lubicie seks

nie zazdroszcze to jest tragedia chce sie kochac a on co?nic!!!!ale ta twija żona za przeproszeniem głupia taki skarb miec w domu i tego nie wykorzytać

troche sie zdenerwowałam bo mi literki uciekają!

No widzisz. A Ty? Mogę tylko pomażyć o tym żeby zona kupiła sobie sexi gorsecik. Tak naprawdę to często nie chce jej się nawet zdjąć góry od piżamy jak się "w końcu" kochamy. Nie wiem dlaczego tak często jest, że ludzie którzy się kochali/kochają nie mogą się dopasować erotycznie. Gdybym miał taką żonę jak Ty, to inaczej wyglądał by mój świat. Gorsecik!!!

no tak chce i robie to dla niego tylko szkoda mi juz kasy na te gorsety i inne ierdoly bo jak i tak to sie do niczego nie nadaje a jak ja bym miala takiego meza jak ty!

"nie chce jej się nawet zdjąć góry od piżamy jak się "w końcu" kochamy" pewnie ją tak miziasz, że jej się nie opłaca :D

a moze ma kochanka! bo sie czasami zastanawiam ze moj maz pewnie ma kochanke a moze z nim cos nie tak

No to ponarzekaliśmy sobie. A i miło się zrobiło. Ale czas wracać do rzeczywistości. Pójdę i spróbuję "zaczepić" moją Królową Lodu (nie "loda" niestety :P). Chociaż wiem że raczej nic z tego nie będzie... Pozdrawiam Cię więc droga współcierpiąca, napewno pomyślę o Tobie nie raz w trudnej chwili - że są na świecie takie mądre i zmysłowe kobiety. Dobranoc

biedactwa moje, jakość sexu jest efektem waszego wkładu w związek mi z exmężem też nie chciało sie kochać na koniec i wolałam książkę, (efekt wiadomy) za to z następnym mogłabym nie przestawać...

ja uwielbiam

nie wiesz co piszesz

deeel a o czym twoja żona marzy? co lubi? co dostała od mikołaja?

a dlaczego nie loda!!!!!!!!!!!!!

No to oświeć nas rozwódko dlaczego wolałaś książkę, a teraz mogłabyś nie przestawać?

ide budzic meza moze sie obudzi

ok, zaraz, tymczasem odpowiedz na moje pytania

ja mam duzo ksiazek pozyczyc ci

pewnie tak ja od swojego tez

nie :P

Odpowiadajac na pytanie zawarte w temacie zacytuje klasyka- "jak koń owies!" :)

halo rozwódka i co z tymi ksiażkami

polizał bym cipeczke

Co dostała? Kolczyki do kompletu z pierścionkiem który dałem jej na rocznicę ślubu, i wisiorka na urodziny. Książki które jej się podobają a nie mnie, oraz film z jej ukochanym aktorem. Co lubi? Muzyk i podróże, więc co roku zabieram ją na festiwal i na wycieczkę? O czym marzy? Żebym dał jej spokój, i dał się wyspać!

mój exmąż: - okłamał mnie parę razy, - nie znał moich potrzeb, - na moją uwagę, że ja tak nie lubię usłyszałam "a inne lubią" (niby żart) - nie czułam, żeby dbał o mnie i dom i nie umiałam się przy nim całkowicie zrelaksować i poddać... pozatym niejedna chciałaby mieć takiego (i nawet próbowały go zbajerować), ale brak zaufania i jego egoizm przeważyły :) ex (niestety): - był superfacetem poza łóżkiem - zawsze dotrzymywał słowa, - prawił tylko komplementy, - nigdy nie zaczepiał o sex i sex nie był tu najważniejszy, - nie musiałam mówić co lubię, a co nie, bo sam odgadywał gdy np. przesunęłam jego rękę, - przytulał - miział - szeptał

uwielbiam

"Kolczyki do kompletu z pierścionkiem który dałem jej na rocznicę ślubu, i wisiorka na urodziny. " JA PIERDOLĘ, kupił zestaw i rozkompletował i obgonił 3 imprezy, jesteś chytry i przewidywalny

milena, dzięki za książki, już się rozwiodłam i nie potrzebuję wymówek :)

a moj maz nic dla mnie nie mial a jak dostal odemnie prezent to nawet calusa nie dostalam!

a moze twoj byly nie mial na ciebie ochoty i dlatego tak bylo

Mylisz się droga rozwódko. Nie "z kompletu", tylko "z kolekcji", a jeżeli nie rozumiesz różnicy to się doucz. Mógłbym Cię pookreślać podobnie jak Ty mnie, albo zapytać dlaczego wciąż masz "ex", ale nie zrobię tego bo nie jestem tak przeżarty jadem jak Ty.

milena, jeśli było to do mnie to powiem ci, że mało kto nie ma na mnie ochoty :) i nawet nie muszę się gorsetami wspomagać. Raczej to ja mam problem z wykrętami, bo sex nie jest dla mnie nr1. Z ex lubiłam, bo się zakochałam i zaufałam. U mnie potrzeba nie pojawia się regularnie jak potrzeba siusiu. Dla mnie sex to potrzeba zbliżenia z tą konkretną osobą, jeśli nie ma osoby to nie ma i seksu. Powiem wam, że nie ma nic bardziej żałosnego niż ktoś, kto zbabrał związek i upomina się o sex.