Macie jakieś postanowienia noworoczne???

Właśnie się nad nimi zastanawiam.... Chciałabym rzucic palenie ale raczej to nie wypali :) Chcielibyście coś zmienić w nowym 2011???????

tak,kilka postanowien ;)

rzucam cukier i odstawiam słodycze :D :D :D

Jestem straszna bałaganiara, szczególnie jeśli chodzi o szafe z ubraniami..totalny meksyk :)może w koncu uda mi się panowac nad porzadkiem bardziej..

całkowicie ?

z tymi słodyczami to tez przeginam moze tez je rzuce..

aa i na aerobik w koncu wypadaloby sie zapisac bo pare kilo przybyło :(

całkowicie ? całkowicie po przez ostre cięcie :D zero !!!! tak odstawiłem 1,5 roku temu fajki :D

Regres-to tylko pozazdroscic samozaparcia

Tylko w ten sposób można czegoś sie pozbyć ;)

Regres--gratulacje :)

nie zesrajcie sie i jeszcze w chooja go wycalujcie

skad tyle w Tobie złości? :(

Mam takie: - zacząć jeździć samochodem (prawko leży w szafie, bo cholerny cykor ze mnie) - zjechać 8 kg - chce wleźć w roz. 38 !!! - przestać "ostro" klikać z facetami, zwłaszcza z jednym - bo już mi się to "młode ciacho" po nocach śni ;)

Rzucenie fajek to żaden wyczyn Fakt że paliłem chyba z 10 lat :) Na poczatku było cięzko ale po miesiącu jest już luz ... Polecam wam bo to coś zajebistego nie palic

moze i zaden wyczyn ,ale wymaga silnej woli i samozaparcia.Nigdy nie paliłam,ale myslę ze rzucanie jakiegokolwiek nołogu nie jest łatwe.

ja musze rzucic moj nałog do kuchni włoskiej, spagetti moglabym jesc co dziennie...

rzucanie jakiegokolwiek nołogu nie jest łatwe." nie jest łatwe bo nałogi zazwyczaj są przyjemne :) Ale wystarczy chcieć tak prawdziwie coś rzucic to nie ma bata ale się rzuci :) Samozaparcie, determinacja,kontrola to podstawa

kurde szkoda ze te nalogi tak smakuja..ciezko sie z nimi rozstac

dlatego nazywamy je nałogami ale wyluzuj ;) Sa też dobre nałogi ;) np sport uwielbiam jezdzic na rowerze i pływać :)

No fakt, zwłaszcza jak się nie ma innych przyjemności w życiu poza nałogiem ... :(

rower to dobry nałóg .:) wiem coś o tym .Z takim nałogiem nie powinno się walczyc

Z takim nałogiem nie powinno się walczyc " oczywiscie ze nie powiem wiecej powinno sie go pogłębiać

zgadza się.

Ja mam ponoć parcie na kroto-chwilne tematy wiec i postowienie m,am dosyc rozrywkowe ,mam tu tez na cafe przyciezkiego recenzenta (ale ja go bede tak dlugo bawil az zacznie kwilić ze smiechu jak dziecię...puci puci to o tobie dziecino ;) No wiec Nie będe wiec w prywatnej korespondecji (niewazne ze do nikogo nie wyslanej..nie wazne;) żartował z wuglądu szacownych naczelnych ,ludzie są wrazliwi i nawet jak na oko +50 na karku i uroda rzywcem ze stiva joobsa zdarta...zle znosza przytyki;) Z wujka Jurka to w wogóle nie zamiezam kpić bo to zawodowiec w upupianiu a piwniczke pełną ma ponoć małych prywatnych piekiełek ..zrozumcie nie chce tam trafić;)na seks też go pewnie nie wezme bo mnie gocha ubiegła a wic-e z braku urody dla narodowej ikony braków urody.. to z motyką na słońce...;)co by tu jeszcze ...eee reszta jest bardziej ogólniejsza ...być lepszym,rozumniejszym ,zdystansowanym bardziej juz nie mogę być bo zniknę sam sobie wreszcie z oczu ;)no zobaczymy:)