Ile wydaliście pieniędzy na kozaki?

Jesli zakupiliscie je w tym roku?? Ja 400 zl - sporo jak dla mnie, ale juz mialam dosc towaru z Chin

w okolicach 300 zł - ale ciężko, bo niczym się nie różnią od tych za 50 zł. Tzn. wiadomo - skóra, ale ja chcę takie na futrze, a nie jakiejś gąbce czy ocieplinie.

ja ok 80 zł i m,i sie nie podobają

140 zł.

340

400 :D ale mam je już drugi sezon

Ja raz dalem 15 zeta ale chyba przeplacilem bo wysyp byl dosc duzy tego roku kozakow

Jeszcze dopiszę, że co roku kupuję z 5 par tanich butów (bo chciałam mieć dużo), po czym po sezonie 4 wyrzucam, bo są w kawałkach :-O Kiedyś miałam dobre, drogie buty - nosiłam je kilka lat i w końcu wyrzuciłam, bo mi się znudziły. Ale oczywiście nie ma gwarancji, że drogie się nie rozlecą szybko....

kupiłam na targu za 80 zł. i nadal w nich chodzę

319zł ale nie do końca są takie jakie chciałam. eleganckie, skorzane i wygodne, ale nie są ocieplone welną owcza:( a ja muszę mieć takie, bo mi marzną stopy,więc wiecęj chodzę w starych:P

jw

ja zawse kupowalam takie za 80zl i nie wytrzymały ani jednego sezonu :O wiec w tym roku zaszalałam i dałam 400zl i jak na razie sie super trzymają i mam nadzieje posluża mi jeszcze w nastepnych latach :D

Ganesh - czyli mnie rozumiesz - ja też szukam z futerkiem :-)

ja 2 razy po 400 zl wyznaje zasade, ze na butach nie mozna oszczedzac :) no i mam nadzieje, ze posluza mi kilka sezonow

niestety, ale naprawde porzadne buty kosztuja od 100-150 funtow / 500 zl wzwyz.

te śliczne mądre dziewczyny świetny jest ten teledysk wszystkim sie podoba http://www.youtube.com/watch?v=VDqIJUMsR3A w tańszych butach ma sie zdecydowanie mniejsze szanse na podryw fajnego faceta poza tym taniocha jest kiczowata

niestety cięzko o takie buty, mało firm ma takie w ofercie i zazwyczaj nie są za ładne!!

U mnie istnieje jeszcze jeden problem - nie wiem, jak to u was. Noga mi się zmienia - i często buty z zeszłego roku - nie pasują i w następnym. Mam jedne takie trochę lepsze, nosiłam je całą zimą 2 lata temu, a teraz nie dam rady w nich chodzić, po pół godzinie ból nie z tej ziemi i kroku nie mogę zrobić. Dlatego też obawiam się wydawać kasę na drogie buty. Ale w końcu spróbuję, bo zimy coraz gorsze.

HAaaa Kupiłam śliczne czarno - złote kozaki za 15zł :D Jak na razie dobrze się sprawują i sa śliczne. Super cienka szpila. W zeszłym roku kupiłam na totalnej wyprzedaży kozaki za 5zł!! (krótkie do kostki) Dwie pary, białe i różowe. Są nadal w b.dobrym stanie i mają fleki (trochę grubszy obcasik niecieniutki). I co? :D :D :D

79zl i sa juz do wywalenia ...

Ja rok temu kupiłam kozaki za 99zł w deichmannie, są ok i nic nie wskazuje na to, żeby miały się rozwalić. A i nogi w nich nie śmierdzą. Za to kiedys kupiłam kozaki na obcasie za 399zł i obcasy połamały się w ciagu dwóch tygodni (oczywiście raz jeden, raz drugi) a same buty były do wyrzucenia już w następnym roku. W dodatku przemakały. Także cena nie równa się jakości niestety. Można kupić szajs za 60zł, choć niekoniecznie, ale tez można kupić niby "porządne", drogie buty, które jednej zimy nie przetrzymają.

Ja dałam 100 zł, też na targu, na razie się nie rozkleiły, obcas też się trzyma, są to czarne kozaki na słupku, w środku ocieplane jakimś futerkiem, pewnie tanim, jednak mimo to nogi mi nie marzną nawet przy dużych mrozach, jakie mieliśmy już okazję przechodzić tej zimy:) Nie wydałabym 400 zł na buty, gdyż na następny rok i tak znudziłyby mi się i chciałabym mieć inne, ile można w końcu w tych samych butach chodzić? Dla mnie jeden sezon w zupełności wystarczy, no, chyba, że byłoby mnie stać, żeby kupować kilka par w sezonie po kilka stówek to co innego:)

200zll