Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość drenażżż di fromażżż

Ona oszalała po stracie mamy.

Polecane posty

Gość drenażżż di fromażżż

Tak strasznie mi żal mojej koleżanki :( Już ponad 2 lata temu straciła mamę. Ale ona od tamtego czasu w ogóle nie funkcjonuje. Nie wiedziałam, że śmierć bliskiej osoby może doprowadzić kogoś do stanu wymagającego aż hospitalizacji :O Zawsze była mega uśmiechniętą, fajną dziewczyną. Z mamą miała super kontakty, zawsze razem z nią na zakupy, wszędzie razem praktycznie. Mama zachorowała, odeszła. Na rok zrezygnowała ze szkoły (w tym wypadku to głupie stwierdzenie, bo ona nie była w stanie przecież). Leżała najpierw w szpitalu, potem w domu. Z płaczu, a czasem z niewiadomych przyczyn mdlała, z nikim nie rozmawiała, nie było z nią kontaktu. Podobno kilka razy zdarzyło się że załatwiła się do łóżka. Powtarzała że nie chce jej się żyć, że chce iść do ziemi do mamy i inne przerażające rzeczy :( Aż mam ciarki. Była taka przybita, coś strasznego. Całe osiedle o tym mówiło. A teraz...jakoś się trzyma, ale wciąż chodzi na czarno, powiedziała mi kiedyś że nigdy nie założy nic jaśniejszego niż brąz... To, co mi w niej imponuje do dziś, to że nigdy nie zwątpiła w Boga, chodzi do Kościoła, ma wsparcie rodziny. To już nigdy nie będzie ta sama dziewczyna co wtedy, radość z niej wypłynęła niczym powietrze w przebitego balona. Jest strasznie chuda, jakaś taka powolna, cicha. Wrak człowieka :O Tak strasznie mi jej żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bernard p
O LOL dawno sie tak nie usmialem XDXD francz szcza do wyra? :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to rzeczywiście straszne
mam nadzieję, że ma dobrych lekarzy, którym uda się jej pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drenażżż di fromażżż
Tak, jest nadal pod opieką psychiatrów i innych lekarzy. Ona strasznie mało je, więc regularnie jakieś badania sobie robi itp czy nie ma anemii na przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loloo
wcale jej się nie dziwię... wydaję mi się,że gdyby moja mama zmarła.też nie miałabym siły by żyć :(( mam 17 lat strasznie jej potrzezebuję i nie wyobrażam sobie gdyby miała zniknąć.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×