OTO MOJE PROBLEMY ZYCIOWE. MAM DOSYC, CHYBA ZWARIUJE:((((

Mam dosyc zycia, widze jakie on jest ciezkie. Wczesniej myslalam ze jest latwiej, ze wszystko sie uklada tak jak czloiwiek chce.' Mam 26 lat i nigdy nie pracowalam ( no dobra pracowalam rok w szkole jako nauczycielka ale mialam tylko 10 godzin wiec to sie nie liczy). Mieszkam z rodzicami w malym miescie, ( zeby cos zmienic postanowilam isc na drugi kierunek studiow- bo nie chcialam byc nauczycielka- i poszlam. Teraz robie dwa kierunki -studia mgr. filoogia i finanse i mam dosyc Z finansow nic nie wiem bo nie robilam z tego licencjata a poszlam od razu na studia II stopnia. Oblalam juz jeden egzamin przede mna jeszcze czetry. Najprwdopodobniej wylece z tych studiow i przezywam leki ze jak ja znajde prace z samym jezykiem angielskim Jest we m nie ciagly strach, lek. Tu gdzie mieszkam nie ma pracy, bede musiala przeprowadzic sie do duzego miasta, boje sie tego boje sie zamieszkania z obcymi ludzmi, boje sie ze na jakies wariatki lokatorki trafie, ze poracy nie znajde a jak znajde to nie bede dawala sobie w niej rady. Boje sie ze bede czula sie bardzo samotna, ze tylko bedzie praca dom praca dom. Boje sie bo nie umiem gotowac i nie wiem co bede jadla. A w ogole to nie mam nawet ladnych ciuchow i nie wiem w co bede ubierala sie do pracy jak juz ja dostane i bedzie to stanowisko ktore bedzie wymagalo eleganckiego ubioru Tez bymz checia wyjechala, bylam rok w Anglii jako au pair i wrocilabym tam ale nie mam doc zego a szukanie pracy zaczynanie wszystkiego od zera to tez mi sie nie usmiecha. Do tego nie mam faceta, mieszkam na wiosce ciezko tu poznac kogos normalnego fajnego.. Boje sie ze zostane sama do konca zycia, bede zgorzkniala stara panna bez pracy z depresja albo dostane jeszcze innej choroby psychicznej

Spokojnie. Wszystko sie ulozy. Daj sobie czas.

widzę, włączyła Ci się mentalność starej kobiety;p dużo osób ma zapewne takie myśli, ale dziewczyno jesteś młoda, jeszcze wiele przed Toba, warto spróbować jak nie wyjdzie, zawsze masz do czego wracac:) dom zapewne stoi przed Tobą otworem

Ja sie boje tego ze... no ile mozna byc na utrzymaniu rodzicow... Boje sie szukania pracy nie wiem ile to potrwa w ogole boje sie ze wyjade do tego miasta duzego i strace kase na siedzenie tam i zadnej rozsadnej pracy nie znajde:( Ahhh... w ogole to stwierdzam ze zycie jest beznadziejne..

ej mloda jestes nie czas zeby sie przejmowax!

Wszystk się ułoży nie przejmuj się tak, daj sobie trochę luzu

wypisz wymaluj opisałaś moją historię życia, tylko ja jestem młodsza i nie byłam w Anglii, i inne studia, ale obawy i problemy identyczne

no masz problemy nie da sie ukryc... ale raka nie masz? na HIV nie konasz? z głodu nie zdychasz? to jeszcze nie masz źle!

Wypisz wymaluj to mamy takie same problemy weidze. Ja juz dostaje depresji. Boje sie ze psychika mi siadnie. W ogole jestem taka wrazliwa wszystkim sie przejmuje panikuje. Gdyby nie dobre slowa od rodzicow ktrzy mnie wspieraja to juz bym chyba zwariowala

Ja mam podobnie tylko, że jestem facetem i pracuje ale to kiepska praca. też nie mam nikogo. Mieszkam w dużym miescie ale tu tez nie ma tak pracy...choc pewnie lepiej niz w malym miescie Co moge teraz zrobic ? isc na inne studia, uczyc sie jezykow? Dziewczyny czy kobiety to juz chyba nie ma sensu szukac. Z tego szukania i tak nic nie wychodzi. Może jesli zmienie swoje zycie i bede zaradny i bogaty to same dziewczyny mnie znajda

przynajmniej, i tak Ci azdroszcze

filologu. Gotowac łatwo sie nauczyć. Wiec juz 2 problemy z głowy:)

Tak rodzine mam normalna.. Ale co z tego.. W koncu rodzice kiedys umra i sama zostane jak palec:(((

ja bym sie cieszyla z normalnej rodziny, tym bardziej ze osoby ktore maja chore rodziny maja trudniej w zyciu a patologiczna rodzina to najgorsze co moze byc w zyciu

dziewczyno,jak tak bedziesz gderac jak stara baba,to rzeczywiscie zycie ulozy Ci sie kiepsko..bo skoro z gory zakladasz,ze cos wyjdzie zle..najgorzej czyta sie,ze masz w nosie,ze sa normalna rodzine,bo i tak kiedys umra:.co to za gadanie????jutro juz Ci umra???daj dziewczyno na luz i zmien nastawienie..zamiast sie uzalac przed kompem pocwicz gotowanie,to juz 1-szy krok w dobrym kierunku.w necie masz duzo przepisow.powodzenia.

mialo byc,ze" masz w nosie,ze masz normalna rodzine"

Ja mam identycznie z tym ze ja jestem po beznadzienym kieryunku zupelnie...

Ja mam identycznie z tym ze ja jestem po beznadzienym kieryunku zupelnie...