Wyobrazcie sobie taka impreze: 2 pary + 3 dziewczyny i ja jestem jedna z tych

dziewczyn. znam tylko jedna osobe. watpie zebym sie dobrze czula ale w koncu to tylko kilka godzin.

to po co idziesz z takim nastawieniem? Osoby, które z góry są negatywnie nastawione tylko psują innym imprezę. Lepiej zostań w domu i oglądaj Sylwestra z polsatem.

a moge sie dobrze czuc? 2 pary i 3 same dziewczyny? jesli bede miec inne nastawienie to obraz tego jak jestem zalosna zmieni sie?

Znam osoby, które mimo, że sa same, potafią być duszą towarzystwa, tryskać humorem i rozkrecić całą imprezę. Takie osoby są zapraszana i lubiane. Znam tez takich, co to na imprezie siedzą jak ostatnie mameje i czekają aż ktoś raczy do nich podejsc i zagadać, co z eguły się nie dzieje, bo tacy są po prostu ignorowani. Trudno zauwazyc kogoś, kto siedzi i się nie odzywa. Ja sobie nie wyobrażam pójśc na imprezę sama i zastanawiac się czy będę się dobrze bawić, bo wiem, że będę. Mam faceta, ale z powodu jego pracy często wychodzę gdzieś sama i świetnie się bawię. Najgorsze to pójść i z góry założyć, że będzie beznadziejnie bo jest się samym.

ale ja nie jestem dusza towarzystwa, chcoaiz potrafie sie dobrze bawić. no wlasnie masz faceta, wiem ze to nie jest wyznacznik nieczego, ale jesli przez cale zycie jestes sama i masz dosyc, to co pozostaje w sylwestra? pewnie ze pojde i bede probowac dac z siebie wszystko.