Kobiety przestały mnie interesować

Odkąd straciłem prawictwo z prostytutką to kobiety przestały mnie interesować. Wcześniej ich ciała wydawały mi się największym darem o jakim mogłem tylko marzyć, podniecały mnie niesamowicie, mógłbym godzinami lizać ich cipki (tak mi się wydawało). Po seksie z kobietą, czuję niedosyt, kobiece ciało to tak naprawdę nic takiego, zwyczajne, gdybym miał jakieś zrobić minetę to bym się 5 razy zastanowił. Wcześniej podniecały mnie 65% kobiet w odpowiednim wieku, tzn. mógłbym z nimi spółkować bez wahania. Po tym zdarzeniu tak względnie pociąga mnie już tylko z 15% pań. Do reszty czuję wstręt gdybym miał z nimi coś intymnie robić. Czy ktoś też tak miał. Seks jest przereklamowany.

Jak chcesz to idz, u mnie to kobiece ciała doprowadzały moje myśli do wrzenia a teraz nic, obawiam się że staję się powoli impotentem. Nawet podczas masturbacji przyjemność 3 razy mniejsza. Chyba to źle, wolałem to wcześniej.