Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nbvghjv

moje serce

Polecane posty

Gość nbvghjv

coraz to bardziej daje mi w kosc. robilam badania u kardiologa : ekg, ukg i holter i wszystko ok. a ja zle sie czuje, dzis jest strasznie, serce kopie szarpie co chwile, jest mi slabo , w glowie kreci......dluzej tak zyc nie moge a do tego nerwica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To masz odpowiedź - nerwica .Zbadaj jeszcze tarczycę i zacznij leczyć tę nerwicę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbvghjv
badalam tarczyce i jest ok a nerwicy farmaceutyksami leczyc nie bede bo przez nie jerst coraz to gorzej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbvghjv
zreszta rto wlasnie rpzez serce nabawilam sie nerwicy. ogolnie ejstem zestresdowana osoba i jak zaczelam pracowac to wtedy zaczely sie kopania i szarpania serca. Po zazyciu lekarstwa na nerwice boje sie teraz zostac sama w domu bno dostalam strasznego ataku paniki i kaplica:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbvghjv
dzieki za rade ale niestety tabletki odpadaja boje sie ich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbvghjv
wiem ze psychiterapia ale ja mam stracha! i nie wiem gdzie mozna sie zglosic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W każdej przychodni powinien być psycholog.Popytaj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbvghjv
bylam u psychologa a ona mi tylko powiedziala zebym sie rozejrzala wkolo siebie i na tym koniec nawet nie powiedziala nic o kolejnej wizycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbvghjv
pozostaje mi chyba zyc w takiej beznadziei tylko ciekawe ile dam rade wytrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×