Niektóre pary powinny się rozejść

Niektóre pary powinny się rozejść, zamiast być ze sobą w imię czegoś, nie wiadomo czego... Znam takie małżeństwo - ona ciągle daje do zrozumienia, że jest nieszczęśliwa w małżeństwie. Ma na NK i FB pełno wpisów o żalu, smutku, samotności, niespełnionej miłości i ani jednej rzeczy o mężu. Kiedy jesteśmy w towarzystwie, widać - i widzą to wszyscy - jej wielką fascynację pewnym facetem. On - to znaczy jej mąż - ogląda się za kobietami młodszymi i szczupleszymi od niej, a później na GG pisał mi wyznania miłości i że jestem dla niego kimś ważnym (nie znamy się zbyt dobrze). I chciałabym wiedieć po grzyba oni są ze sobą :o

chodze czasem z preclami do parku i udaje pedofila przed gołębiami

Ja też tego nie ogarniam, mam znajome których rodzice nie rozmawiają ze sobą miesiącami lub latami :O Jak dla mnie to bez sensu. W ogóle jak się tak zastanowię to wielu moich znajomych jest w związkach w których są oszustwa,zdrady, nawet rozstania i robienie sobie przerw...

Bo gdyby sie rozstali to bym sie za nia wziela Maze o jej cipci cale noce Eh zycie ....

moje malzenstwo tak wyglada

hehe to ona troche nawiedzona jak ma takie wpis a il ma lat ? 15ście???

milena Lubisz kobety bo ja tak

z resztą on tez jak cie nie zna i pisze wyznania miłości

Tak się tym podjarałam, że On wyznał mi miłość, przez GG, że aż musiałam napisać na forum, że nie rozumiem, po co oni są ze sobą.

Ma 20 lat Maze o niej Ja potrafie uszczesliwic

moim hobby jest masturbacja nadpsutą cukinią

Zastanawiam się, jak rozbić ich małżeństwo i ukraść jej faceta, ale tak, żeby nie było na mnie. Jak się nie rozumieją, to powinien byc ze mną, to chyba logiczne :O

Przestancie sie podszywac Ja naprawde sie w niej zakochalam

lubie a co

Wydrukowałam sobie Jego wyznanie miłosne z GG i oprawiłam w ramkę.

W niej nie w nim Ide sobie

a maja dzieci?jak tak to lepiej nie rozbijac rodziny

A ja też lubię, ale jak już się uda rozbić ich małżeństwo, to się xa niego wezmę, bo ma więcej kasiorki :)

Mają niestety trojke bachorów. Im na pewno byłoby lepiej, jakby się rozeszli, bo oni i tak się nie rozumieją. Tylko musiałby jeszcze dobrych parę lat bulić aimenty na te bękarty :O

Nigdy nie miałam aż takiego popytu wśród podszywów. Tylko pierwszy post był mój. Zresztą chyba widać po stylu wypowiedzi...? Ja ... nie mogłabym tkwić w takim związku. Nie rozumiem tym bardziej, skoro nie jedno z nich, a OBOJE siebie nie pragną... czemu nie poszukają szczęśćia?

Mają dziecko, jedno. Ma 4 lata. Ale sądzę, że skoro nie było zdrady, tylko oboje mają siebie dość, nie walczyliby o nie, tylko się pogodzili w opiece nad nim... Poza tym chyba dziecko wolałoby mieć szczęśliwcyh rodziców niż skwaszonych?

właśnie jej facet pojawil sie u mknie. Przyniósł mi nową cukinię bo starą musiałam wkroić do sałatki nowa jest wieksza i grubsza wiec moja picza bedzie w niebo wzieta a jeszcze lepiej m bedzie jak wsadze sobie ja pozniej w dupe wtedy bede szczytowac