Suknia POMOZCIE (FOTO)

Bylam zmierzyc dzisiaj suknie. Firmowa po bardzo okazyjnej cenie z przerobkami i czyszczeniem i tak naprawde wychodzi taniutko. Jestem bardzo niska suknia ma na dole koronke i plus taki ze suknia na wzrost pasuje idealnie Co do rozmiaru o jeden za duzy wiadomo zawsze mozna zwezic z tym ze moja normalna waga to minus 5 kg niz obecnie wiec suknia bedzie juz za duza o 2 rozmiary bo do wagi chce wrocic. Glowny problem to biodra matrial tam odstaje jest go za duzo a jak schudne to juz sama nie wiem Z piersiami tez podobnie mam mniejsze od wlascicielki sukni I nie mam pojecia czy nie wygladam smiesznie w takim kroju jako niska osoba Zdjecia robione sa z gory takze dodatkowo mnie zmiejszaja. Suknia na pewno bedzie zewzana w talii ok 4 cm i w biodrach ok 6-8 cm plus przerobka na piersiach Moge prosic o komentarz ?? http://img697.imageshack.us/i/kopiazdjcie1117.jpg/ http://img697.imageshack.us/i/kopiazdjcie1116.jpg/ http://img697.imageshack.us/i/kopiazdjcie1118.jpg/ Opcjonalnie myslalam o takiej sukni w tym kroju ale juz szytej na miare u krawcowej co wyniesie o wiele wiecej nie mowiac o tym gdybym chciala firmowa http://img225.imageshack.us/i/10319.jpg/

http://img844.imageshack.us/i/kopiazdjcie1116.jpg/ http://img406.imageshack.us/i/kopiazdjcie1118.jpg/ moze teraz sie uda

w biodrach.

moim zdaniem wyglądasz w tej suknie pięknie :-)

pytam was bo sama nie wiem co o tym myslec moim zdaniem te biodra sa koszmarne i nie umiem sobie wyobrazic jak to bedzie wygladalo kiedy krawcowa zwezi biodra na moj rozmiar dodam tylko ze suknia jest na zamek ja bede miec wiazanie wiec tam gdzie trzeba scisnie sie co trzeba zeby wymodelowac sylwetke

no wlaśnie tez sie zastanawiam jak mialoby to wyglądac po przeróbce, sukienka sama w sobie bardzo ładna(chociaz nie w moim guście). Na zdjeciu robionym od tyłu odstających bioder nie widać, ale od przodu masakra (może ujęcie nie takie, nie wiem).

dobrze wygladasz w tej sukni co mierzylas

nie masz na imię agnieszka i nie jesteś przypadkiem z Oświęcimia? :p

masz wielki tyłek i grube ręce nie nie mam na imie agnieszka nie jestem z oswiacimia i dziekuje za komplement nie wiedzialam ze osoba noszaca rozmiar 36 moze miec wielki tylek i grube rece ale dziekuje za ten wiele wnoszacy komentarz zwlaszcza ze idealnie odnosi sie do meritum i odpowiada na zadane przezemnie pytanie dotyczace sukni

jezeli po dopasowaniu bedzie lagodniejsze przejscie w okolicy bioder to bedzie super-masz sliczna kobieca figure

Żarłokowi się spodoba :p tyłek masz duży, nieproporcjonalnie duży w stosunku do reszty

?? w przyszłym roku jakoś na początku że już kiecę szykujesz?

ja w glebi duszy mysle o tym jak ta suknia mialaby wygladac po przerobce tzn zwezic biodra nadmiar materialu wyciac wszyc z tylu wiazanie i scisnac wtedy wyszlaby mi z niej lekka litera A na zdjeciu niestety tego nie widac ze suknia na biodrach jest za duza dlatego tak dziwnie wygladam

ładnie wyglądasz :) zostaw już taką

Ogolnie taka mam figure i nie wiem czemu tak dziwacznie wygladam w tej sukni moja nadzieja w tym ze krawcowa cos z tym zrobi http://img193.imageshack.us/i/9999qr.png/

ale coś z suknią a z twoim brzuchem już nie, straszny masz ten bebech, zero mięśnia takji flak zwiotczały jak ja po 2 porodach :o Byłaś kiedyś bardzo gruba i tak ci zostało czy rodziłaś??

jasne że krawcowa zrobi dziekuje ja jestem zadowolona ze swojej figury i rozmiaru ktory nosze nie nie bylam nigdy bardzo gruba

rodzic tez nie rodzilam i o komentarze dotyczece figury nie prosilam

to nie jest suknia dla Ciebie :( wyglądasz źle... nie grubo, ale po prostu źle. Ten fason Ci nie dodaje za grosz uroku, a odbiera zdecydowanie za wiele jeśli rzeczywiście masz rozmiar 36. Przemyśl to, naprawdę. I radzę poprzymierzać jeszcze parę fasonów!

, ale na twoim miejscu poprzymierzałabym inne fasony.

To nie jest suknia dla Ciebie. Zamiast podkreślać urodę za bardzo eksponuje biodra przez co wyglądasz nieproporcjonalnie. Powinnaś mieć suknie rozszerzaną w kształcie A , żeby kształt ciała był lepszy.

suknia śliczna, ale niestety dla osoby o nieskazitelnej figurze. Ja bym Ciebie widziała raczej w jakiejś bardziej księżniczkowatej (ale nie bezie!!!). Sincerity ma tego typu suknie - góra dopasowana, ale dół szeroki, może tiulowy, by dodać lekkości, ale zarazem taki by zakryć Twoje niedoskonałości. Dodatkowo oczywiście odpowiednai bielizna

moim zdaniem powinnaś szukać dalej, ta suknia nie jest dla Ciebie, strasznie skróciła Ci sylwetke. Szukaj czegoś zwiewnego. Przy wyborze sukni nie powinnaś sugerować się przede wszystkim cena bo w dniu slubu bedziesz się źle czuła i jest ryzyko ze nie bedziesz sie sobie podobac, a to przede wszystkim sobie sie musisz podobac a potem mezowi itp itd... Ja przyznaje że tez szukałam do ślubu czegoś niedrogiego i udało mi się kupic piękna suknie ale gdybym nie była jej w 100 % pewna tzn gdyby mi sie podobała tylko trochę to szukałabym dalej i kupiłabym droższą ale wymarzoną i pasującą do mojej sylwetki. Pozdrawiam, życze trafnych wyborów :)

pytalam krawcowej ze zdjecia nie jest w stanie stwierdzic czy da sie te suknie przerobic dlaczego sie na nia uparlam?/ nie ukrywam cena jest bardzo wazna tne kszty na wszystkim jak sie da Nie rozumiem za bardzo podejscia wiekszosci kobiet ze to niby jedyny taki dzien w zyciu Tak ale co z tego suknia slubna to kawalek bialej czesto tandetnej szmatki (rowniez w sukniach firmowych a wlasciwie to zwlaszcza w nich) za niebotyczna cene Dla mnie najwazniejsze jest wlasne mieszkanie kupione za gotowke wsppolne wakacje bo nie mamy ostatnio za duzo czasu dla siebie i spokojne zycie od pierwszego do pierwszego a nie wyliczanie czy mi starczy na podpaski bo rata za mieszkanie zje nasza wyplate gdyz wolelismy wydac majatek na wesele i stroj slubny niz na mieszkanie i jego wypozazenie to jest TYLKO jeden dzien w zyciu a przed nami CALE zycie i warto myslec o tym co po slubie a nie tylko o fanaberii jednego dnia pani chce ja sprzedac za 700 zl w salonie UWAGA 3400 zl chociaz nie wiem za co bo tandeta straszna szycie na miare u krawcowej bez wzgledu na model 2000 tys szczerze 1000 zl oszczednosci to jest juz nocleg dla dwojga na 14 dni nad morzem jeszcze wiecje uda sie zaoszczedzic to mozna kupic pralke albo lodowke nie podjelam jeszcze decyzji ale tak jak pisalam uwazam ze suknia jest koniecznoscia nie zalezy mi zeby wygladac ekstra i wydac przy tym majatek biora ja pod uwage bo jest uszyta na moj bardzo niski wzrost co jest rzadkie nie wystarczy suknie skrocic od dolu bi na tulowiu tez jest za dluga jesli szyta na wyzsza osobe i tego przerobic sie juz nie da

Wiesz jeżeli jest tak jak piszesz że nie zależy Ci żeby ta suknia była nie wiadomo jak droga to może rozejrzyj się za innym modelem ale nie koniecznie firmową. Mi się wydaję że nie jest dobrze dobrana do twojej figury i nie mam na myśli tego że jest za duża. Zdecydowanie powinnaś poszukać innej wydaję mi się w Lini A. Przymierzaj jeszcze inne i wtedy zdecyduj, taka jest moja opinie prosiłaś to masz.

Moim zdanie ta sukienka faktycznie nie jest dla ciebie, choć ładna. jeśli nie przywiązujesz aż takiej wagi do tego, no to idealnie nie musisz wyglądać i po przerobieniu może będzie lepiej, bo teraz sukienka nie pasuje do twojej sylwetki. a rąk wcale grubych nie masz. przeciwnie. jesteś u góry drobna a masz bardziej rozbudowany dół (ja zresztą też). nie przejmuj sie głupimi komentarzami. jeśli ta sukienka ci odpowiada to ją przerób, choć powiem ci szczerze, że w dobranej do siebie kiecce wyglądałabyś bardzo, bardzo ładnie, bo masz ok figure.

nie mam pojecia co z ta suknia wszyscy ktorzy mnie znaja dziwia sie ze nagle mam jakies wielgachne bidra i koslawa sylwetke chociaz jestem BARDZO PROPORCJONALNA nawet narzeczony zszokowany ze mam taka ladna figure a suknia tak mi ja zdeformowala On wlasnie najbardziej ceni moje biodra uwaza ze sa piekne ksztaltne i stwierdzil ze ta suknia z pieknej kobiecej sylwetki robi mi jakas bulwe i kwadrat na biodrach zebym miala pewnosc ze krawcowa to poprawi ... :(

dla ciebie figura jest proporcjonalna a wszyscy OBIEKTYWNIE mówią ci że masz wielkie biodra, po prostu masz nadwagę w biodrach i pupie:o dziewczyny mają rację, zmień sukienkę dla swojego dobra

Fakt, suknia coś leży nie bardzo na biodrach, ale to z suknią jest coś trochę nie tak a nie z twoimi kształtami, bo figurę masz super :) I uwierz mi, Kafeteria to najgorsze z możliwych miejsc do zadawania tego typu pytań - choćbyś wyglądała jak anorektyczka w ostatnim stadium przedśmiertnym to i tak dowiesz się, że jesteś brzydka, gruba, masz wielki tyłek jak hipopotam a twój facet jest z tobą z litości i na pewno ma kochankę, bo kto by się z takim głupim pasztetem zadawał? :D:D:D Jeżeli masz zaufaną krawcową, to spróbuj z poprawkami. Chociaż na moje oko wcale nie jest tak źle :)

nie dziw się tylko zmień fason! ta kiecka ci nie leży i to każdy widzi, nawet twój luby! przymierz inne fasony, bo z tej nic nie zrobisz... najlepiej jak będzie góra dopasowana (gorset) i dół puszczony luzem albo rybka, czyli długi gorset i dół rozszerzany, dobranoc :)