Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lusi Montgomeryk

Tydzień temu odebrałam prawko i wczoraj omal nie miałam wypadku przez moją matkę

Polecane posty

Gość Lusi Montgomeryk

Pojechałam odebrac mame od ciotki. wracamy do domu, a ona cały czas łapie mi za kierownice. co jakis zakręt lub mijamy się z kims to ta mi za kierownice trzyma. kilka razy kazałam jej przestac ok chwile był spokój, jedziemy dalej i mijały nas 2 duże tiry. a ta mi za kierownice i ciągnie w swoją strone na pobocze. ja ją po łapach a ta dalej ciągnie i tak szarpnęła kierownicą że mało co nie wpadłyśmy do rowu. jezu co ja przeżyłam, mało nie umarłam. zaznaczam że moja mama jest po 50tce i nie ma prawa jazdy, nigdy nie jezdziła. tak mnie wczoraj zdenerwowała i napędziła strachu że chciałam ją udusic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scalak to scalak
Woź ją wyłącznie na tylnym siedzeniu. Jeśli się nie zgadza, to niestety - PKS zaprasza. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choinkka2010
Nie pozwól jej siedzieć obok siebie, następnym razem tylko z tyłu bo was pozabija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lusi Montgomeryk
Też już na to wpadłam. nie chciała źle, tłumaczyła że chciała mi pomóc żebym nie skręciła pod tira. mówie wam już mi całe życie przeleciało przed oczami, bo jak szarpnela to aż samochód obróciło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jw, nie pozwalaj jej siedzieć koło siebie. Trochę nie fajnie, że wogóle Ci nie ufa, chyba dostałaś to prawo jazdy to umiesz jeździć! Ale stare osoby nie potrafią zaakceptować kobiety za kierownicą, uważają, że są gorsze, gdyby jechała z synem pewnie by nie łapała za kierownicę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×