Proszę o małą pomoc przy napisaniu rozprawki...

Mam za zadanie uzasadnić tezę Czesława Miłosza,że ''Poezja to okruchy ze stołu filozofii''. Potrzebuję 2 argumentów potwierdzających tą tezę,ma ktoś jakiś pomysł?

taka z ciebie polonistka jak z koziej dupy trąba:P

a z jakiej to ksiazki ?

Nie jestem polonistką idioto to tylko pseudonim.... :/ Nie wiem z jakiej to książki mam tylko takie zadanie. Jak na razie mam tylko jeden argument i nie mam żadnych pomysłów na inne a musze mieć minimum trzy... Niech pisza tylko ci ktorzy maja cos ciekawego do powiedzenia...

co ci powiem to ci powiem, ale ci powiem brak ci wyobraźni:P

Masz jakiś pomysł to powiedz...jeśli nie chcesz pomóc to nie...

wypij red bulla:P może coś sama wymyślisz

Brakuje mi jednego argumentu więc z twoją pomocą czy bez i tak to napiszę. Myślę tylko że ktoś mógłby mieć np. ciekawszy argument który lepiej by się nadawał.

poeci przekazuja mysli i uczucia przez poezje, ale musza sie skoncentrowac nie tylko na mysli ktora chca przekazac, ale rowniez na formie w jakiej to przekazuja. Ze rowniez czesto w poezji przemyslenia sa interpretowane przez pryzmat subjektywnych uczuc autora, poezja nie jest wiec wyczerpujaca teza na jakis temat. Autor wybierze to co mu pasuje z filozofii i dorzuci do tego swoje uczucia i swoj punkt widzenia. to takie luzne przemyslenia moje

Dzięki...liczy się pomysł a ja resztę już sobie rozwinę.