Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozżalona 12121

Jak byście postąpiły w takiej sytuacji?

Polecane posty

Gość rozżalona 12121

Chłopak oświadczył mi się jakiś czas temu "sam na sam". Powiedzieliśmy o tym moim rodzicom i ustaliliśmy, że w święta porozmawiamy konkretnie o naszych planach itd. Wczoraj ustaliliśmy ze dziś to zrobimy, bo moi rodzice już mnie męczą kiedy i kiedy... Dziś Czekałam na niego cały dzień i zero odzewu z jego strony, ani nie przyjechał ani nie zadzwonił więc chciałam się dowiedzieć o co chodzi. Zadzwoniłam wieczorem i okazało się,że nie przyjechał, bo nie miał skąd wziąć kwiatów dla mamy i było mu głupio. A teraz siedzi z chłopakiem siostry i piją. Tak cholernie mi przykro :( Cały dzień czekałam, nie wiem czy mam rację złoszcząć się na niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak twoi rodzice cię męczą
co i kiedy to masz powalone relacje z nimi a raczej oni z tobą ,moja córa ma 24 lata z facetem od 5 i my się z mężem cieszymy że i te święta były bez zaręczyn:P,cieszcie się młodością :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pastelowy kot
i cymbał nie mógł ci o tym powiedzieć??? Weź go zmień...Jak teraz nie radzi sobie z takimi sprawami , to juz jest źle...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×