Pytam Ewangelików, Katolików i wszystkich innych...

MOje pytanie jest następujące: Czy Bóg wysłuchuje naszych próśb?? nawet tych "nieprawdopodobnych" ??

nie *je

Zależy o co prosisz. Bo jeżeli chcesz żeby przykładowo sąsiadowi ukradli auto, to takich próśb nie wysłuchuje. Ale jeżeli modlisz się, (powtarzam modlisz się, a nie prosisz na zasadzie "jak trwoga to do Boga, poprosze to moze sie mi spelni zyczenie" ) w dobrej intencji i czynisz to szczerze i z pokorą w sercu - mozesz mieć nadzieję na wysłuchanie próśb.

Bóg zawsze słucha ,ale On dał Tobie rozum i wolną wolę,

a czy spełni to insza inszość.

bo jest tylko mitem :p

nieprawdopodobne życzenie to zdać egzamin na prawo jazdy za pierwszym razem :) Ale co jeśli tak naprawde twoje umiejętności są średnie i spowodujesz wypadek dwa miesiace później ?

Phi, egzamin na prawo jazdy to przy moim małe miki.

nic niezrozumiałaś

Bog ma cie w nosie , nie słuchaj tych bzdur

Spieprzaj stąd potrzywie licencji :O

że Bóg ma cie w nosie :)

podszywie - spadaj - grzecznie mówię :) do autorki - wierzysz w Boga ?

Jakbym nie wierzyłą to bym sie nie pytała :O

skoro wierzysz - na czym opierasz swoją wiarę ?

Ale jestem bezwyznaniowa bo nie utożsamiam sie w pełni z żadnym wyznaniem.

Jak na czym?

Ja wierze w moje jędrne posladki a ty w co ? no i jeszcze lubie seks analny z pastorem ! :)

no co daje ci pewnosć ,zę Bóg jest ?:) skad o nim wiesz ?:)

mnie powiedzial pastor podczas seksu analnego :( zbawienie jest tylko w kosciele zielonoswiatkowym :)

naiwne dziecko co wierzy że bóg mu wszystko spuści z nieba jak poprosi.

Nie wiem, wiem że jest ale nie wiem skąd :O a ty podszywie licencji wypierdalaj w półprzysiadach :O

Bóg wysłuchuje próśb tylko wtedy jak mu prześlesz faksem.

beszczelny smarkacz - podszyw !

podejrzewam ,ze masz jakś " sprawę " do Boga :) dlatego o to pytasz . apytam tak - załużmy ,ze jesteś matką :) - znasz swoje dziecko , wiesz o jest mu potrzebne , co jest porzyteczne a co przyniesie mu szkodę - i twoje dizecko mówi do ciebie ,ze chce supre samochód - a ty wiesz ,ze kierowca z niego słaby , a prawko ma od tygodnia - dałaby mu ten samochód ? ja wiem ,ze to wielkie uproszczenie - sory - ale pomyśl o tym przez chwilę :)

Jestem ateistą. Bóg nie istnieje.

na odwrót :) Bóg istnieje ale ty jesteś ateistą :)

Licencja, chyba ci wino mszalne albo kadzidlo zaszkodzilo :O

ATEIŚCI NA MADAGASKAR!! WON Z EUROPY BEZBOŻNIKI !!!!

http://wiara.us/prawda_o_ca%C5%82unie_tury%C5%84skim