu to totalnie olała.. Olej tą matkę niech sobie gada na stare lata..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×