Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

l.i.l.

mama nie toleruje mojego narzeczonego

Polecane posty

witam wszystkich, do tej pety myslalam ze mam normalna rodzine, ale tak chyba nie jest... :( bylam z chlopakiem 4 lata i z nim zerwalam, bo poznalam innego. spokojniejszego, ktory ma szacunek do mnie... tylko jest problem ze moja mama go nie akceptuje, nie chce przyjac do wiadomosci ze sie z nim zareczylam.. nie chce go widziec w domu, mam zakaz zapraszania pod jej dach.. tata jest zdominowany przez mame, a na dodatek mama ma pomoc w starszej siostrze... mialam takiego chlopaka zlotego ,a teraz za kogo ja sie wziela... jestem silna:) nie poddam sie, choc jest mi trudno... powiedzcie mi czy jestem sama czy ktos ma tez taka sytuacje z Was? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo jest zauroczona moim pierwszym chlopakiem, nie chce slyszec o innym... nic nie da sie jej przetlumaczyc, wszystko jest obracane przeciw mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z obecnoscia Szymona w
ja tez tak mialam kiedys, ale robilam swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porozmawiaj z nią .. ma prawo nie lubiec Twojego obecnego narzeczonego, ale jesli jest dobry i bedzie widziec , że jestes z nim szczęsliwa, to przejdzie jej tymczasem , cierpilwości Ci zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....ggg....
no ja nie wiem... Siostra i mama są na NIE... Oj pewnie mają powód, bo takie rzeczy nie dzieją się bez przypadku. Osoby postronne lepiej widzą "obiektywnie" jaki jest facet. A ty zauroczona nim bo fajny jest w seksie a nie widzisz żadnych wad... Często tak jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez juz to bralam pod uwage, ale tak nie jest... nie pije, ma dobra prace, nie oglada sie za innymi babami... siostra stara panna nie wychodzi z domu , a ja ta zla bo ciagle mnie w domu nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez mialam taka sytuacje
i wierzcie mi, ze nie bylo ani jednego powodu przemawiajacego ZA bylym... poza tym, ze jego rodzice byli bogaci, mieli sklepy... Bylismy ze soba tylko 8 miesiecy po czym rozstalismy sie bo mnie zdradzil. A matka i tak byla wpatrzona w niego jak w obrazek, wydzwaniala, zapraszala na kawki, chociaz on zwiazal sie z tamta druga dziewczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez mialam taka sytuacje
A jeszcze dodam, ze zaczela zmieniac zdanie, kiedy dowiedziala sie, gdzie pracuje matka mojego kolejnego chlopaka (w tym samym zawodzie, co moja) i ze maja duzy dom. Nagle jej jakos przestalo przeszkadzac, ze on taki cichy, malo otwarty, ze ma fryzure nieciekawa itepe itede. Lamentowala, kiedy sie rozstalismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×