Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozwiedziona82

Jak uzasadnić pozew o alimenty na żonę

Polecane posty

Gość ja też nie będę za autorką
tak ma i dzięki temu żyję bo gdybym miał liczyć na kobietę to jak widać zdechnąłbym z głowu i mrozu, jesteś widzę dokładnie taka jak moja była, nie dziwię ci się, że jesteś sama i porzucona przez faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjkfsd
dobra dobra... nie tłumacz się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie będę za autorką
nie tłumaczę SIĘ tylko tłumaczę TOBIE ale jak widzę nienawiść wobec facetów po tym jak cię facet zostawił zaślepia cię i nic nie potrafisz dostrzec, przykro mi, że cię facet olał ale musiałaś sobie czymś zasłużyć, może nie jesteś taka krystaliczna jak ci się wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjkfsd
mnie się dziwić nie musisz bo ani ja sama, ani porzucona. Oj.. z logicznym mysleniem u ciebie krucho, już nie wspominając, że analfabetyzm wtórny się kłania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjkfsd
ale czemu ty w ostatnim swoim poście piszesz o sobie hehehe. Już się tak nie rozbebeszaj na forum, naprawdę nie musisz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten post
" Chciałabym żeby nadszedł taki czas, żeby faceci nie chcieli się żenić bezsensownie, bezmyslnie itepe i tede. " po prostu mnie rozwalił... Czyli kiedy facet się żeni sensownie? Kiedy wie , że będzie żonę utrzymywał całe życie , nawet po rozwodzie? A kobiety kiedy wychodzą za mąż sensownie? Pytam kiedy? Bo większość idzie do ślubu bardziej dla zasady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ja też nie będę za autorką Gdybyś nie był bez winy to mogłeś iść do II instancji przedstawić swoje mocne dowody i udowodnić że to wina żony jeśli byś wygrał koszty sądowe pokryła by żona więc nie chrzań teraz tu pierduł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet i tak
ma okropną sytuacje a wy tylko potraficie widzieć siebie w pięknym różowym świetle a faceta nieważne jaki by nie był najgorzej a w rzeczywistości wiele nie różnicie się od jego byłej żony to dlatego też jesteście po rozwodach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja ci dam konkretna rade - jesli otrzymalas wyrok z orzeczeniem o winie meza to nie musisz udowadniac, ze zyjesz w niedostatku zeby otrzymac alimenty. Takie jest prawo. Jako powod wystapienia o alimenty podaj sam fakt takiego orzeczenia sadu oraz to ze w obecnej chwili masz powzne problemy finansowe. I tak reszte bedziesz musiala powiedziec na sprawie. I jeszcze jedno, nie tak latwo dostac wyrok z orzeczeniem o winie, wiec sie nie przejmuj zbytnio opiniami, ze to twoja wina. Moze tak, moze nie. Wina nie zawsze lezy po srodku, czasem jej procent roznie sie rozklada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whywhywhywhy
Dlaczego w supermarkecie nie przyjmują z wyższym wykształceniem????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whywhywhywhy
DLACZEGO???? \może mi ktoś wyjaśnić?//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olać buraków
mogą sie pieklić ile chcą oni prawa nie ustanawiają a możesz ubiegac sie o alimenty na siebie, skoro rozwód jest z winy meża a nie tak łatwo komuś ja udowodnić. Także olej tutaj tych buraków i walcz o swoje prawa :) powodzenia uzasadnienie to fakt ze straciłas prace, nie masz kasy na zycie, szukasz nowego zatrudnienia ale nie jest to takie latwe, masz dziecko którym sie zajmujesz i w razie jego choroby musisz brać L4 co zmniejsza Twoja atrakcyjnosc na rynku pracy itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olać buraków
osoby które mają za wysokie kwalifikacje są rzadziej na takich stnaowiskach zatrudniane bo np jest duze prawdopodobieństwo ze taka osoba w krótkim czasie odejdzie na stanowisko odpowiadajace jej wykształceniu. Dla pracodawce lepiej zainwestować w pracownika, który podejmie sie pracy na dłuzej a nie tymczasowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiedziona82
Do ja też nie będę za autorką Posłuchaj człowieku, ja nie szuka zemsty. Powiam tak rozwód dostałam we wrześniu i mogłam wtedy wystąpić o alimenty mimo że pracowałam ale tego nie zrobiłam bo troche pieniedzy miałam. W tej chwili jestem bez pracy i mam tylko 500 zł alimentów na synka. Spróbuj się z tego utzrymac i oczywiście opłacic rachunki. Jak mam 2 letniemu dziecku wytłumaczyć że od dziś nie jemy bo nie mamy pieniedzy. Gdybyśmy byli małżeństwem to mąż by mnie utrzymywał bo bym nie pracowała. Zastanów się czy każda kobieta jest taka jak Twoja była. Ja nie chciałam rozwodu, nie poto przysięgałam przed Bogiem żeby za pół roku się rozwieść!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie będę za autorką
nie można udowodnić, że się nie jest wielbłądem, znacie to? pewnie nie, o jakich dowodach mocnych piszesz? jak można udowodnić, że 2 lata temu nie miało się kochanki? autorko tak mogłaś zaraz po rozwodzie mieć alimenty ale ty postanowiłaś być tak uprzejma i chcesz je DOPIERO PO 4 MIESIĄCACH, teraz nie pracujesz (z jakiego powodu, może celowo) a nawet jak będziesz kiedyś pracować będziesz chciała alimenty bo to łatwy szmal, zastrzyk gotówki za nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzona przez internet
Do ja też nie będę za autorką Zostaw mój wątek i idz gdzie indziej się wyzywać, nie znasz mnie i nie masz prawa mnie oceniać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasna sprawa i po temacie
Taki masz wyrok i korzystaj z tego , cała ta paplanina gdzie ktoś się z tego powodu oburza jest żałosna . Na analizowanie tego kto winny i w jakim stopniu ,był już czas i on dawno minął . Bierz kobieto co Ci się należy i nie patrz na tych którzy są zawiedzenie bo ich sprawy potoczyły sie nie po ich myśli (przegrani)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka czwóreczki
Łatwo jest się wypowiadać tym,którzy odeszli,zniszczyli swoje małżeństwa a teraz maja żal ,ze muszą placić. Ja dla swojego męża zmieniłam całe swoje życie.Rodziłam ,wychowywałam dzieci,starałam się pomagać mu w firmie.Jemu po jakimś czasie znudziła się rola tatusia i męża.Zaczął zabawiać się na boku,odsunął mnie od interesów ponieważ twierdził,ze i tak mam dużo pracy w domu.Po kilku latach okazało się,ze firma zbankrutowała a mnie zaczęły nachodzić kochanice męża.On zaczął pić i przestał interesować się tym,czym nakarmię dzieci i czy mamy ciepło w domu.Wyniszczył mnie psychicznie i fizycznie.Ja dotrzymałam umowy małżeńskiej,on nie.Więc teraz chyba nie powinien być wkurzony,ze należą mi się alimenty. Dlatego kochani panowie i kochane Panie jak nie zamierzacie dotrzymywać słowa tylko zlewać małżonków ciekłym moczem to liczcie się z tym ,że komornik zapuka o alimenty do Waszych drzwi.Najbardziej denerwujący są tacy ,którzy znajdują sobie nowego partnera a swojego byłego maja za śmiecia i hienę.Powinniście mieć chociaż odrobinę honoru i człowieczeństwa w sobie i zostawiać żonom,mężom to co razem stworzyliście bo to Wy wyszliście z tego związku.A Wy robicie jeszcze łaskę ,że płacicie na dzieci czy na małżonków,którzy zazwyczaj są rozjechani przez Was psychicznie i fizycznie.Dotyczy to zarówno kobiet jak i mężczyzn i to po równo.Jak się z kim wiążesz to nie jest zabawa w dom ,jak chcesz sie pobawić kup sobie gre lub elektroniczne zwierzątko,nie zakładaj rodziny i nie rujnuj drugiemu człowiekowi życia .Każdy z nas ma uczucia więc nie depczmy się nawzajem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afrodyta8888888
Jak a naszym kraju ma być dobrze jak mamy takie poprane społeczeństwo jak Ci którzy wypisują tutaj takie komentarze!!!! Zanim się coś powie to trzeba się trochę zastanowić i postawić na miejscu tych wszystkich ludzi którzy są w trudnej sytuacji. Plujecie na tych którzy są w niedostatku i chcą alimenty od byłych małżonków, a czy wiecie, że alkoholikowi który rozbił rodzinę i nie ma za co pić też przysługuje prawo do alimentów od byłej żony? Gdyby nie to, że ktoś wymyślił ustanowienie winy jednego z małżonków, kobiety nie dosyć że wychowywałyby same dzieci to jeszcze po rozwodzie musiałayby płacić byłym mężom alkoholikom żeby mogli sobie spokojnie pić. Ludzie, trochę ogłady i kulktury w tych Wszych komentarzach. Nie piszcie tych bzdur zanim sami nie znajdziecie się w danej sytuacji, bo chyba żadna z osób która pisze te bzdury nie chciałaby być po rozwodzie i prosić w sądzie o kilka złotych alimentów żeby przeżyć !!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trza było sie nie rozwodzić. A jak sie rozwiodło - to trza sie wziąć za robote (znaczy sie - prace) A nie zawsze wisieć na kimś, jak ścierwo na trzepaku. A. I w sądzie się nie prosi - tylko żąda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
'''' [zgłoś do usunięcia] ZgubiłamŻądło.Osa skoro ma prawo do alimentów i znalazła się w trudnej sytuacji materialnej to dlaczego miałaby z tego skorzystać '''''''' Chyba nie rozumie. Poza tym , to kto postanowił że ktoś inny ma na kimś żerować? Na małżeństwo pracuje oboje małżonków. I tylko od nich zależy jak to małżeństwo wygląda. I żaden sąd nie jest w stanie ustalić prawdy , jak to małżeństwo wyglądało. To może ocenić tylko Pan Bóg. Każda próba włączania osób obcych do oceny pożycia małżeńskiego jest nienormalna. Tak jak wcześniej sąd nie oceniał przyszłych małżonków \ przed zawarciem ślubu \ tak później nie powinien oceniać ich pożycia małżeńskiego. A sprawa alimentów na byłego małżonka to wymysł feministek. Który jest nie logiczny i nie spójny w swym założeniu. Ale to im hormony zagrały a idioci to podtrzymali. W ramach tzw " poprawności politycznej "Która już obowiązywała ale nie była jeszcze w taki sposób określana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mucha żeruje na gównie - tak już jest zniecierpek ;):) Zacząłeś chodzić do kościoła zamiast do psychiatry? To błąd. James Błąd ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiedziona z wyłącznej winy
Ludzie!!!! zawierając związek małżeński decydowaliśmy się na dobre i na złe, składalismy przysięgę. A niektórzy po 25-30 latach nagle stwierdzają, że to nie to !!! Dlaczego mam nie dochodzić swoich praw.....alimentów na siebie ! A czy kogoś to obchodzi dlaczego muszę zapacić za dwie pełnopłatne osoby chcąc wyjechać do kurortu ? (a jestem tylko z dzieckiem). Nie.....radź sobie sama !!! Tylko dzieciom z obojgiem rodziców przysługują ulgi !! A tatusiowie z nowymi rodzinami , usmiechnięci leżą na plaży. Niech płacą.....rozwalili rodziny, pozbawili dzieci normalnego domu.........myśleli inną główką ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze Zonata
jestesmy jeszcze małzenstwem ale od 5 miesiecy mieszkamy osobno wykpił sie 450 zl alimentow mimo ze syn jest alergikiem i to utrudnia zycie . sedzina powiedziala zebym skladala pozew o alimenty na siebie ale niewiem ile w tym prawdy czy moge sklaadac o alimenty na mnie skoro jeszcze nie bylo rozwodu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mi przypadłość. Phi Alergikiem?? A kto dziś nie jest alergikiem?? Chyba tylko aligator ;):) Możesz wystąpić o alimenty na siebie jeśli też jesteś aligatorem - pewnie wiesz jak wygląda aligator : wielka paszcza do żarcia i małe łapki do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werka 123
to dostalas alimenty na siebie autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jak jest rozwód z winy żony. Nie wszystkie kobiety są święte i nie każdy facet to świnia. Po 8 latach małżeństwa zachciało się romansu w pracy. Fakt może zarabiam i zarabiałem jeszcze raz tyle co żoną. Ale teraz jestem sam. Więc teraz ja ją podam o alimenty. W końcu mam takie prawo. Niech teraz ona cierpi i płaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A znalazłeś gdzieś zapis że alimenty należą się komuś kto jest sam? ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×