Poznałam przez internet takiego oto faceta... - co byście o nim pomyślały?

Wymieniamy długie maile, imponuje mi jego inteligencja, oczytanie, poczucie humoru, jesteśmy z jednego miasta, wizje spotkania gdzieś, w jakiejś przyszłości pojawiają się między słowami, ale żadnych konkretnych propozycji z jego strony niet ;) Nie poprosił nawet o moją fotę ;)

Niestety, jak facet nie pyta w necie o zdjęcia, zwłaszcza jak znajomość ciekawie się rozwija to jest to trochę podejrzane. Ale kto wie, może to wyjątek potwierdzający regułę? ;)

polonia

pewnie jakiś szatanista szukający ofiary na następną czarną msze

ja tez kiedys poznalam faceta przez internet,tak sobie gawedzilismy,pozniej spotkanie,pozniej uczucie a dzis jest moim mezem i jest cudowny-wiec moze czasem warto sie przekonac jaka jest ta osoba,spotkac sie ,pogadac,przeciez to nic nie znaczy jeszcze.

O seksie mowa była tylko w półsłówkach :D Mamy wiele innych tematów, od filmów i muzyki, poprzez kulturę regionalną :P, religię, podróże, języki, bla bla bla. Wiem gdzie studiuje, w której dzielnicy mieszka, ile ma wzrostu, jaki kolor włosów i czy nosi okulary, na rodzinę i dzieci - bo to chyba najczęściej ukrywana rzecz w necie - jest raczej za młody :P

Juliusz CEzar tu jak już czymś błyśniesz to szok :) A nawiązując to tematu to wg mnie chłopak nie chce wyjść na takiego co dla niego się liczy tylko wygląd zewnętrzny i być może wychodzi z zalożenia ,że jak się lepiej poznacie to sama mu zaproponujesz wymianę fotkami.To się mu bardzo chwiali,że nie nalegał bo zazwyczaj faceci poznani na czatach to chcą z mety zdjęcia,telefony itp bardzo szybko; są upierdliwi często w tym temacie.Zapowiada się na fajną znajomość jak już teraz znalezliście tyle wspólnych tematów.Trzymam kciuki za pomyślny rozwój sprawy.MIłego swiąrcznego popołudnia ;)PS na jaki czacie się poznaliście??

Dziękuję i wzajemnie :) Szczerze powiedziawszy, te wymiany fotek, komci i inne takie źle mi się kojarzą, wolałabym spotkać się na żywo, nawet w ciemno ;) A nie poznaliśmy się na czacie, tylko na pewnym forum :)

jest dla niego najważniejszy, a Twój charakter..

inteligentnego ,oczytanego faceta ale po jakims czasie okazało się że to kobieta po 50tce

No nie, w ogóle nie mam powodów by twierdzić, że to kobieta w wieku póżnobalzacowskim :P

ja poznalam mojego faceta przez neta i do czasu spotkania - czyli jakies pol roku ) nie widzielismy swoich zdjec, zobacyzlismy sie dopiero podczas spotkania :) ale rozne moze byc, moze on nie chce sie na razie spotkac i dlatego nie chce fotki, albo nie jest zbyt przystojny :)

Izabelka, a jak to było z Twoim facetem? Która teoria się sprawdziła?:)

pod ciebie

koles pewnie jest brzydkii i ot-cala tajemnica....

albo jak wyzej albo wyglad kobiety jest dla niego sprawa drugorzedna biorac pod uwage ze jest to mezczyzna, druga opcja odpada

Też się tego obawiam :P Tzn. tego, że jest brzydki... albo ma na tym punkcie kompleksy. To drugie byłoby chyba nawet gorsze

ze facet tylko na wyglad patrzy milo wam sie rozmawia, macie wspolne tematy, ale to ty sie glowisz nad tym czy on brzydki jest hipokrytki :D

Nie, ja się głowię, czemu - skoro dobrze nam się rozmawia, mamy wspólne tematy, nadajemy na podobnych falach - nie chce zrobić kroku do przodu i urealnić tej znajomości ;) "Brzydki" to subiektywne pojęcie, nie wymagam od mężczyzny hollywoodzko-rozkładówkowej urody, ale ma przykład naprawdę nie mam siły leczyć kolejnej osoby z kompleksów :)

;)

Widac na takich forach tematycznych można poznać fajnych ludzi. Na plus sam fakt,że takie portale łączą ludzi o podobnych zainteresowaniach.Jak jesteście z jednego miasta to tym bardziej są sprzyjające okoliczności by się poznać osobiście.Jak się interesujecie podobnymi sprawami a zalicza sie do nich powiedzmy kino to mozę sama zasugeruj,że fajnie by było się na coś razem wybrać.KIno jest wg mnie dość neutralne i na pierwszym spotkaniu nie będzie miało charakteru randki.A potem zobaczysz jak sią wszystko potoczy.Jak Ci zależy na ej znajomosci i chcesz poznać osobiście znajomego z forum to warto wyjsc z taką inicjatywą bo moze być też być tak,że chłopak jest nieśmiały się krępuje pierwszy coś zaproponować.

jezeli nie jest brzydki to pewnie przynajmniej mysli,.ze jest brzydki. wiec sie nie spodziewaj za duzo.... pwnie chce cie ''oczarowac' swoim charakterem bo wygladem nie da rady, wiec jak juz go zoabczysz to moze dasz mu szanse,mimo ze jest ''brzydki''ale przynajmniej fajnie sie wam gada.

ludzie tu widzę mają masę problemów z realem...To paranoja

?

Ja go poniekąd rozumiem, internet nie wymaga bezpośredniego kontaktu i natychmiastowej reakcji, można coś przemyśleć, wyważyć itp. Sama nie mam problemów z komunikacją międzyludzką ;), ale jestem w stanie pojąć, że niektórzy wolą zachowywać bezpieczny dystans. Charakterem, wiedzą i sposobem bycia (przez internet ;) ) jestem póki co oczarowana, ciekawe na jak długo mi tego starczy :P A kino to średni pomysł moim zdaniem, milczące siedzenie i romantyczne żarcie popkornu przez półtorej godziny to nie dla mnie ;)

ja też poznałam mojego faceta przez internet, a dokladnie na portalu randkowym :) na twoim miejscu bym niczego nie udawala,jesli chcesz go zobaczyc to zaproponuj spotkanie i juz.nie dumaj za dlugo.

Ale my nie poznaliśmy się na portalu randkowym :P

ghjkmjvbhnjmbn - my sie nie wymienialismy fotkami bo na poczatku powiedzialam, ze nie interesuje mnie zupelnie rpzenoszenie znajomosci do realu. Ale tak sobie rozmawialismy i rozmawialismy i tak super nam sie rozmawialo, ze przeniesmismy to na kom, a pozniej sie spotkalismy. Ale nie chcielismy widziec swoich fotek bo w sumie po co? Czasem i tak na zdjeciu wychdozi sie inaczej niz wyglada sie w realu...moj chlopak okazal sie naprawde strasznie przystojny wiec nie zawsze fakt, ze chlopak nie prosi o wymiane fotek oznacza ze jest brzydalem :)

a co to za róznica na jakim portalu sie poznaliscie? chcesz go poznac czy nie?

skad ten facet ? z jakiej czesc Polski ? moze to mój mąż ?