MAM PYTANIE DOT. TABLETEK ANTY KTO MI DORADZI

Dzisiaj byłam u pani ginekolog i przepisała mi tabletki. Otóż na recepcie są napisane jakies dwa krótkie wyrazy...pierwszy zaczyna się na Y....kurcze nie wiem co to za nazwa nie mogę znaleźć tego w necie a chciałam coś poczytać na ich temat. Może któraś z Was bierze właśnie takie (dwa wyrazy pierwszy na Y - napisała bardzo niewyrażnie) No ale druga sprawa jest inna. Poszłam do niej nie po tabletki (bo dobrze znam swój cykl i stosowalam bez zarzutu Npr, a tabletkami nie chciałam się truć) ale wyszło jak wyszło, bo mam problem z plamieniami przed i po okresie:O jakaś masakra, praktycznie około dwóch tygodni podczas cyklu mam jak nie okres to plamienia:O w każdym razie lekarka powiedziała że tabletki powinny to unormować. Nie wiem jeszcze ile będę je brała. Nie wiem nawet jak mój organizm na nie zareaguje, możliwe jest że wezmę kilka opakowań i wrócę do swojego npr, zwłaszcza że niedługo chciałam kupić taki komputerek cyklu lady comp. No a może skończy się na tabsach aż do pierwszego dziecka. No ale nieważne. Moje kolejne pytanie jest własnie takie: czy któraś z was miała podobny problem i czy też dostała na niego tabletki NO I CZY POMOGŁY?

??

może yaz- są takie :-)

faktycznie moze to yaz...teraz się popatrzyłam tak bardziej dokładnie na tą receptę:) ale ten drugi wyraz? hm... kurcze, tak chciałam uniknąć brania tabletek:O