Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malwinka03

Kochanki, nie denerwuje Was że Wasz facet sypia z żoną ?

Polecane posty

''podobno seks z jedna osoba staje sie mniej interesujacy po 3 latach gdzies wyczytalam :/'' Kobietom nudzi się już po 6 miesiącach i wówczas każda zdradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrrka
doneczka , całkiem sporawe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrrka
kochanka i co normalnie prawi ci komplementy , jest czuły, namiętny, tak? i ty tego nie powiązujesz z uczuciami? nigdy nie byłam w takiej sytuacji więc trudno mi to sobie wyobrazić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka111
werrrka kochanka nie wiem kiedy wg kafeteryjnych statystyk powinnam już mieć kochanka , bo w moim wieku kobiety są seksualnie niewyżyte kiedy bedziesz miała dość mówienia ci co masz robić gdzie wolno ci chodzić itp wtedy stwierdzisz ze lepiej jest znaleźć sobie zajetego faceta który jest fantastyczny w łóżku a reszta nie bedzie cie musiała interesować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrrka
łoo to moje jest niczym w porównaniu do twojego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrrka
nikt mi nie mówi co mam robić to raz, a dwa to mi coś więcej do szczęścia potrzeba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka111
kochanka i co normalnie prawi ci komplementy , jest czuły, namiętny, tak? i ty tego nie powiązujesz z uczuciami? nigdy nie byłam w takiej sytuacji więc trudno mi to sobie wyobrazić nie ma w tym zadnego uczucia, to jest tylko gra która wzbogaca sex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrrka
czyli seks jest taki bez uczucia? taki jak z redtube ;) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka111
werrrka nikt mi nie mówi co mam robić to raz, a dwa to mi coś więcej do szczęścia potrzeba tez kiedys tak myslałam... nie bede sie tu rozpisywała jak to pieknie sie zaczął związek z moim ex i jak po 3 latach zostałam sama z 3 tygodniowym dzieckiem i podbitym okiem za to wiem na pewno ze juz nigdy nie zaryzykuje... tak jest dużo lepiej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka111
haha prawie.. ale jest w nim wiecej namietnosci ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrrka
ja też byłam zdradzana, poraniona, ale zaryzykowałam, chociaż dużo czasu musiało minąć i na pewno nigdy tego nie zapomnę a nie masz po czymś tak okropnym w ogóle wstrętu do facetów? nawet do seksu z nimi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrrka
no cóż taka już jestem że nie potrafiłabym raczej odróżnić uczuć od takiego długiego romansowania, może i byłoby mi w życiu łatwiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka111
nie..... on pomógł mi sie po tym pozbierać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrrka
no ale zobacz, jednak do czegoś jest potrzebna ta druga osoba, do bliskości, namiętności .. to też jakieś tam uczucia ( nie próbuję niczego narzucać tylko zrozumieć )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka111
masz racje to są uczucia dzieki którym odrywamy sie od szarej rzeczywistości ale nie ma tu mowy o MIŁOSCI obije tego nie chcemy... nie ma miedzy nami zazdrosci, głupich pytan rozmow o mojej czy jego rodzinie... jesteśmy tylko MY i nasza namietność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrrka
ale i tak chyba nie jest ci do końca obojętny? a chociażby podczas seksu, nie jest jednak tak że podświadomie czujesz jakąś więź z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka111
oczywiscie ze nie jest mi obojetny, jestem człowiekiem i mam uczucia.. ale znam uczucie MIŁOSCI i jesli kiedy kolwiek by sie pojawiło zakończyłabym tą znajomość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj nie sypai z żoną
moj nie sypia z żoną bo to widać po zachowaniu, po ilości spermy , i po tym ze nocami gada ze mna na gg , nawewt w lozku z teleofnu pisze na gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka111
moj nie sypai z żoną moj nie sypia z żoną bo to widać po zachowaniu, po ilości spermy , i po tym ze nocami gada ze mna na gg , nawewt w lozku z teleofnu pisze na gg chyba nie jesteś taka naiwna żeby wierzyć w to co napisałaś:D:D mój kochanek też jest fantastyczny, czesto dzwoni i spedzamy dużo czasu na gg ale nie oszukuje mnie mówiąc ze nie sypia z żoną A jesli "Twój" tak twierdzi to tylko dla świetego spokoju zebyś mu kiedyś przypadkiem nie zrobiła sceny... a zresztą jakie to ma dla ciebie znaczenie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrrka
wypytuję tak , bo tamten mi wmawiał że ona nic nie znaczy i on dla niej też nic nie znaczy.. i tak sobie myślę już parę ładnych lat jak można z kimś sypiać pół roku i nic nie znaczyć ? czegoś jednak szukał, po coś do robił, a ze mną miał jak często chciał i jak chciał i na pewno nie była zgrabniejsza czy ładniejsza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrrka
możliwe że z nią nie sypia za często, w końcu po coś ją zdradza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka111
po ilości spermy????? haha jesli sypia z nią raz na 2 tygodnie to w zyciu nie jesteś w stanie tego poznać.... i moze jeszcze nie robi sobie sam dobrze po to tylko zeby nie uronić niepotrzebnie kropelki spermy, bo przecież ty mogłabyś pomysleć ze sypia z żoną oooohh ludzka naiwności ....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka111
werka my bardzo żadko rozmawiamy o naszych rodzinach bo to jednak mimo wszystko delikatny temat, ale wiem ze w jego zwiazku jakoś sie układa, sa ze sobą tak długo ze nie chce niczego zmieniać ""a ze stołuje sie czasem na mieście"" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ares Orleański
Wypowiem się jako facet. Nie, nie sypiam z żoną. Od 5 lat nie powiedziałem, że ją kocham, nie dotknąłem jej od 3. Odkąd się zakochałem w innej, żona przestała dla mnie istnieć. Niestety, brak jej klasy i nie chce dać mi rozwodu. Mamy wspólne interesy, więc sprawa jest skomplikowana. Żona jest niewygodnym lokatorem w moim domu, nic więcej. Nie mówcie, że wszyscy żonaci sypiają z żonami, bo to nieprawda. Uprawiając sex z żoną zdradziłbym kobietę, którą kocham. Tak trudne do zrozumienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ares Orleański to nie jest trudne do zrozumienia ale takich przypadków jest bardzo niewiele... mój kochanek sypia ze swoją zona, choć wiem że rzadko, To pewnie dziwnie zabrzmi ale wiem o nim wiecej niż jego żona, mnie nie musi oszukiwać, wiem o jego wcześniejszych zdradach... mnie nie musi okłamywać bo ja nie robie mu awantur o nic, i nie zostawie go za to ze sypia z żoną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimfetka
A za co Go zostawiłabyś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimfetka
U mnie się nie wypaliło, ale niestety za zwiększyły się moje oczekiwania, Jego nie, więc nie pozostało mi nic innego jak zakończyć romans. Kochanek nie oponuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×