Niby wszysko Ok a i tak do dupy...

Mam 19 lat a nic mi się nie chcę dziś . Nie narzekam na kasę i w ogóle niby wszystko dobrze ... ale czasami taki smutek mnie dopada. Nie mam chłopaka(zostawiłam kogoś kogo kochałam)- wiem jestem głupia. Teraz siedzę tu i się użalam nad sobą. a jak pomyślę o sesji to mnie w środku ściska :D

ale lubisz "te" rzeczy, co?

"te"? Czyli co masz na myśli?:D

Nkt mnie nie pocieszy?? :P :P Up Up! Wy tak nie macie?:(

to tak jak u mnie też 19 lat, tylko nie mam chłopaka i chyba nie będę mieć nigdy:(

Ja też obecnie nie mam... Chyba wrócę do mojego EX. a czemu raczej nie bedziesz nigdy miec???

no nie wiesz o czym mysle? nie udawaj...

Nie wiem. Udaję głupią:P

bo te orzechy..prowadza do zatwardzenia niby dobrze a troche zle:(

w Łodzi studia?

bo jestem głupia wstydliwa czasem myślę że bardzo ładna a czasem że bardzo brzydka:( podobał mi się 1 chłopak ale on chyba ma dziewczynę i nie mam nawet okazji go bliżej poznać:(

ja bym pocieszył... ale jak nie znasz "tych" rzeczy...

philosoph ----> studia w warszawie. Nie wymyślaj!! :P ona 13---> ja też raz tak myślę raz tak... Mam w sobie chyba ze 3 dusze:D w jednym ciałku. Ogólnie z chłopakami w tych czasach ciężko. Same matoły jakieś:D

tak żebyś wiedziała matoły i debile, żeby trafić na jakiegoś normalnego to trzeba mieć mega szczęście. A czemu zostawiłaś tego chłopaka którego kochałas?

Zostawiłam go bo łobuziak był straszny :D ale tęskno mi za nim :/ Bo wiem,że ma dobry charakter -zaprosił mnie na sylwestra ,ale oczywiście odmówiłam, bo mam nierówno pod sufitem. Czuję ,że mu bardzo zależy... :( Hmmm... ciekawe co przyniesie mi ten nowy rok:(

to może zgódż się powiedz że zmieniłaś zdanie:) szczescie jest blisko nas tylko trzeba umieć je czasem znaleść:) ja najwidoczniej tego nie potrafię...

Nie wiem czy z nim iśc... Długo się nie widzieliśmy już:( Pozatym już zaplanowałam sobie Sylwka. A On się do mnie teraz nie odzywa. Przykro mi... Ja nie chciałam Go zranic:) Czasami szczęście może i jest blisko , ale czasem wydaję mi się,że jest nieosiągalne:( Mama mi mówi młoda jesteś, zdrowa ,ładna... powinnas się cieszyc. A ja chodzę taka jakaś :/ jakby żywa ciałem a nie duszą.:(

mama ma rację:)

juz nie wymyslam... a w warszawie.... bywam. mieszkam niedaleko... ale lepiej idz na sylwestra z tym chłopakiem jak ma dobry charakter:)

philosoph ---> skoro Ty tak mówisz, heh. To się spłaszczę teraz i zadzwonie... Nie no żartuję. Nie mogę się przełamac:( Ale ja mam problemy, żal normalnie:( Myślę ze wszystko byłoby dobrze gdybym miała drugą połóweczkę przy sobie:D No ale jej nie mam:( ...

:( :( :( :( :( :( :( :( :( będę płakac:(

wiesz co mialam tak samo i chyba czasem mam to jest straszne jak Cie boli glowa czy brzuch wezmieesz tabletke i ok a tutaj nic nie pomoze, naprawde mialam tak samo nawet myslalam ze to jakas choroba ze za duzo kawy pije wiec odstawilam, chodzilam taka jakby otumaniona mowie Ci chcialam znalezc jakies zajecie ale nie moglam sie za to zabrac, chodzilam tak bez sensu nawet kompa mi sie nie chcialo wlaczyc, a co do chlopakow tez mialam ale mnie zranili i tak jak pisalyscie ciezko o dobrego, w tym swiecie... nie martw sie wszystko sie ulozy :)

niw płacz! jaK kocha to wróci :)

Dzięki za pocieszenie... ja już chodzę "taka " dłuższy czas. Matko! Żebym w depresje nie popadła:( Heh.

oj nie martw sie, czasem zdarza sie takie przygnebienie ale sprobuj myslec poztywnie, mloda jestes, chlopaka znajdziesz, nikt nie powiedzial ze ten ktorego zostawilas musi byc Twoim jedynym, no i trzymaj sie jakos, glowa do gory :)

dzięki:)