Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ps2992

CZEMU RODZINA LUBI DOBIJAC...

Polecane posty

Gość ps2992

Sa swieta, spotkania rodzinne, niby super... Niedawno wyprowadzilam sie od rodzicow i naprawde nasze relacje bardzo sie poprawily, nie ma awantur o pierdoly i durnoty, ale ja nie o tym... Odwiedzila mnie dzis moja babcia ( bo swieta ) pierwszy raz byla u mnie, w nowym mieszkaniu, bo babcia mieszka w innym miescie. Ja jak glupia ciesze sie z tego mieszkania, fakt jest male, ale moje wlasne. Przyszla i mowi , ze pusto mam jakos w pokoju, ze malo mebli ( dodam ze to celowo, bo nienawidze zagracania i chcialam miec mozliwie jak najwiecej przestrzeni) ze sciany ciemne ( tak tez chcialam ), ze na klatce smierdzi ( nie wiem do cholery czemu smierdzi ) itd . Juz zrobilo mi sie jakos przykro, bo naprawde tak sie cieszylam z tej wyprowadzki, z wlasnej kawalerki, no ale ok. Przygarnelam tez kociaka, zaden rasowiec, wzielam mala bide, ktora nie miala domu, a babcia spojrzala na nia i mowi : ale brzydki ten kot. A kot jest kochany, chodzaca milosc... Potem jeszcze jak juz wychodzila otworzyla drzwi to znow podkreslila, ze na klatce smierdzi - sa swieta, ludzie gotuja rozne rzeczy, a ze to blok i po 3 mieszkania na pietrze, to sie zapachy pomieszaly i nie jest to moze woń konwalii, ale tez juz bez przesady z tym smrodem. A ja tak sie cieszylam i otwarcie mowie, ze chcialam sie pochwalic, a ani jedno tak naprawde w pelni pozytywne slowo nie padlo. Ja wiem, ze dziela nas pokolenia i ze moze wystroj jest zbyt nowoczesny w jej odczuciu, ale kurde no... Musialam sie wygadac. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :O:O
ja pierdole, nastepna idiotka z mega problemem...won kooourvo!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie poradzisz
To już taki wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ps2992
Ojciec tez mi powiedzial, zebym olala takie gadanie, bo wiadomo ze nic na to sie nie poradzi. Tylko jak sie czlowiek cieszy, a potem druga osoba mowi ze wszystko jest do dupy to przyjemnie na pewno nie jest. Ech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×