Prawiczki są beznadziejni - nie dziwię się , że żadna Was nie chce

Bagno - wypisuje bzdety , uwaza sie za kogos lepszego bo jest prawikiem wierzacym w jakies tam wartosci :D Prawda jest taka , że gdyby miał wygląd/pieniądze / fajny charakter to by korzystał a nie robił z siebie wybawiciela kobiet :D Reszta prawiczków wcale lepsza nie jest , non stop wymyślają dziwne historie . Z offermą na czele - temu człowiekowi przez 35 albo 38 lat prawictwa (nie wiem dokładnie) wszystko sie popieprzyło w głowie :D A inni młodsi ? Doczepili się do starych kawalerów i będą jak oni... Faith Hope Glory - niezrownowazony emocjonalnie człowieczek bieegający po sopockich lasach ,wierzących w przepowiednie ( wrózka mu powiedziala ze w 2012 pozna kobiete :D ) , dla innych kobiety są dziwkami , szmatami - po co o nas dyskutujecie ? Bez kobiety widać macie lepsze zycie :) Amerykanie juz dawno wymyslili dla takich jak Wy i erotomanów ujscie frustracji : dmuchane laly ,sztuczne cipki , tysiące stron z porno , agencje towarzystkie . Za kilka lat Japonczyki oznajmą swaitu ,ze seks to przeszłosc : i bedziemy miec wirtualny seks , elektrody podlaczone do palca i sztuczne orgazmy :D Ja bym nie chciala byc z takim facetem jak Wy , ciągle narzekanie , nawet jesli twierdzicie ,ze nie narzekacie ( Darker ) . Dlaczego dziewice nie mają z tym problemu ? Nie widac 5 tematów na dzien : jestem dziewica bo zaden mnie nie chce... na to tez potraficie odpowiedziec..... Przykro mi ,ale juz zawsze bedziecie tacy , nie macie co liczyc na kariere , imprezy , jeden na 100 sie zmieni , reszta bedzie taka jak offerma.

oferme jakas z tego forum chciala

ciekawe ktora :D

A ja jestem prawiczkiem i powiem tyle... żadna mnie nie chce.. bo poprostu nic w tym kieurnku nie czynię. Wina jest w 100% moja. Co do pornografi masz rację.. i odnośnie jej to właśnie głównie przez nią zamknołem się, że tak powiem na świat. A może to przez świat wszedłem w pornografie?. Mam na myśli problemy itd. Ale nie jestem bierny. Siedzę i walczę ciągle z tym nałogiem co więcej nawet osiągam sukcesy. Dochodzi też nieśmiałość przez to też mam zwalone życie... z tego powodu dla mnie trudne jest to co dla innych proste. Kiedyś nawet nie dawno podam ci przykład byłem w erze wybierałem telefon. Obsługiwała mnie bardzo fajna pani. Chciałem się znią umówić ale nie mogłem była to jak gdyby granica nie do przekroczenia!. A wtedy podszedł do niej jakiś facet i się znią umówił. Byłem zazdrosny oto, że jemu przyszło łatwo to uczynić a ja mam takie z tym problemy. Zły wygląd brak kasy? Nie obraź się autorko tematu ale jeśli ty myślisz że porażką prawiczków jest wygląd czy kasa to widocznie na to patrzysz. Ale nie ma się co ouszukiwać większośc kobiet na to patrzy. Ja jednak na wygląd nie narzekam i na brak kasy też nie. Ale chciałbym od kobiety w tej kwesti partnerstwa, że ona też będzie filarem finansowym w związku a nie tylko ja. Zresztą jeszcze ta głupia nieśmiałość, która u facetów jest gorszym problemem chyba nie zaprzeczysz. Aj mozna by tu pisać wiele spraw. Ja się ze swoim losem pogodziłem. Jeśli będe miał być sam to będe sam. Na siłę nie ma co się uszczęśliwiać a co jeśli przez moje jakieś wady kobieta się będzie męczyć?. Mam 23 lata życie przede mną czas pokaże co się jeszcze wydarzy.

wszyscy na forum są zgorzkniali :P prawiczki nie bardziej od innych:)

Skoro juz bawimy sie w uogólnienia i wrzucamy do jednego worka wszystkich prawiczków, to napiszę w tym samym tonie : każda kobieta to szmata lecąca tylko na kasę.

A ja po prostu chce być sam i chce mieć darmowy sex,no i właśnie w moim przypadku to jedno drugiemu wyklucza.Ja mogłem mieć dziewczynę,kilka mnie chciało,a ja ich jakoś odrzucałem.Ale gdybym znalazł taką na niezobowiązujący sex to byłbym szczęśliwy jak dziecko.Nie zdradzał bym ją,czasem mógł bym przy niej być,w czymś jej pomóc,czasem z nią pogadać,przytulić itp,ale nie mógł bym z nią żyć bi jestem samotnikiem i pewnie za chwilę działała by mi na nerwy.I tak jak pisał mój poprzednik.Nieśmiałość to najgorsze co facetowi może się przydarzyć w życiu.To jest przekleństwo każdego człowieka!!!

bagno akurat w zwiazkach bez zobowiazan troche tych ludzi zyje natomiast wcale nie jest powiedziane ze znajdujac kobiete na tych swoich warunkach po jakims czasie nie chcialbys z nia wejsc w takie typowe relacje to nie jest tak, ze kazdy zwiazek zabiera wolnosc nawet osoba lubiaca samotnosc jest w stanie kogos miec na powaznie

to nie jest tak, ze kazdy zwiazek zabiera wolnosc Tylko kobieta mogła coś takiego napisać :o

skoro związek nie zabiera wolności to - co to za związek? chyba, że jesteś z kimś w związku i pozwalacie sobie nawzajem na relacje z innymi osobami (w tym sex) i opowiadacie sobie potem jak wam było, to wtedy zgoda no i kochacie się szczerze mimo tych przygód taki związek nie zabierałby wolności

jakby zwiazek byl taka tragedia to kazdy by chcial byc sam wiadomo, ze sa wady i zalety natomiast jesli natrafi sie na odpowiednia osobe, z ktora jest sie szczesliwym to uwierz ze o wiele wiecej jest plusow a jak nie wierzysz to pogadaj z tymi ktorzy kogos maja i sa szczesliwi ja nie musze ani miec faceta zeby uwazac jak ja ani tez byc sama zeby uwazac jak Ty zwykla logika korjonos twoja samotnosc nic Ci nie dala masz swoj swsiety spokoj i nic poza tym

Ale ja się zgadzam z tym co napisała Tamari że związek zabiera wolność.Więc dlatego nie chce związku a bardziej coś na bazie przyjaźni i seksu.Ale moja nieśmiałość mnie dyskwalifikuje.Dobrze że są chociaż pornole.A co do związku samotnika to jesteś w błędzie.Samotność i związek to dwa zaprzeczenia,jedno drugie wyklucza.

Ludzie są rózni, dla niektórych święty spokój znaczy wiele. Inni wolą bawic sie w zwiazki, bo to im daje szczęście. Mogę to zrozumieć, to kwestia charakteru danej osoby.

"Tamari jakby zwiazek byl taka tragedia to kazdy by chcial byc sam" gdyby nie konieczność uprawiania sexu to zdecydowana większość facetów byłoby samych

ja pierdole wollnosc w sensie, ze nie czujesz sie pzrez kogos stlamszony, zniewolony, ze masz nadal swoje pasje, przyjaciol, swoja intymnosc, swoje tajemnice ze nie musisz byc 24 godz na dobe podporzadkowsany osobiue z ktora jestes w normalnym zwiazku tak jest a jak dla was wolnosac to jebanie sie z innymi to szkoda komentowac bo szacunek i milosc do drugiej osoby to podstawa dobrego zwiazku a nie musze tlumaczyc ze wtedy raczej zdrad nie ma:-O

Bagno, Ty wygladasz na jakiegos polanalfabete, wiec gdybys nawet przedstawil swoje poglady jakiejs kobiecie, to mala szansa, ze zrozumie Twoje bredzenie.

Tamari-A według ciebie to spokój nie może dać szczęścia?Dla mnie spokój i brak stresów i zmartwień to podstawa szczęścia w życiu

ciekawe mozna uprawioac seks a w zwiazku nie byc jezeli ktos sie wiaze dla seksu to jest to chore a TY korjonos poglady masz takie nie z powodu charakteru tylko dlatego ze nie ulozyles sobie zycia uczuciowego a teraz dorabuiasz durna ideologie swiat jest tak skonstruwaony ze liudzie lacza sue w pary predzej czy pozniej nie zawsze taka potzreba szie pojawia szybko, czasami nawet po 30 ale nie wmowisz mi ze normalni ludzie chca byc wiecznie sami to oszukiwanie siebie pomijam jakies esktremalne przypadki, bo na pewno tacy etz sa, ale zadna to norma i kwestia charakteru

spokój i brak stresów i zmartwień to podstawa szczęścia w życiu To jest oczywiste, ale w praktyce niemożliwe do zrealizowania.

bagno alez spokoj jest bardzo wazny tylko spokoj to tez monotonia i brak wrazen i wiekszych emocji

Lucy Windsor-Każdy facet na randkach a szczególnie tych pierwszych to zawsze udaje i nigdy nie pokazuje swojej prawdziwej twarzy.To zwykłe aktorskie przedstawienie,w przypadku kobiet jest to samo.Więc jedynie zależy to od aktora i od reżysera.Jak dobrze wyreżyseruje i zagra swoją rolę to ma sukces

"imprezy" podziękować

Swiat jest tak skonstruowany, że nie wszyscy muszą łączyć sie w pary. Ludzi jest kilka miliardów i jesli nawet kilka procent wybierze samotne życie to tragedii nie będzie.

Bagno, rezyserujesz swoja role polanalfabety? naprawde?

owszem nie bedzie ale pomijajac ksiezy czy ludzi wybierajacych samotnosc bo poswiecaja sie nauce czy pomaganiu innym itd ( gdzie wiele z nich zaluje swojego wyboru zreszta) to jaki % wybiera samotnosc swiadomie i jest szczesliwa?

Bagno--każdy na początku chce się pokazać z jak najlepszej strony,tak czy siak potem wszystkie wady wychodzą w praniu,czyli w związku. Nie wyobrazam sobie randek na których od razu pokazujemy swoją ''prawdziwą ''twarz:P

Tamari-Z punkt widzenia kobiety to związek dla seksu jest chory,a z punktu męskiego to taki związek jest szczęśliwy.I dlatego nie ma takich związków bo kobiety nie chcą się na niego godzić i trzeba z nimi chodzić żeby mieć sex. Więc z punktu widzenia kobiety samotność jest straszna i przerażająca a z punktu widzenia mężczyzny to już nie bo samotność to wolność.Dam ci przykład,samotnej pannie to każda kobieta współczuje a samotnemu facetowi to żonaci faceci zazdroszczą mu .

Jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma. Nawet jak na początku samotność doskwiera, to z czasem człowiek sie przyzwyczaja i przyjemnie mu sie żyje.

korjonos jesli jestes szcxzesliwy i zadowolony ze sxwojego zycia i samotnosc Ci pasuje to szczerze gratuluje bez ironii pomijajac zwiazek z kobieta to moze masz bliskich przyjaciol czy fajna rodzine ktora Cie wspiera a jesli nie masz i nadal twierdisz ze jest ok to nie wiem czy tak udajesz czy ja jestem az tak ograniczona, ze tego nie rozumiem:) spadam pracowac, papa

Ogólnie szczęśliwy nie jestem, ale nie ma to nic wspólnego z tym, że nie mam dziewczyny. To jest taki drobiazg, że nawet trudno mówić o tym jako o problemie.