Czuję się samotna, boję się, że nie ułożę sobie życia..

Boję się, że nie ułożę sobie życia, czuję się bardzo samotna. Chciałabym mieć chłopaka, dobrą przyjaciółkę, skończyć szkołę, pójść na studia, znaleźć dobrą pracę, założyć rodzinę i żyć długo i szczęśliwie. Odechciewa mi się żyć, czuję się samotna, a mam dopiero 16 lat. Brakuje mi osób z którymi mogłabym spędzać wolny czas. Mój dzień wygląda tak, że idę do szkoły, a po szkole aż do wieczora siedzę przed laptopem i idę spać. I tak przez cały czas. Jestem nieśmiała, przez to nie łatwo mi nawiązywać kontakty z innymi.. Staram się jak najwięcej rozmawiać z innymi, ale nie wiem o czym, brakuję mi tematów do rozmów, wtedy czuję się głupsza od innych.. Ryczę całymi dniami.. Myślę sobie, że gdybym umarła, nikt by się specjalnie nie przejął.. Nie lubię być sama, jest mi strasznie smutno i przykro.. Boję się, że nigdy nie będę miała chłopaka.. Ale czasami myślę "Przecież masz dopiero 16 lat! Wszystko się ułoży. W końcu poznasz fajnego chłopaka, będziesz miała fajną przyjaciółkę" Ale potem znów dopada mnie ten stan samotności i wszystko zaczyna się od początku.. Chciałabym wszystko zmienić, ale nie wiem jak.. Moje miasto to dziura, nie da się tu nic zrobić, nie mam okazji żeby poznać nowych ludzi..