Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Andreeea

przeszkadzałoby wam to?

Polecane posty

Gość Andreeea

jestem spokojną 19-letnią dziewczyną ..ale lubie poimprezować z przyjaciółką ,w sumie to ona imprezuje ja pojade sobie,posiedze,posłucham muzyki i jestem po prostu sobą.. potańcze i doszło do tego,ze z chłopakiem (mój przyjaciel) z którym coś do siebie świrujemy podczas rozmowy dowiedziałam się,ze pod tym względem nasze światy się mieszają .. on z wyglądu przeciwieństwo mnie.. nieogarnięty,rozczochrany,niegrzeczny z wyglądu .. a ja? subtelna ,spokojna dziewczyna ,z charakteru raczej też ,ale nie dam sobie wejśc na głowe... i teraz tego nie rozumiem,co jest w tym dziwnego,ze w tym wieku chodze na imprezy,jeżdzę do różnych klubów ? chce mieć jakies wspomnienia później,a nie,ze przespałam swój weekend,albo siedziałam tylko przy książkach.. skoro niczego nie zawalam to czemu nie.. a on mi dał odczuć,że się stoczyłam,że to jakaś porażka te kluby .. itd. że faceci chcą wyruchać ( a ja tam nie dla nich jeżdzę) :O wkurza mnie to bo w sumie coś mnie zabolało i może ma z jednej strony rację,że kluby sa nie dla mnie.. a z drugiej jestem młoda chce gdzies wyjść,potańczyć,napić się dobrego piwa.. sama nie wiem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik93333
brak stabilizacji emocjonalnej, nie wiesz czego chcesz, a studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andreeea
po ostatniej wizycie w klubie bolał mnie odbyt i chyba mendy zlapałam bo mnie coś wciąż gryzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andreeea
nie;) mam za miesiąc dokładnie 19lat ,a jestem teraz w 3kl LO matura i te sprawy.. jak to nie wiem czego chce? ja z nim nie jestem.. ciągnie nas do siebie,ale to troche bardziej skomplikowane,ja nic na tych imprezach nie robie.. lubie głośną muzykę,lubię patrzeć na ludzi i być wśród przyjaciół nic więcej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Billiana Gates
Odpuść go sobie, chyba że chcesz żeby cię zmieniał albo co gorsze nie puszczał w ogóle do ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik93333
jesli obecna sytuacja Ci odpowiada to przy tym pozostan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andreeea
w tym problem,ze on jest jak moja bratnia dusza.. nie bez powodu najpierw zaczęliśmy od zwykłego kumpelstwa .. ja z nim moge gadać bez końca ...przeżywam z nim każdą rozmowę ,działa na mnie tak,że chce mi się żyć .. ale dzisiaj jak to usłyszałam to się poczułam jak latawica ,taka hmm .. agresywna co po klubach się szlaja popatrzył na mnie jakby już nie było we mnie tej delikatności tego za co mnie tak w sumie cenił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik93333
illiana gates - to ona jest spokojna czyli raczej mogloby byc tak ze on by ja zmuszal do kontaktow a nie nie wypuszczal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wszystko zależy...
Bardzo dobrze robisz. Warto sobie pożyć po prostu i mieć jakieś wspomnienia, póki jesteś młoda i nie masz jako takich zobowiązań. A jeśli szkoły nie zawalasz to w ogóle wypas, bo masz głowę na karku. Człowiek musi gdzieś odreagować tydzień harówy. Rozwiązaniem jest po prostu kompromis. Oboje musicie rozumieć siebie i swoje potrzeby i spędzać czas tak, by była równowaga między Twoim klubem a jego nie wiem czym :p i musicie to szanować. Jeśli on tego nie rozumie i zacznie Cię zmieniać, odpuść, bo będziesz potem żałować, że w tak młodym wieku zamknęłaś się z facetem, zamiast się bawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andreeea
rocznik- sytuacja mi niestety nie odpowiada :( ale ciesze się,że w ogole mam z nim kontakt.. nie wiem tak naprawde czego ja od was oczekuje,czy poparcia,ze kazda młoda dziewczyna chce się pobawić gdzieś potańczyć,czy też takiego zbesztania ,ze kluby są dla dziewczyn,które polują na jakis alfonsów ,które lubią pokazać tą drugą twarz ,a nie dla porządnej dziewczyny .. ja mam ciężka sytuacje rodzinną .. bo mama alkholiczka ,ojciec wojskowy .. kłótnie,wyzwiska to na tle codziennym,ale jednak ja czuje się inna .. jakbym nie była ich dzieckiem,spokojniejsza,opanowana ...może on myśli,ze ja też w cos wpadne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik93333
zalezy jaki klub, nie kazdy klub powinien sie tak kojarzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andreeea
o jednym nawet nie słyszał,ale on powiedział,ze nigdy sobie siebie nie wyobraża w klubie.. a oo drugim słyszał,ze są jazdy ,ze sie biją itp. no,ale jesli juz sie ktos bije to faceci i to jakies koksy.. z resztą tam jest ochrona i wszędzie moze się zdarzyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik93333
to jest niespojne, ide juz, zanalizujcie przypadek tej... 19 latki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andreeea
hehe dzięki i tak;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko jedno moge zaskakuje
Ty sie chcesz napic "dobrego piwa" w klubie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andreeea
lubie podyskutować na poziomie, najbardziej cieszy mnie jak zbłąkane owieczki wracają na łono Polski katolickiej tylko dla Polaków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andreeea
a co w tym dziwnego? drinki są dobre,ale jednak co dobre piwo to piwo w klubach też są:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×