PLANY NA 2011

Jakie macie? Piszcie! Ja straaasznie chcę schudnąć, ale bez Was sobie nie poradzę ;D

a ile chcesz schudnąć?:)

5 kg w sam raz wystarczy ;)

a ja w tym roku chcę przytyc

zamierzam się rozwieść..

A ja straszne chcę aby 2011 upływał dużo wolniej. Ten czas za szybko płynie.

ale neistety na kredyt - więc pójdzie mi to wolno pewnie....

5 kg to malutko:) sama bym z chęcią z jakieś 4 kg zrzuciła dla lepszegho samopoczucia chociaż nie jest to koniecznością:)

ja chcę znaleźć lepszą pracę :) i pojechać w końcu gdzieś na wakacje :)

1. Znaleźć inną pracę albo założyć własną firmę. Najgorsze to że obecnie całkiem nieźle zarabiam i do tego szef obiecał mi podwyżkę (przy wypłacie mam mu przypomnieć). Minusy, w obecnej pracy na nic nie mam czasu i to nerwówka, wszystko na mojej głowie. Jeżeli w ciągu najbliższych 2 lat nie założę firmy to nigdy tego nie zrobię. 2. Ustatkować się tzn. znaleźć partnerkę (normalną) i spłodzić potomka (najlepiej męskiego) - i tak w tym roku nie zrealizuję ale plany niezmienne od kilku lat. 3. Dokończyć sprawy majątkowe - w sumie mogą poczekać ale jak się uda to będzie dobrze.