do tych, którzy teraz siedzą w pracy

wiecie że niektórzy mają wolne 23.12-03.01 np. nauczyciele, fajnie nie? Wczoraj rodzina jeszcze świętowała, a ja do domu musiałam spadać, bo dzis pobudka o 7.00 i harówa do 15.00, jakie to niesprawiedliwe. Może ktoś zna numery totka, to wtedy wygram milion i rzuce pracę aaaa

a tez mam dzisiaj wolne :p

ja miałam pobudkę o 5.10, jak codziennie, i nie narzekam a jak zazdrościsz nauczycielom - to zrób kurs pedagogiczny i zasuwaj do szkoły, zobaczysz, jaka to fajna robota

nauczyciele to nieroby

Jakoś się wytrzyma do 15nastej, idę po kawę, ale tu dzisiaj nudy:O

a w życiu nie będę nauczycielem! NEVER!!!! Pozabijałabym małych uczniów gnojków już na lekcji organizacyjnej :) Ale świadomość że ktoś sobie jeszcze lezy w ciepłym wyrku jest dobijająca. Sylwester też głupio wypadł, bo w piatek.

Dobrze z tym sylwestrem, bo po odsypianiu kaca, będzie jeszcze jeden dzień na doiście do siebie:D

o rany, ja tez w arbajcie, i nudy niesamowite :O Nie ma szefów, nie ma nikogo, nie ma co robić ... :O Zrobiłam jedno małe tłumaczonko, które miało mnie zająć przez cały tydz. i teraz zostanie mi czytanie książki :D

u mnie w pracy dzisiaj też strasznie nudą wieje, zaczęłam od 7 a jeszcze ani jeden telefon nie zadzwonił, masakra jakaś

ja też dzisiaj siedze w pracy w autobusie oprócz mnie to dosłownie jechało z 5 osób tylko a zawsze autobus jest tak zajebany że nie ma gdzie stanąć nawet.... dzisiaj jeszcze wszyscy odpoczywają po świętach a ja za dosłownie 25 min rozpoczynam kurs angielskiego......

harówka ? jakos nie widze tej harowki skoro biadolisz na necie. za co ci placa? za pierdolenie na kafeterii?

A ja jestem nauczycielem i mam tylko dzisiaj wolne (urlop okolicznosciowy), a od jutra do pracy - chociaż zamiast powodu, z którego mam ten urlop wolalabym byc w pracy.

mój tata pracuje w zwykłej fabryce a wole ma do 5 stycznia.

Przeważnie w dużych zakładach, fabrykach mają przerwę świąteczną. Dobrze im:P

Im dobrze, tylko mi z nim w domu niekoniecznie :D

też chciałam mieć wolne do 3 stycznia ale szef się nie zgodził, stwierdził, że będą telefony itd... faktycznie, telefonów caaaaaaaała masa

taaa w duzych zakladach jebia jak wieprze nawet w swieta

w fabryce i mam wolne do 3 stycznia dlatego ze wczesniej odpracowalismy w soboty i powiem szczerze opłacało sie;)

hahahahha wlasnei jak taka ciezka praca i narzekacie to co robice na kafe!;dddddd pomyslcie o tych biednych paniach na kasie w tesco ktore nawet nie mysla o wejsciu na neta! hahahaha:D

Ja tez jestem w pracy, ale od rana nic nie zrobiłam bo nie ma ani jednego interesanta/klienta. Ludzie odpoczywaja po swietach. Siedze w necie i glupoty czytam, ale wole byc tu niz w domu, bo tu bardziej odpoczywam:)

ja też siedze w pracy, od 9, i byle do 17. na ulicach pusto.telefony ciche, ludzi nie ma :(

Jeszcze godzinka 20 minut;p

A gdzie pracujecie????? Ja Biuro rachunkowe :-P

tak jak ty autorko ( masz czas na pisanie na forum wiec nie opowiadaj glupot ze harujesz jak głupia) to mogłabym iść do pracy między świetami. Mam wolne akurat, dopiero 3.01 wracam do pracy ale co z tego skoro musze zapierdzielać na produkcji :o Tylko nie piszcie że trzeba było się uczyć bo studiuję a u mnie w mieście nawet w sklepie pracy nie znajdę więc zapierdalam na produkcji. Rece mam zniszczone, ciągle jakieś uczulenia i plamy na ciele, w pracy nie mam czasu nawet napić się wody a ty siedzisz przed komputerem i jeszcze na forum mozesz popisać. Nadal mi zazdrościsz?