Mam 16 lat i rodzice nie chcą puścić mnie na sylwestra

Jak w temacie . Jestem chłopakiem , mam 16 (prawie 17 ) lat i rodzice nie chcą mnie puścić z kolegami na sylwestra.. Twierdzą , że wiedzą co się dzieje na takich imprezach , mówia ze nie będą mnie odbierać pijanego z komendy itd . Nigdy się nie upiłem , nie paliłem itd itp więc nie wiem skąd ten brak zaufania z ich strony.

I słusznie,żebyś ty wiedział co ja narobiłem w Sylwestra 10 lat temu to byś był w szoku!!

jestes za młoda maja racje

Zrób taka jak ja w Twoim wieku. Powiedz że wychodzisz i ch*j

bo pewnie boją się że nagle ci się odmieni i taki grzeczny synek coś nabroi... buntować się trzeba

rób tak jak ja w twoim wieku powiedz że wychodzisz i ch*j

pifko pifko i sie nie wie gdzie sie jest

Bo oni myślą, ze maja nad Tobą mega kontrole jesteś ich grzecznym synkiem nigdy nic nie zbroiłeś itp. Dyrygują Tobą jak zabawką. Człowieku niedługo 18-stka Ci stuknie obudź się!!! całe życie mamusi sie będziesz słuchać????

nie jestem jakiś grzeczny synek , buntuje się często.. A jakbym po prostu wyszedł to by poszedł za mną ojciec i by mnie stamtąd zabrał i wiochy narobił .

No wlasnie lepiej nie zadzieraj z ojcem bo ci w nerwach kark skreci inawet 18 nie dozyjesz, koncz 18 i wypad z chaty praca swoje lokum jeszcze sie naruchasz i wypijesz nie raz do urzygu

MAM SYNA W TWOIM WIEKU I SAMA PYTAŁAM SIĘ JAKIE MA PLANY NA SYLWESTRA BO TO JEST RAZ DO ROKU:) TWOI RODZICE NIE MAJĄ DO CIEBIE ZAUFANIA BO WIDAĆ ŻE SAMI NIE BYLI ŚWIĘCI. JEŻELI NIE DAJESZ IM POWODÓW DO NIE UFNOŚCI TO NIE ROZUMIEM DLACZEGO CI NIE UFAJĄ MUSISZ Z NIMI BARDZO SPOKOJNIE POROZMAWIAĆ I ZAPYTAĆ SIĘ CZYM ARGUMENTUJĄ SWÓJ BARAK ZAUFANIA:) POZDRAWIAM

To nie chodzi o brak zaufania tylko. Chodzi o to że są przekonani że tam wszyscy będą pili do upadłego itd nie rozumieja jak im mówie ze tak nie bedzie .....

No bo pewno beda pili a co moga robic 17 latkowie bedziecie gadac o modelach?? przy herbacie, pogadaj jeszcze z rodzicami niech tez pogadaja kumple ze bedzie na luzie imprezka aj ak nie to olej to swiat sie nie konczy na sylwestrze pewno i tak nie wielu z nas przetrwa do polnocy ale to inna bajka

ALE TO WŁAŚNIE JEST BRAK ZAUFANIA DO CIEBIE I DO TWOJEGO TOWARZYSTWA. NO CÓŻ JAK SAM ICH NIE PRZEKONASZ TO KAFE CI NIE POMOZE. POWODZENIA

hffffffhfhf Jak w temacie . Jestem chłopakiem , mam 16 (prawie 17 ) lat i rodzice nie chcą mnie puścić z kolegami na sylwestra.. Twierdzą , że wiedzą co się dzieje na takich imprezach , mówia ze nie będą mnie odbierać pijanego z komendy itd Albo ze szpitala jak gdzieś wpierdol dostaniesz :O

Ja nawet nie zaprzeczam ze nie beda pili . Ale jak im wbić to do głowy ze ja nie bede pił . Mówie im to a oni i tak swoje , ze ktos mi cos dosypie do napoju albo cos itd itd Wiem ze swiat na sylwestrze się nie kończy ale gdzie ja mam poznawać ludzi skoro nie moge chodzić na żadne melanże itp nawet na glupiego sylwka nie moge isc .. Gdzie mam poznawać dziewczyny ? Na dyskoteki nie chodze bo na 22 by mi kazali wracać . Jedyne miejsca gdzie moge dziewczyny poznawac to internet i szkoła ..

jestem prawie w Twoim wieku i dziwi mnie to troche... mnie rodzice (w zasadzie mama) sama wygania z domu, wypytuje sie gdzie ide... wie, że przeciez sie nie upije. musisz przemówić rodzicom, ze przeciez nie schlejesz sie w trupa i nie bedziesz leżał gdzies pod stolem :D

porozmawiaj z nimi jeszcze raz ; )

A ja mam 26 lat i trochę doświadczenia życiowego. Jak mi mówisz że nie będziesz pił to jesteś podejrzany. Jestem przekonany, że będziecie chlać i palić staff.

daj numer do mamy to zadzwonie i przenkonam ją:)

nie wszyscy sa tacy :D nie wiem jak to jest z chłopakami, ale ja np nie pije i na Sylwku tez nie zamierzam :P

Już teraz mam to gdzieś.. Już lipy sobie narobiłem przed kolegami , bo oczywiście tylko ja nie moge iść bo mi rodzice nie pozwalają..

heheeh jak bylam w twoim wieku, dlugo namawialam rodzicow na wyjscie, wyszlam, i cooooo zaufanie stracilam na dluuuuugo:D najebalam sie, najarałam, i tyle bylo:) wiec nie pierdol ze taki grzeczny jestes , bo skoro nie chca cie puscic to widocznie maja ku temu powody:)

strajk glodowy:D

bunt 16 latka im spraw:D zawsze mozesz sie poprostu do nich nie odzywac(znaczy tylko sluzbowo)

ee tam. bedziesz gdzies lazil :D dzien jak każdy inny. w domu tez mozna przywitac Nowy Rok :P

no nie jestem grzeczny , ale jakis bardzo niegrzeczny tez nie jestem .. Za bardzo im pyskuje chyba .. i dlatego teraz robia mi na złość

Jak oni beda pili a ty nie to bedze problem pozniej beda gadac ze dupa z ciebie, i wszyscy beda sie nabijac lacznie z laskami , wiec i tak sylwestra bedziesz mial kiepskiego, tak jak karolina pisala pogadaj jeszcze raz a najlepeij jak bys poprosil jakas kolezanke zeby pogadala z ojcem a jak nie ma to jakiegos madrego kumpla, jesli nie pomoze to mowie ci nie przejmuj sie nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo, widzisz jestesmy starsi od ciebie ale tylko my ciebie rozumiemy i dla nas jestes zajebiaszczy funfel (kumpel)

Sylwester z Krzysiem Ibiszem . Zajebiście ku.. zajebiście.

haha. rozwaliles mnie z tym Ibiszem! :D 10/10