Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sam już niewiem

zagadkowa dziewczyna

Polecane posty

Gość sam już niewiem

Witam wszystkich... ..Jestem troche zdezorientowany, dzisiaj przeczytałem na FB post mojej dziewczyny wysłany koledze co nie ma co robić w sywestra teksty typu: "Jak nie masz co robić w sylwestra, to przyjedź do mnie, strzelimy sobie kielicha, włączymy tv i bedzie fess, buziool :* " Sam niewiem co mam o tym myśleć, gdzie ona wie że razem spdzamy sylwka u moich znajomych to po co takie rzeczy pisze na zewnątrz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hm.Brak_pomysłu na nick..
A Ty ile masz lat ? 13? 15? Sprawdzasz ją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam już niewiem
obiecała mi, że spędzimy go wspólnie, tyle że mnie wk...wia takie bezsensowne pisanie.. :( wogóle straciłem nastrój jak to przeczytałem.. byliśmy na dzisiaj umówieni po jej pracy a ona dzisiaj mi napisała że dzisiaj bez sensu bo późno kończy i że lepiej jutro..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dynamit z pomarańczą
Snuciem domysłów nic nie załatwisz. Wyślij jej smsa z zapytaniem czego to napisała... Zapewne odpisze, że to na jaja. Ale takie gadki gdy się ma chłopaka są nie na miejscu:P Albo ty napisz taki komentarz koleżance...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam już niewiem
ja mam 27, ona 22 . Nie sprawdzam, tylko ja do innych dziewczyn nie wypisywałbym takich rzeczy.. typu "buziaczki" itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia2871
Hmm... A dobrze się Wam ogólnie układa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam już niewiem
To jest typ dziewczyny, która ma więcej kolegów niż koleżanek..Twierdzi, że łatwiej jest jej się dogadać z facetami niż z kobietami.. Jesteśmy króciutko razem (2 miesiąc)..jak spędzamy czas razem to jest wszystko fajnie..sam fakt, że ma dużo znajomych płci meskiej robi ze mnie zazdrośnika..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
moze ja jestem staroswiecka , wydaje mi sie jednak, ze to typ kobiety, ktora musi byc ciagle adorowana.Potrzebuje zainteresowania plci przeciwnej, jak tlenu. Jesli ma sie chlopaka , to nie na miejscu .sa takie info do innego kolegi. Albo uzbroisz sie w mega wyrozumialosc ,nigdy niczego nie bedac pewnym , albo poszukasz kogos , kto nie robi tloku wokol swej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam już niewiem
Eleeene - masz rację. Tym bardziej mając kogoś nie powinno sie pisać takich rzeczy do innego faceta.... nie chcę w sumie być nigdy niczego pewnym... przyjdzie czas gdzie będę musial podjąc decyzję..tyle, ze ją Kocham i to mnie blokuje.. ..np dzisiaj rano napisała mi słodkiego sms-a , w którym m.in napisała że mnie bardzo Kocha.. a 3 godziny później tektsty typu "buziaczki :* " do swojego kolegii... :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
milosc twoja nie oznacza przyzwolenia na flirty , jak mniemam. Mam znajoma, piekna kobieta, wspanialy maz.Z zewnatrz udane malzenstwo. Znajoma uwielbia flirt, zawsze wianuszek mezczyzn kolo niej. W tancu inni mezczyzni caluja ja po szyi, siada im na kolanach. Maz toleruje to bo kocha. Dla mnie chorzy oboje.Ona , bo ma problem ze swoja kobiecoscia, on jest zalosny w swej milosci. Smutna para dla mnie. Reszte pomysl sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam już niewiem
No i stało się, wczoraj poprosiłem o spotkanie. Spotkalismy się, od momentu wejścia do jej domu wiedziałem, że coś jest nie tak (nawet buzi na powitanie nie chciała). Potem próbując się przytulić, kazała mi się odsunąć bo.....mam zimne dłonie...spróbowałem po raz kolejny, zaczełem od delikatnego masażu, tak żeby poprawić jej humor, a ona się odsunęła... więc pytam czy coś się stało? Odpowiedz - nie nic... Więc poprostu wstałem ubrałem się, powiedziałem iż chciałbym zakonczyć naszą znajomość i życząć szczęśliwego nowego roku wyszedłem.. ..nie minęło nawet 2 minut od wyjścia a tu telefon, zebym wrócił bo wie że zawiniła, myślę ok wrócę..porozmawialiśmy w aucie, wytłumaczyłem jej że nie widzę sensu dalszego bycia razem, ona ma swoje humory i jak jest zły to lepiej nie podchodzic, a jak dobry to zachowuje się jak do rany przyłóż.. Stwierdziłem wkońcu , że definitywnie konczymy znajomość...pojechałem sobie...wrociłem do domu, a tu co chwile smsy, że mnie kocha, że ona tak nie chce, że życie beze mnie nie ma dla niej sensu.. żal mi troche jej, bo jednak faktycznie mnie kochała, ale jak mam przeżywać jej humorzaste do potęgi dni gdzie czepia się absolutnie wszystkiego to dziękuję.. temat skończony..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×