Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zrozpaczona 1985*****

Kto zaadoptuje Adrianka 5 lat

Polecane posty

Zawsze chciałam adoptować ,ale mąż ma inne zdanie .Niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinruk
ma dobre zdanie- po adopcji rodzina się rozpada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do kinruk oby twoje dziecko nigdy nie było chore. W ogóle nie wypowiadaj się już, bo jesteś bez serca. Czy to,że dziecko jest chore, o oznacza że nie ma prawa do tego aby być kochanym?! Tak jak ty myślała pewnie jego biologiczna rodzina i przez to jest sam, w dom u opiekuńczym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxyzzzz
witaj. no ja też chciałam zaadoptować tego chłopczyka ale jak mi napisali jakie warunki musze spełnić to aż mi ręce opadły i conajmniej 2 pkt mnie dyskwalifikuja. straszne mamy to prawo lepiej płacić po 3 tysiace na dziecko w domu dziecka niz dac do kochajacej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niekoniecznie musi być to adopcja. Można takiemu dziecku stworzyć np rodzinę zastępczą zawodową, przechodzi się wtedy szkolenia itp. Taka rodzina wspierana jest wtedy finansowo, i tak np w sytuacji |Adrianka, kiedy potrzebne jest mu leczenie, to takie wsparcie byłoby bardzo pomocne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masakra to polskie prawo. Mnie dyskwalifikuje tylko wiek mojego biologicznego synka. Bo tak to warunki raczej spełniamy. Mamy z mężem własną działalność, Duży dom wspólnie z moimi rodzicami, cała góra jest nasza, 3 duże pokoje, łazienka, ogród. Masakra jakaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz w skrócie
nawet nie wiesz, czy chlopczyk by was jako rodzinę zaakceptował.... Wybierzcie się do niego w odwiedziny kilka razy, poznajcie się bo w tej chwili działasz pod wpływem impulsu - podpisujesz się zrozpaczona, czy masz ku temu powody??? Chyba jesteś jeszcze niedojrzała, ale serce masz dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxyzzzz
hymmm rozmawialam teraz ze znajomym prawnikiem i ja niestety nie dam rady przeszkoczyc tych dwoch pkt ale mowil zebys spokonjnie starała sie o adopcje bo ten wiek dziecka własnego to jakas przeszłość i dasz rade adoptowac dzieko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty autorko piszesz jak idiotka
po pierwsze to dziecka ot tak się nie bierze, a po drugie to sam koszt leków tego dziecka to prawie 2 000 zł m-cznie i nie każdą rodzinę na to stać stać. Mukowiscydoza prowadzi też do innych ciężkich powikłań i chorób, a to kolejne koszta. Do tego trzeba być bardzo dyspozycyjnym, a nawet chyba z tym dzieckiem siedzieć w domu, bo wymaga wielkiej opieki i uwagi. Liczne wizyty w szpitalu, to też spore obciążenie. Na dodatek dziecko może szybko umrzeć, a to kolejny cios dla każdej rodziny. Warunki dla takiej rodziny adopcyjne są z pewnością bardzo ciężkie do przejścia. Rodzona matka dzieciaka nie chciała a Ty piszesz, że ktoś pierwszy lepszy ma go ot tak sobie wziąć jak kotka lub pieska. Puknij się w głupią łepetynę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może oddaj komuś swojego
synka a adoptuj chorego Adrianka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego wiek twojego syna
dyskwalifikuje, bo nie wiem? No niestety to nmnie problem jednego Adrianka, takich dzieci jest bardzo bardzo wiele. Dlatego mnie wkurzaja dobre rady typu urodz, oddaj do adopcji, jest tyle chetnych rodzin. ja od razu mowie, ze nie zaadoptowalabym dziecka, chyba,zeby to byla koniecznosc ( rodzina, dZiecko przyjaciolki), mimo ,ze wspolczuje takiego losu. Nie madawalabym sie na matke adopcyjna, tu trzeba czuc potrzebe, gotowosc, nie saa litosc, dziecko to nie krzeslo, które sie bierze. Mysle, ze te osoby , ktore chca adoptowac, adoptuja i bez apeli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbyyykkk
ja sama mam syna 2,5roku i powiem wam ze takie dzieciaczki zostawione czy odebrane rodzicom ktorzy byli pożądni(nie mowie o patologii) tylko o tych co nie maja pieniedzy, zastanawiam sie czemu panstwo nie da im np połowy tego co na dom dziecka i niech zyja normalnie a nie odrazu zabieraja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s,kmdmjfg
ja zwana sama sobie wez chorego dzieciaka, 1700zl mies same leki hahahah i jeszcze moze szybko wykitowac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbyyykkk
robię byki :( poRZądni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s,kmdmjfg
jaka*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s,kmdmjfg
swołocz ze mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s,kmdmjfg
spieprzaj podszywie, jak taka madra to wez adoptuj i wydawaj po 1700zl na leki a ze pare mies wydasz na pogrzeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s,kmdmjfg
spieprzaj podszywie, ja adoptuję a ze pare mies wydam na pogrzeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s,kmdmjfg
powodzenia :) moze cie kiedys spotkam w galaxy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem zrozpaczona, ponieważ jak tylko zobaczyłam ten reportaż coś we mnie pękło. Ciągle myślę o tym chłopczyku, wiem, że jest pełno takich dzieciaczków, ale akurat ten chłopczyk wzruszył do głębi moje serce, może dlatego,że mam synka w podobnym wieku. Ludzie nieraz przejmują się pierdołami, a nie dostrzegają prawdziwych problemów. To smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lianak2000
Szkoda mi go bardzo bo te boleści to że nie wie co to znaczy miłość aż płakałam. On chciałby mieć rodzinę bo to jest normalne dziecko które też pragnie być kochane. Ja go nie mogę adoptować ale was proszę pomóżcie mu. Odezwijcie się jak ktoś go zaadoptuje. Bardzo proszę a jak wy byście byli bez rodziny i bez rodziców. Jego mama nawet go nie odwiedza on też ma serce i jets mu przykro jak cały czas na to patrzy że każdy przychodzi i odchodzi z rodzicami a on zostaje sam. Proszę,adoptujcie Adrianka!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..NATALA..
Droga autorko serce pęka.Tylko kto zaadoptuje takie chore dziecko.mało tego Ci ludzie najwz\yżej żyją do 30 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu macie pretensje do kinruka? powiedziala to co sobie wiekszosc z Was mysli. moze nie chodzi o odrzutka ale taka prawda kto wezmie chore dziecko ?co innego takie urodzic i je po prostu od samego poczatku kochac a co innego zyc sobie na lajcie i wziac sobie dziecko chore ktore potrzebuje stalej opieki,przez ktore nie moze wyjsc z domu,bo musisz z nim siedziec,przez ktore rezygnujesz z zycia towarzyskiego. Sama prawda...bolesna ale taka jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinruk
dzieki, o to mi właśnie chodzi ja mam zdrowe dziecko, ale nie umiem sobie wyobrazic życia, gdyby okazało się chore- moje własne, wyczekiwane, kochane na taką adopcję mogą sobie pozwolic jedynie ludzie bardzo zamożni, wykształceni i w wieku pozwalającym na całkowite poświęcenie swojej codzienności dla takiego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinruk-w takiej adopcji najważniejsza jest dojrzałość , otwartość i miłość.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lianak2000
Adrjanek jest chory ale on chce poczuć co to znaczy ,,Kochać" Bardzo mi jest go szkoda bo on jest bardzo grzczny i słodki.On chce żyć jak normalne dziecko.On chce żeby i ktoś z was go pokochał takiego jaki jest.Nie jego wina że zachorował wesprzyjcie go i pomóżcie mu zapomnieć o chorobie.To jest najkochańsze dzieciątko.Pokarzcie mu co to znaczy kochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×