Jakie są wasze 3 latki?

Mój syn ma 3,5 roku i mam z nim problem, nie wiem czy rozwija się w granicach norm... Dodam że badań EEG wynika padaczka (choć nie ma napadów) mało mówi ( ok. 30 słów). Chciałam się dowiedzeć co robią wasze dzieci, jak się bawią, jak się zachowują, czy potraficie im wszystko przetłumaczyć, jak sprawne są maualnie, ruchowo. Wiem że są 3 taki zające alfabet, liczyć do 1000 i układać puzle z niewiadomo ilu kawałków, recytować Paa Tadeusza i wyśpiewać cały repertuar Maryli Rodowicz, ale ni o to mi teraz chodzi. Z góry dziękuję za odpowiedzi.

watpie by odpowiedzi na twoj temat byly miarodajne bo kazde dziecko inaczej sie rozwija i nie ma standardu obowiazkowego zachowania 3 latka :) moj 3 latek w niektorych dziedzinach jest "niedorozwojem" a w niektorych ponad przecietnie zdolny :) ostatnio ma problem z dzieleniem sie zabawkami bardzo agresywnei reaguje ale psycholog twierdzi ze to z powodu narodzin rodzenstwa i mu to samoistnie przejdzie o ile nie bedziemy poglebiac tego egoizmu ruchowo w sumie to wszedzie wejdzie, daje sobie rade z drabinkami wszlekeij wysokosci i komplikacji jak malpka :) najlepeij to widac na sali zabaw :) manulanie - gorzeja le etz neizle potrafi sam jesc, ubrac sie, rysowac, grac na instrumentach, ukladac puzle, ukladanki itd za to niewiele mowi ostatnio robi postepy ale jest to bardzo neiwyrazna mowa :/ nie wiem czy Ci pomoglam ale mialam dobre checi :)

moja córcia jest ciut starsza bo ma 3 latka i 8 miesięcy. Nie umie liczyć do 1000 ale do 6 jej całkiem nieźle idzie (oczywiscie z pomocą swoich paluszków i trochę mamy podpowiedzi bo nieraz po 1 jest od razu cztery :P) literek nie zna wcale tzn tylko O i i bo te jej jakoś tak wpadły w oko. Innych nie zna. Mówi od dawna pełnymi zdaniami i jest bardzo mądrą dziewczynką. Dużo rzeczy wie a jak pytam skąd wie to mówi "tak po prostu wiem i już". Sama się ubiera, rozbiera, jest samodzielna jeśli chodzi o korzystanie z toalety. W kąpieli jej jeszcze pomagam, ale chętnie sama się szoruje gąbką :) Oczywiście ja jestem zakochana w córce do nieprzytomności i dla mnie jest najpiękniejsza i najmądrzejszą na świecie dziewczynką :D:D Nie porównuje jej z innymi dziećmi tak wnikliwie bo po co? Dobrze się rozwija. Nie mam z nią zadnych problemów, jest chwalona w przedszkolu. A to ze nie zna Pana Tadeusza ani alfabetu to nie problem. Nauczy się jak przyjdzie czas. Mnie i tak zaskakuje ile takie maleńkie dziecko jest w stanie się nauczyć w ciągu krótkich niespełna 4 lat! Ile wiedzy musi się zmieścić w takiej maleńkiej główce! Jestem pod wrażeniem za każdym razem kiedy mnie zadziwia jakąś nową umiejętnością.

moja 3latka mysle, ze nie jakis geniusz, raczej "normalna", mowi plynnie, calymi zdaniami, fizycznie jest bardzo sprawna, jezdzi na rowerze, hulajnodze, fika rozne koziolki, je i ubiera sie sama, czasem histeryzuje "o nic", czasem ma problem, zeby podzielic sie zabawkami, lubi typowo dziewczynkowe zabawki, lubi spiewac piosenki i mowic wierszyki, uklada puzzle z ok 20 el, ale tego tak bardzo nie lubi, bardzo lubi towarzystwo dzieci, potrafi wspolpracowac, tak jak pisala kolezanka wyzej, nie ma co dzieci porownywac, kazde sie rozwije w e wlasnym tempie, nie swiadczacym o inteligencji dziecka

O a moja nie potrafi ani na rowerze ani na hulajnodze. Fikołków też nie robi. Fizycznie nie jest jakaś mega sprawna i ma lęk wysokości. Bardzo nie lubi się wspinać po niczym. Za to piosenki pięknie śpiewa (choć akurat nie Rodowicz) i wierszyki chwyta w lot. Myszsza ma racje. Każde dziecko jest inne. Jednemu dano takie zdolności a innemu inne.

mamo 3,5latki, a moja wrecz przeciwnie-wspinac sie uwielbia od malego, w ogole sie nie boi:-), jak widac kazde dziecko jest inne

Ja właśnie sobie rano myślalam, jak to cudownie być mama 3,5 latki :) Jest takie dziecko samoobsługowe. Sama wstanie rano, wyjmie sobie z szafy coś do ubrania, założy (czasem tył do przodu, czasem zapomni majtek ubrać, ale czy to ważne? chęci się liczą!) wyjmie sobie z szafki płatki, z lodówki mleko albo jogurt i zje śniadanie, nawet jak ma dobry dzień i sobie przypomni to po sobie miskę do zlewu odłoży (a taki jej tatuś mając 30 kilka lat nie nabył umiejętności odłożenia do zlewu) idzie do swojego pokoju i tylko słyszę jak się czymś bawi. Tv sama sobie włączy, jak jej się chce siku czy ma inną potrzebę to idzie do łazienki. Jak chce iść na podwórko to się ubierze i idzie (tylko kurtkę muszę zasunąć bo nie umie). Tak dziś siedziałam i myślalam, ze jakbym mogla mieć dziecko od razu 3,5 letnie to bym mogla spokojnie mieć trojaczki :)