Po co mi biała suknia ślubna na przyjęciu ok 30 osób ?

Witajcie mam problem. W lutym mam ślub na ok 30 osób i moi i rodzice chłopaka są jak by to powiedzieć "starej daty" i chcą abym miała białą suknię z welonem bukietem... fryzjer no ale moim zdaniem po co ? wesela nie będzie tylko przyjęcie więc po co mam wydawać z 1000 zł i to ewnie raczej będzie mało ? ni ewiem ile dokładnie kosztuje suknia. W sieci patrzyłam po salonach że ok 1500 najmniej. Ja myślałam żeby kupić jakąś normalną białą,kremową sukienkę jakieś futerko białe kozaki no i na wierzch czarną kurtkę (bo jestem straszny zmarzluch) i nie chcę się przeziębić i marznąć tym bardziej że jestem w ciąży a w kościele nie bardzo grzeją a w tym dniu podejrzewam że mogą wgl nie grzać. I do tego jeszcze oczywiście jakiś malutki skromny bukiecik. czy ja naprawdę przesadzam ? jak to twierdzą moi rodzice ? Ubiór kosztował by mnie myślę 500 zł a nie 1500 za te 1000 zł wolała bym kupić sobie kuchenkę gazową albo lodówkę. Bo chcę mieć własną kuchnię a będziemy mieszkać z moimi rodzicami.

przesadziłas jedynie z tą czarną kurtka :D

bardzo dobrze myslisz , po co rewia mody , zdrowie i slowa pzrysiegi oe=raz potem cale zycie jest wazne a nie biala sukienka luc jej brak

jak sama nazwa wskazuje to jest suknia ślubna, a ślub bierzesz - bez względu na ilość gości.... jesli uznajesz, że taka suknia jest tylko na pokaz na większe wesela, to może faktycznie kup skromną, taka jaką chcesz

no czarna kurta to nie pozycz od kogos jasna

Może i faktycznie w tej czarnej kurtce nie będę wyglądała elegancko no ale mam poświęcać swoje zdrowie po to aby żebym wyglądała elegancko ? ;/ Wolę wyglądać nie elegancko niż potem chorować tym bardziej tak jak napisałam wcześniej że jestem w ciąży

nie mam od kogo pożyczyć jasnej kurtki a raczej nie będę kupowała nowej jak nie całe 2 tyg temu kupiłam nową i wydałam 230 zł

skoro uwazasz, ze nie warto, to nie kupuj, to twoj slub a nie tesciow. Poza tym wg mnie troche glupio wyglada laska w ciazy w snieznobialej sukni i na dodatek z dziewiczym welonem, ja poszlabym w kremowej, ale to tylko moje skromne zdanie.

no wlasnie http://www.youtube.com/watch?v=RtnFwgFOoo8

w kremowej ? ale sukni ślubnej ? czy takiej zwykłej ?

ktorzy sa starej daty wlasnie tak mysla "bo tak wypada, bo tego nie wypada". wiec albo pogadaj z rodzicami i postaw na swoim bo w sumie masz dobry pomysl, albo moze poszukaj na allegro czy gdzies uzywanej sukni slubnej. U mnie w miescie pelno ogloszen w sklepach na tablicach zawsze wisi o sprzedazy sukni slubnej. W sumie w salonach tez sa czesto uzywane do sprzedania...a w sumie powiem Ci ze na allegro widzialam suknie slubne szyte a ok 500 zl...posuzkam zaraz tej aukcji...

mozesz sobie kupic paszczyk , ewentualnie pożyczyc... kurtka jakkakolwiek by nie była, nie pasuje :) To jest Twój ślub, ubierz się tak jak wolisz- jezeli nie chcesz pieknej (?) białej sukni, to masz do tego prawo

idz bez gaci , pokaz wszystkim wagine to umra ze smiechu :)

też myślałam o sukni z allegro ale to jest moim zdaniem zły pomysł ponieważ już 2 razy się przejechałam kupiłam sukienkę i wyglądałam w niej jak w worku i materiał był do duuu... potem kupiłam bluzkę też sie do chodzenia nie nadawała więc sukni tym bardziej nie kupię bo się zwyczajnie boję Pożyczyć nie mam od kogo. A mam taki właśnie płaszczyk na wiosnę jesień na guziki i wiązany z boku no ale też czarny ;/ to już lepiej by wyglądało ? czy też raczej nie bardzo ? Szkoda mi pieniędzy na nowy płaszcz czy cokolwiek. Bo to futerko o którym myślę to raczej mi nie wystarczy... będzie mi zimno a tego nie chcę

ja sądzę, że jeśli nie chcesz ślubnej sukni to jej nie kupuj, to twój ślub i powinnaś ubrać się tak jak ty chcesz

tu masz suknie slubne za 350 zl idealne dla kobiet w ciazy i nie tylko http://allegro.pl/slubne-suknie-suknia-slubna-na-miare-dluga-emilly-i1377441224.htm tu masz za 300 zl http://allegro.pl/slubne-suknie-suknia-slubna-na-miare-dluga-blanka-i1377441231.html tu za 500 zl http://allegro.pl/suknia-slubna-klasyka-szyta-na-miare-anna-i1369668200.html

bo pamietaj ze jak kupujesz z allegro to dokladnie sprawdzaj wymiary podane na aukcji i czytaj komentarze z ktorych bedziesz widziala czy material jest oki, czy rozmiary sa wysylane takie jak trzeba itp.

No właśnie masz rację. Ale jednak wolę kolejny raz nie ryzykować. i Kupię zwykłą sukienkę w sklepie. A co myślisz o tym płaszczyku co pisałam ?

sukienkę i futerko możesz wypożyczyć w salonie sukni ślubnych, komisie, ale wg mnie powinnaś zadbać, by była inna niż taka dla gości. Nie ważne ile osób bedzie na przyjeciu - ważne, byś sie dobrze czuła, dobrze wyglądała i ie załowałą za kilka lat, że na własnym ślubie wyglądałaś jak ciocia Krysia, która wierzy, że kremowy kolor odmładza. Wszystkiego dobrego!

Moja koleżanka, studentka, znalazła sukienkę w tym samym mieście na allegro, okazało się, że sprzedawczyni mieszka 2 klatki dalej w tym samym bloku, poszła, zmierzyła i kupiła:D Oczywiście trzeba było przerobić trochę, ale sukienka kosztowała grosze. Buty miała pożyczone, dodatki też kombinowane taniej. Moja bratowa też żałowała na sukienkę, znalazła w sklepie przepiękny biały gorset i to na wyprzedaży, dokupiła do tego białą prościutką spódnicę i wyglądała przepięknie. Wystarczy tylko trochę chęci.

wiesz co a ja bym zaryzykowala z allegro bo kupuje ciuchy na allegro juz od kilku lat i zawsze wszystko bylo ok ale tak jak mowilam zawsze czytam komentarze i sprawdzam rozmiary i jeszcze nigdy sie nie nacielam...a plaszczyk coz...ja bym czarnego jednak nie zakladala...wiem, ze moze Ci byc zimno ale zupelnie nie pasuje do slubu.....

ja miałam na przyjęciu 37 osób i miałam suknię ślubną za 7 stówek :) używkę.

wiesz co? jesteś kompletną wieśniarą :o...rozumiem,że nie chcesz wydawać kasy ale czarna kurtka??...do ślubu trzeba jakoś wyglądać...od razu nie zamarzniesz....i nie podkreslaj ciągle ze jestes w ciąży i sie przeziębisz,bo ciążą to nie choroba...odzałuj te 200 zł i kup jakieś jasne futerko

no kuźwa we futerku będzie ci zimno :O:O ty jakaś nie normalna jesteś :o...ubierzesz futerko ,płaszcz i będziesz wyglądała jak idiotka...to tylko godzina a nie cały dzień,do tego emocje więc na pewno za zimno ci nie będzie...boszz ale ty dziwna jestes :O

i wyraźnie również podkreślałam że futerko kupuję. Może i nie choroba ale jak zachoruję na zapalenie płuc czy grypę to już wtedy raczej to takie bezpieczne nie będzie. Więc wolę wyglądać jak pajac trudno...

taaa od razu na zapalenie płuc :O...przeciez do cholery nie będziesz tam nago...będziesz miała suknię i FUTERKO

Dobrze że ty jestes "nie" dziwna ;/ Nie znasz mnie więc nie wiesz w czym będzie mi ciepło a w czym zimno ;/ daj spokój...

po pierwsze dlaczego od razu jet wiesniara? dlaczego ogolnie nazywacie kogos wiesniakami? czasem ludzie ze wsi maja wiecej kuluty i obycia nuz miastowi...a po drugie ciaza to nie choroba akle jednak o plod trzeba dbac i sie cieplo uboierac a nie robic wszytsko dla mody...no ale tez sadze, ze czarnej kurtki nie powinnas zakladac, kup sobie po prostu zamiast futerka jeden pozadny bialy plaszcz albo dluzsze futerko ktore Cie ogrzeje

niestety jestem na to wrażliwa i wolę dmuchać na zimno ;/ Nie kupię sukni ślubnej tylko normalną sukienkę więc będzie krótsza nie do samej ziemi

postarała sie najpierw o bachora a potem szybko z brzuchem do ołtarza :O:o