Na sanki gdy wieje?

Hej, dostałam dzisaij sanki dla moich dzieci i chciałabym z nimi wyjść poszaleć na śniegu, jest -5 stopni ale dosyć mocno wieje. Zastanawiam się, czy dać sobie spokój i nie wychodzić, czy cieplej ich ubrać i jednak wyjść. Wychodzicie w taką pgoodę? Pozdrawiam wszystkie mamy :)

Co jest dziewczyny, nie wychodzicie na dwór? Wiem, że to trochę głupie pytanie, ale jednak sanki to nie jest wózek...

Ja byłam, ponad godzinę, ale u nas nie wieje, słońce świeci i gdyby nie to, że zmarzły mi uszy, to chodziłybyśmy dłużej.

my byliśmy jakieś 1,5 godziny. wieje dość mocno, ale znaleźliśmy fajne miejsce gdzie aż tak nie wiało i tam się bawiliśmy.

Ja z moją córcią wychodzę w każdą pogodę odkąd skończyła 3 tygodnie,chorowała może 5razy przez ponad 3lata. Także uważam -jak najbardziej wychodzić :)

laura,haha...to co to zaosiagniecie z tymi chorobami? moja ma prawie 5 i NIE CHOROWALA ANI RAZU:)

My byliśmy 40 minut bo są po chorobie i nie chcę przeciągać. Jest -9 na termometrze ale świeci słońce i nic nie wieje. Myślę ze temp odczuwalna jest znacznie wyższa. Jak się bawili w słoneczku to na pewno nie było im zimno. Zależy też od tego ile ma dziecko i czy chodzi/ biega samo czy tylko ma siedzieć na sankach. Jeśli jeszcze nie chodzi i nie może się poruszać na własnych nóżkach to podczas silnego wiatru bym sobie darowała takie wyjście.