zaraz zwariuje !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Tak bardzo chciałam żebyśmy wyjechali gdzieś razem tym bardziej że ostatnio ciągle walczymy między sobą ( takie wyjazdy na kilka dni czy nawet na wekend robią dobrze dla związku) Ale usłyszałam że wyjeżdzamy z jego rodzicami bo uwaga oni już wszystko załatwili i jakby nie mamy nic do powiedzenia byłam zła ze ktos decyduje za mnie i jak to okazlam to uslyszalam ze on cche jechac z rodzicami j jak nie chce to moge zostac sama w warszawie bo on jedzie z rodzicami po czym dodał " NO WIESZ JAK TY SIE NIE DOGADUJESZ Z MOIMI RODZICAMI TO MOZE NASZ ZWIAZEK NIE MA SENSU" Normalnie ten tekt mnie dobił oszalałam !!!! może jakieś komentarze co o tym myślicie bo mnie sie nie wydaje normalne żeby w zwiazku między dwojgiem ludzi rodzice byli najwaźniejsi a miłosc ?! gdzie tu k*rwa na to miejsce czyli co jak jego rodzice by mnie nie lubili nie miala bym szans?! poprostu dobił mnie ten tor myślenia!!!!

może ma rację?

ciesz sie, ze nie pojechał sam

modra woda czyli to normalne wedlug Ciebie że 25 letni facet wszędzie chce chodzić i jeździć z rodzicami ? nawet na urlop nie możemy jechać sami .. ja się ciesze że On ma dobry kontak z rodzicami ale wydaje mi się że to sie zaczyna wymykać spod kontroli :/

mysle ze to nie jest normalne

Fakt, ze nie jest to normalne, ale jednak zdarza sie bardzo czesto i to nieraz duzo starszym facetom!

Odpuść sobie :( albo odetnij mu pepowinę, a co będzie po ślubie? Do końca życia z nimi na wakacjach?