Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona_zmartwiona___XXX

Moja matka zachowuje sie jakby nia nie byla.

Polecane posty

Gość ona_zmartwiona___XXX

Moja matka zachowuje sie tak jakby nia nie byla. Odkad wyprowadzilam sie od rodzicow 3 lata temu wogole ja nie interesuje , nie zapyta czy mam co zjesc itp jeszcze za kazdym razem gdy chcialam przyjechac to chciala ode mnie pieniadze. Nie mam sie zle , mieszkam z narzeczonym ktory ma mieszkanie, samochod , bylismy na wakacjach w egipcie , robimy wesele w przyszlym roku na ktore ona nic nie da, wogole ja one nie interesuje , a gdy przyjechalismy do niej 11 listopada to tylko zapytala co z tym jedzeniem z wesela. W ciagu 3 lat byla 2 razy u mnie ( mieszkamy 20 km od siebie) , nie zna sie z moim przyszlym tesciem . W koncu na te swieta sie wkurzylam (kiedy powiedziala: "jak masz mi cos kupowac to lepiej daj 100 zl bo ja mam taka biede , chlop mnie zostawil..." ) i nie pojechalismy - nawet nie zadzwonila dlaczego. Kto ma taka matke????? Tesciowa daje nam co moze, pomaga, martwi sie a ona..? Ojciec sie z nia rozstal , bo nie mogl tego wytrzymac - nie posprzatala, nie ugotowala - NIC. Jestem zalamana, bo za 7 miesiecy wesele , ojciec chce przyjsc z kobieta z ktora mieszka a ona nie chce jej widziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego matka ma Ci dawać na wesele i na jedzenie? wyprowadziłaś się, jesteś dorosła, radź sobie a nie oglądasz się na innych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolerka--szukam
wiesz co, olej matkę, tzn. nie chciej nic od niej, nie proś jej o nic, ale i jej nie pomagaj(chyba że masz aż tak nadto), a ojciec twój niech przyjdzie z swoją (normalną) kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Itdllaka
A niby dlaczego matka ma Ci cokolwiek dawać??? Skoro jesteś dorosła, sama sie utrzymujesz, to czemu chcesz ciągnąć od matki? Musisz być suką bez serca, jeśli uważasz, że uboga matka, ma finansować Twoje wesele. Głupia egoistka z Ciebie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Itdllaka
Dziwisz się że Twojej matce ciężko jest patrzyć na Twojego ojca w towarzystwie kochanki? Co z Ciebie za córka!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_zmartwiona___XXX
ja nie chce nic od matki, jak miala do mnie w czerwcu na urodziny przyjechac powiedzialam: przyjedz, nie chce nic. Jej nie zalezy. Nie chce nic, ale ona chce ode mnie!!!!!!!!!!!! Nie zapyta jak sie czuje, nie zapyta czy mam co jesc, chodzi o zainteresowanie a nie kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łzaaaaaa
To Ty zachowujesz się jakbyś była z kamienia. Niby taka dorosła, a mamusia ma Ci finansować wesele? A może to mama potrzebuje pomocy? Nawet nie potrafisz dostrzec, że Twoja mama cierpi, że nie radzi sobie po odejściu ojca. Zdradzał ją, zostawił dla innej, a Ty nie potrafisz zachować się wobec niej jak córka! Obrażasz się jak mała dziewczynka, bo mama powiedziała Ci szczerze, że ma problemy finansowe i że woli pieniądze zamiast prezentu. A Ty może nie wolałabyś kasy od swoich gości weselnych panno hipokrytko? To Twój ojciec okazał się draniem. Trochę zrozumienia dla matki. Powinnaś ją wspierać psychicznie, a nie dąsać jak 5 letnia księżniczka. Nie wiesz dlaczego mama nie zadzwoniła? Bo jej btło PRZYKRO, że córka ją olała i nawet nie dała znać, że nie przyjdzie. Zwyczajnie przykro! Jesteś okrutna, zapatrzona w siebie i bez serca!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łzaaaaaa
A Ty się jej pytasz jak ona się czuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łzaaaaaa
A kto napisał z żalem, że ona nie chce się dołożyć do Twojego wesela? Prosi Cię o pieniadze, bo ma problemy finansowe. Przecież nikt nie każe Ci jej pomagać finansowo, ale mogłabyś okazać jej ttrochę zrozumienia i wesprzeć ją psychicznie. To dla niej trudny czas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_zmartwiona___XXX
moja matka ma wiecej ode mnie i mojego faceta, bo brat mieszka z nia-zarabia 2 razy tyle co ja, siostra dostaje alimenty i zasilek. Moja matka od zawsze robila dlugi, nie sprzatala, nie gotowala-ojciec ja za to zostawil. Spłacał długi co pare miesiecy, nie pomagalo, w koncu nie wytrzymal i odszedl bo natrafilo mu sie mieszkanie. Moja matka jest jak z kamienia, nic ja nie interesuje, ja przyjezdzalam na urodziny, na dzien matki, nigdy mi nic nie dala, nie zapytala czy chce herbaty tylko o sobie. Przez 2 miesiace nie zadzwonila, mimo ze ja dzwonilam. Nie chcialam nic od niej, ale dlaczego ona chce jeszcze ode mnie?? Pracuje po 12 h a ona mysli ze mi z nieba kapie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_zmartwiona___XXX
kazdy ma jej pomagac, a ona nawet nie zadzwoni i nie zapyta co slychac. Nie zapyta czy mam jakis problem, ja ja pytalam do czasu, az w koncu nie wytrzymalam w te swieta... kiedy zas chciala ode mnie pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iouiouipp
Jak to jest, że dla obcych osób, którzy to czytają oczywiste jest, że Twoja mama cierpi i nie wyrabia, a Ty jako córka tego nie widzisz. I jeszcze dziwi Cię, że mama nie może się patrzyć na babę, z którą zdradzał ją i do której odszedł Twój tata. Trochę zrozumienia... Twoja mama czuje się opuszczona, odtrącona, poniżona, upokorzona. Każda kobieta w takiej sytuacji w jakiej znalazła się Twoja mama może wysiąść psychicznie i zachowywać się w sposób niezrozumiały, rozpaczliwie próbować zwracać na siebie uwagę. To wszystko co ona robi to niemy krzyk rozpaczy... Powoinnaś ją wesprzeć emocjonalnie. A wszystko wtedy się ułoży. Mówisz o niej jak o jakimś śmieciu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyuiyouiouoipipuo
Spróbuj się z nią dogadać. Nie dawaj jej kasy, ale spróbuj nawiazać z nią porozumienie. To Twoja mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_zmartwiona___XXX
moja matka w młodości była prostytutką, może dlatego ma takie dziwne zachowania? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miksillka
Twoja mama nie wyrabia, potrzebuje jakiegoś wsparcia emocjonalnego. Nie mnie to oceniać. To Twoja Mama i Twoje sumienie. Tatę usprawiedliwiasz, a dla Mamy nie potrafis znaleźć słów uwprawiedliwienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_zmartwiona___XXX
nie potrafie, bo ojciec codziennie pisze a ona.. tak chocby ja nie obchodzila :( nie zadzwoni, jak ja tego nie zrobie, nie przyjedzie... plakalam wiele razy, mowilam jej by przyjechala bez niczego-nie chce. Nauczona ze zawsze kazdy ma jej dawac, matka,siostra, maz - zawsze kazdy jej dawal, a ona...? nie chodzi o kase, chodzi o zainteresowanie. Ja zawsze pamietalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tam pierdolicie wszyscy
a matka to dorosla nie jest?jak mozna od dziecka sepic? ma raczki do roboty niech wypierdala.a nie czeka az corka jej da.dziwic sie ze chlop poszedl w pizdu jak nic nie robila procz dlugow.a ty jak ona taka jest olej ja kompletnie-na wesele niechce niech nie przychodzi.ojciec dobrze zrobil ze inna znalazl co sie bedzie z pojebancem i nierobem meczyl.a jak dzwonisz a ona nie odbiera i nie odzwania to tez olej i juz.probelm masz.dla ciebie lepiej ze sie trzyma z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tam pierdolicie wszyscy
jej krzywda bo sie sponsor zbuntowal a nie ze wysiadla psychicznie.nikt na nikogo cale zycie robil nie bedzie a jak baba noga w domu nie kopnela o czym innym nie mowiac to co sie dziwic ze chlop poszedl w chuj? dobrze zrobil bo by cale zycie dlugi splacal.dziecko dzwoni do niej a ona w dupie ma? jeszcz kase sepi?do roboty niech spierdala i juz.a kasy jej nie dawaj pod zadnym pozorem bo bedziesz kolejnym sponsorem.jej chyba za dobrze w zyciu bylo i nie mial kto do roboty w dupe kopnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_zmartwiona___XXX
ojciec odradza mi zeby ja zaprosic na wesele, bo po pierwsze wogole sie nie interesuje ani mna, ani weselem, po drugie gada ze jak ojciec przyjdzie z ta kurwa to jej wpierdoli :O interesuje sie tylko co zrobimy z jedzeniem z wesela :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja matka ma depresję
a ojciec super taki co? Bo dzwoni? A matkę sobie wziął, żeby mu usługiwała, prała, sprzątała i dupy w nocy dawała? Posługaczkę chciał, a jak nie dostał, to innej poszukał. Faktycznie super tatko. Tfu. A ty poczekaj jeszcze trochę i matkę pozegnasz, a wtedy inaczej na nią spojrzysz. Pożyjesz trochę, życie da ci kopa w dupę i matkę zrozumiesz, tylko jej już nie będzie. Tak ci wróżę i tak będzie, zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyna ma rację, taka matka to coś okropnego , powinna z nią zerwać wszelkie kontakty, przecież nikt ni e wymaga od niej kasy ...ale taki zupełny brak zainteresowania.......może to i depresja , ale prędzej chyba wredota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość art123
no jasne, nieprzespane noce, wychowanie, dbanie- w końcu wyros łas na zdrową kobietę- ciekawe jak ci bedzie kiedy twoja córka kiedys zpomni skąd si e wzięła na świecie i jak to sie stało,że mogła miec to co miała a kiedy jej sie to skończyło to amnezja i matka zła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baziinka
Ja się nie dziwię autorce. Co innego rodzic, który się nie wtrąca, ale troszczy, co innego rodzic w potrzebie finansowej, a co innego - taki, który ma po prostu wylane na własne dziecko. O ile wiem, również z autopsji, depresja nie objawia się pełną koncentracją na sobie z olaniem bliskich włącznie. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×